Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czarek. Żołnierz Zakonu Ziemskiej Magii

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 83.33% - 3 votes
Akcja: 83.33% - 3 votes
Wątki: 88.33% - 3 votes
Postacie: 99% - 3 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 92.33% - 3 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 97.33% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Czarek. Żołnierz Zakonu Ziemskiej Magii | Autor: Marek Wnukowski

Wybierz opinię:

E.A.W.

  Literatura dziecięca. Zarazem najprostsza i najtrudniejsza do napisania. Musi być wystarczająco prosta, aby młody czytelnik ją zrozumiał, ale odpowiednio interesująca, aby tego czytelnika przy sobie zatrzymać. Musi mieć odpowiednią długość, styl, nawet wielkość czcionki się liczy. I oczywiście okładka, na którą dziecko zwróci uwagę. Tak wiele zmiennych, by finalnie mogła powstać historia, która poruszy dziecko; która zachęci je do eksploracji świata i pozwoli poznać coś nowego. Myślę, że Marek Wnukowski i jego zespół z redakcji Wydawnictwa Skrzat wiedzą to wszystko (przynajmniej w teorii).

 

Okładka jest cudowna, matowa z połyskującymi elementami. Przepiękna grafika i spójne kolory. Czcionka duża, wyraźna - myślę, że sprawdzi się młodym czytelnikom.

 

Co do fabuły. Jak zapewne domyślacie się po tytule, główną postacią jest tutaj Czarek - chłopiec, który urodził się ze znamieniem za uchem. W swoje urodziny dowiaduje się, że owo znamię to tak naprawdę różdżka, którą odpowiednie zaklęcie wydobędzie na zewnątrz. Poznajemy historię Zakonu Ziemskiej Magii i ich misję, od której powodzenia zależą losy naszej planety. Czarek, aby zostać Żołnierzem Zakonu Ziemskiej Magii musi pozytywnie zaliczyć sześć prób, w określonych odstępach czasu. Jednocześnie musi codziennie stawiać czoła prozaicznym problemom zwykłego życia i utrzymywać swój sekret w ukryciu.

 

I cóż mogę napisać? W moim odczuciu ta historia jest zdecydowanie zbyt przewidywalna i za krótka. Odnoszę wrażenie, że kończy się zanim, tak naprawdę się rozpocznie. Początkowo podobał mi się pomysł z tymi przeskokami czasowymi, pokazanie, że Czarek musi poczekać na kolejne próby, ale w efekcie nasz bohater szybko się starzeje. Z jednej strony to wszystko wydaje się fantastycznym wstępem do serii, ale z drugiej pod koniec historii nasz bohater jest „za stary” na bohatera literatury dziecięcej. Rodzi się we mnie pytanie: do kogo jest kierowana ta książka? Jeśli do młodzieży to jest zdecydowanie zbyt infantylna, jeśli do dzieci to nudna i niedostosowana (co dziecko ma wynieść z relacji Czarka z żoną?).

 

Kolejna sprawa to próby: zręczności, sprytu, mądrości, strachu, intuicji i męstwa - o ile pierwsze, które odbywają się, gdy Czarek jest dzieckiem są jeszcze w jakiś sposób dla niego wymagające, o tyle te późniejsze są moim zdaniem za łatwe. Nasz bohater nie ma większych problemów z zaliczeniem zadań - wszystko mu się udaje, wszystko przychodzi od razu, za pierwszym podejściem. I nie są to zadania zbyt wyszukane. Szczerze mówiąc odbieram to jako najsłabszy punkt tej książki - a przecież to jest kwestia kluczowa! Na tych próbach opiera się całość fabuły i ja mam uwierzyć, że takie zadania rzeczywiście weryfikują umiejętności adepta Zakonu? Jakoś mi się to nie klei. Ponadto Autor wkłada Czarkowi w usta zupełnie nieżyciowe wypowiedzi. Rozumiem, że Czarek jest inteligentny, wyjątkowy etc., ale nikt tak nie mówi do swoich rodziców czy partnerki/żony. Dialogi są bardzo wyidealizowane i mam wrażenie, że nie przypadłyby do gustu młodym czytelnikom (ale akurat w tym mogę się mylić, bo niewiele mam styczności z literaturą dziecięcą).

 

Reasumując, jestem ciekawa losów Czarka i jego przygód jako Żołnierza Zakonu Ziemskiej Magii, ale nie jako bohatera literatury dziecięcej. To dobry materiał na bohatera powieści fantastycznej, którego przygody porwą nas tak, jak kiedyś przygody Harry’ego Pottera, Tomka Sawyera czy Percy’ego Jacksona. Szkoda tylko, że według Marka Wnukowskiego on już ma trzydziestkę na karku, a w tej krótkiej opowieści przeszedł większość swojej drogi i ukształtowały go niezbyt wymagające próby - czy taki członek Zakonu rzeczywiście okaże się „godny bronić Ziemian przed złym czarodziejem?”. Śmiem wątpić.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial