Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Ludzie Z Kości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Ludzie Z Kości | Autor: Paula Lichtarowicz

Wybierz opinię:

Edymon

  

  Ależ ja miałam chrapkę na tę powieść. Byłam jej ciekawa jak nic. Skąd to zainteresowanie? Nie wiem. Może to intuicja. Niezaspokojona wieczna ciekawość co w przysłowiowej "trawie piszczy". Był to jednak strzał w dziesiątkę. Książka, która oczarowała mnie od pierwszych stron. Książka, której nie byłam w stanie odłożyć na później, choć tuż obok piętrzył się niechlubny stosik książek do przeczytania.

 

Dzięki tej historii poznałam Lenę, która marzyła o zostaniu lekarką. Kobietę, która nie wierzyła w przepowiednie ani cygańskie wróżby. O amorach też nie chce słyszeć. Miała za to cięty język. Była pewna siebie i zdecydowana walczyć o swoje. Wierzyła, że czeka ją przyszłość, taką, jaką sama wybierze. Stało się jednak nieco inaczej...

 

Lena mimo to wyrasta z tej historii na symbol determinacji i siły w obliczu niezwykłych trudności, gdzie jej marzenia wydają się być niemożliwe do spełnienia w świetle wojny i wygnania na Syberię. Jednakże to, jak stawia czoła wyzwaniom i walczy o przetrwanie swojej rodziny, sprawia, że staje się ona niezwykłą inspiracją dla czytelników.

 

Przeplatając bolesne sceny zagłady z przebłyskami ludzkiej solidarności i nadziei, autorka prowadzi nas przez labirynt ludzkiego cierpienia i odwagi. Jej piękny język, naznaczony strachem i brutalnością, jednakże przepełniony również poetyckim blaskiem nadziei, potrafi poruszyć nawet najtwardsze serce i wywołać łzy w oczach czytelnika.

 

„Moja córko, w tej chwili twoja przyszłość wydaje się nie bardziej najeżona niebezpieczeństwami niż strumyk, wzdłuż którego mogłabyś zejść ze swojej góry, czyż nie? Ale co się stanie, jeśli inni ludzie wskoczą do twojego przejrzystego strumienia i zabłocą go buciorami?[...] A co się wydarzy, jeśli podkradnie się miłość i położy ci dłoń na ramieniu, co wtedy".

 

 "Powieść Ludzie z Kości" to niezwykłe dzieło, które wdziera się do serc czytelników niczym wstrząsający dźwięk dzwonu. Inspirowana prawdziwą historią autorki, ta brutalna opowieść jest nie tylko pasjonującym narracyjnym doświadczeniem, ale również poetyckim głosem przemijania i nadziei w obliczu największych trudności.

 

 W tle powieści unosi się atmosfera napięcia i niepokoju, która odzwierciedla ducha czasów. W kraju robi się niespokojnie, niektórzy planują opuścić kraj, a atmosfera gęstnieje jak burzowy front nadchodzący nad horyzontem. To kontekst, który dodaje powieści smaku i znaczenia, ukazując, że nawet w najtrudniejszych czasach ludzie wciąż walczą o swoje marzenia i szukają światła w mroku.

 

Czytając tę powieść, nie można się pochopnie spieszyć. To dzieło, które wymaga czasu i uwagi, które musi być przyswajane stopniowo, jak cenny trunek, który trzeba delektować się po kropli. Opisywane wydarzenia wnikają we wszystkie szczeliny ludzkiej wyobraźni, pozostawiając niezatarte ślady na psychice czytelnika.

 

Dla miłośników gatunku, "Ludzie z Kości" będzie prawdziwym klejnotem literackim, który trzeba poznać i doświadczyć na własnej skórze. To opowieść, która nie tylko bawi i wzrusza, ale również skłania do refleksji nad naturą ludzkiego losu i siłą ludzkiego ducha. Warto sięgnąć po tę książkę, by zanurzyć się w świat emocji i przeżyć niezapomniane literackie doświadczenie.

upupa-epops

  Historie z czasów II wojny światowej są nam doskonale znane, z licznych książek, filmów, audycji, a czasem z opowieści rodzinnych: rodziców, dziadków czy pradziadków. Historia, którą oddaje w nasze ręce Paula Lichtarowicz to historia Magdaleny, przez rodzinę i przyjaciół nazywaną Leną.
Poznajemy ją u schyłku jej życia, kiedy trawiona ciężką, śmiertelną chorobą zapada w coraz dłuższe okresy nieświadomości, wspomagane silnymi lekami mającymi przynieść ulgę w potwornym cierpieniu. W tych chwilach utraty świadomości, snu w oparach opioidów bohaterka spogląda na swoje życie a dzięki temu i my możemy poznać jest niezwykłą i niestety dość dramatyczną historię. Lena przyszła na świat w rodzinie inteligenckiej, gdzieś na wschodzie Polski i od dziecka jej jedynym pragnieniem było zostać lekarką. Już jako dziecko, a potem podrostek uczyła się anatomii i fizjologii, poznawała choroby, a wszystko po to, by być gotową do trudnych studiów medycznych, a potem do pełnej wyrzeczeń i ciężkiej pracy lekarza. Niestety wypadek, którego doznała oraz sytuacja w jakiej znajdowała się Polska na kilkanaście miesięcy przed wybuchem II wojny światowej sprawiła, że dziewczyna w zasadzie wbrew swojej woli została wydana za mąż za oficera wojska polskiego i zmuszona do wyjazdu z domu rodzinnego. Lena i Antoni - bo tak ma na imię oficer, - kilka miesięcy po ślubie zostali rodzicami córeczki, którą Lena zdrobniale nazywała Żabką. Opowieść snuta przez autorkę po tym wydarzeniu znacznie przyspieszyła. W Europie wybuchła wojna, Lenie nie udało się ewakuować z dzieckiem za granicę, trudne wojenne warunki znosiła razem ze swoją rodziną, aż do momentu aresztowania przez Sowietów i zsyłki do rosyjskiej tajgi.

 

Paula Lichtarowicz dotyka w swojej historii wielu trudnych kwestii i dylematów: czy kochać z obowiązku i wyrachowania czy z namiętności, choć wbrew logice? Czy dobro dziecka należy przedłożyć nad miłość swojego życia? Co można poświęcić w imię miłości? Jak daleko można się posunąć by ratować życie ukochanych? Czy kiedy mowa o przeżyciu nie należy mówić o moralności oraz oceniać zachowania innych osób?

 

Przyznam, że dawno żadna książka nie wzbudziła we mnie tylu emocji i nie skłoniła do rozważań z kategorii „dylematu wagonika”. Dawno też w czasie lektury nie miałam poczucia że czuję namacalnie smutek bohatera, współodczuwam głód i pragnienie, ale również cieszę się z małych i dużych rzeczy. Dodatkowo została napisana przystępnym językiem, który po prostu „niesie” i „czyta się sam”. Pisarka, mająca polskie korzenie dość dobrze oddała w powieści klimat mieszczańskiego życia w Polsce tuż przed wybuchem wojny, ale należy dodać, że wspaniale również poprowadziła dialogi tłumaczka z języka angielskiego Xenia Wiśniewska. Nadała bowiem rozmowom bohaterów uroczej patyny, a język używany przez bohaterów książki, maluje w naszej głowie kadry jakby wyjęte z przedwojennych filmów.

 

Powieść Pauli Lichtarowicz zachęca do tego, by czytać dalej i dowiedzieć się, jak też potoczą się losy bohaterów za dziesięć czy dwadzieścia stron. To wreszcie książka, która pozostawia wiele rzeczy otwartych, dając czytelnikowi możliwość snucia przypuszczeń na temat tego co działo się potem. Zaskakujące są elementy magiczne, ta nadprzyrodzona zdawałoby się część opowieści: magiczny bursztyn od wróżbitki z cygańskiego taboru czy tytułowy człowiek z kości, który pojawia się majakach naznaczonych chorobą. To wszystko sprawia, że opowieść jest niezwykła, niesztampowa, pozostawia na długo z dźwięczącymi pytaniami: „co ja bym zrobiła w tej sytuacji”?

 

Wpisuję tę pozycję na listę tych książek, które mnie poruszyły. Zdecydowanie poruszyły.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial