Wersja dla osób niedowidzących
Joanna Kietlińska
- Maria Czubaszek, to postać nietuzinkowa, oryginalna i jedyna w swoim rodzaju. Każdy z nas młodszy i starszy ma własne skojarzenia z tą niesamowitą kobietą! Mnie osobiście kojarzy się ona najbardziej z programem, a właściwie serialem “Spadkobiercy” i rolą babci, którą “zagrała”. “Zagrała”, to może za dużo powiedziane, Czubaszek improwizowała bowiem po mistrzowsku, ukazując swoje ogromne poczucie humoru i ogromny dystans do siebie!
“Wszyscy niestety normalni”, to zbiór felietonów oraz opowiadań humorystycznych pt. "Na wyspach Hula-Gula" oraz "Dziewczyny na ścianę i na życie" autorstwa Marii Czubaszek. Książka została wydana przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka i okazuje się, że jest niezwykle przypadającą do gustu fanom Marii Czubaszek publikacją! Kto bowiem kochał Marię Czubaszek, na pewno nie przejdzie obojętnie obok jej książki!
“Na wyspach Hula-Gula" to pierwotnie zbiór tekstów, które napisała autorka specjalnie dla radia i telewizji. Później jako słuchowiska były one przedstawione szerokiej publiczności. W role kolejno Ciotki, Kazia i Mężczyzny wcielili się Irena Kwiatkowska, Wojciech Pokora i Jerzy Dobrowolski. “Na wyspach Hula-Gula" to 47 niedługich tekstów, takich w pięknym, a raczej wyjątkowym stylu, Marii Czubaszek! Z kolei “Dziewczyny na ścianę i na życia”, to również przezabawne i absurdalne teksty, które pierwszy raz zostały wydane w 1991 roku! Dla mnie osobiście ośmieszają modę na amerykanizację i zapatrzenie się w Zachód, a przy tym, w zabawny sposób, również mocno satyryczny, przestawiają ambicje kobiet i mężczyzn w ówczesnej Polsce.
Te dwa zbiory, które wcześniej wydane były osobno, Wydawnictwo Prószyński i S-ka postanowiło oddać w ręce czytelnika, jako jeden tom. Myślę, że było to naprawdę dobre posunięcie, gdyż sama publikacja jest idealna dla wielbicieli Czubaszek, a dla tych, którzy jeszcze jej nie znają, będzie raczej spójna i przedstawi nie tylko ciekawe pomysły autorki, ale również jej oryginalność. Każdy czytelnik, który będzie miał szansę w swoim tempie zapoznać się z tekstami Czubaszek, dzięki temu zbiorowi, poczuje klimat, pozna humor i wyjątkowość tekstów, ale i w pewnym sensie charakter samej Marii Czubaszek.
Przede wszystkim warto jednak zaznaczyć, że dawka absurdu i żartu autorki tych tekstów i opowiadań jest w tym tomie naprawdę wysoka! Nie wszyscy być może wytrzymają cały wieczór (no chyba, że tak jak ja, uwielbiają właśnie taki żart)... Jednak można książkę dawkować, dzielić ją sobie, podczytywać w wolnej chwili i zaśmiewać się do rozpuku, poszukiwać drugiego dna, a nawet i trzeciego! Czubaszek była bowiem bardzo inteligentna, miała do siebie ogromny dystans, szanowała swoją prywatność, a przy tym głosiła idee, które niekoniecznie wszystkim się podobały... A jednak jako autorka satyryczna, zdołała dać się zapamiętać, jako niezwykle inteligentna, improwizująca i tryskająca humorem kobieta – te wszystkie cechy jej osobowości są widoczne podczas zgłębiania lektury “Wszyscy niestety normalni”.
Zdecydowanie myślę, że lektura jest zachęcająca. Niektórzy sięgną po nią z sentymentu do samej autorki, inni z kolei być może przypomną sobie audycje nagrywane w radio, w których wystąpili wspominani wcześniej aktorzy, a jeszcze dla innych może stać się wielkim odkryciem! Jakkolwiek będzie, warto poznać jedną z najbardziej wszechstronnych kobiet polskiej sceny satyrycznej, dzięki jej tekstom. Polecam wszystkim, którzy poszukują czegoś innego, absurdalnego, pełnego głębi, a jednocześnie wciąż świeżego i działającego na naszą wyobraźnię!
