Intryga | Autor: Agnieszka Krzon

 Książka zdecydowanie do polecenia dla osób, które lubią pozycje w których coś się dzieje. Pozycja ta nie jest taką oczywistą opcją miłosną. Bardzo zaintrygowało mnie to, że kobieta, która jest bohaterką została mistrzynią boksu. Fajne jest to, gdyż we wszystkich pozycjach takie rolę ukazywane są dla postaci męskich. Pierwszym plusem tej pozycji jest to, że niweluje ona stereotypy, że mistrzami boksu mogą być jedynie mężczyźni.

Kaja, główna bohaterka chciała pozwolić sobie na nowy związek, a zarazem udowodnić sobie i innym, że życie nauczyło ją żeby być ostrożną. Bardzo ważny w tej książce jest jeden cytat, a mianowicie: „Byłam oszukiwana, zdradzana, wykorzystywana, a mimo to wierzyłam w każdy kolejny związek, żyjąc nadzieją, pora wreszcie zacisnąć zęby i się obudzić, a co najważniejsze skupić na sobie”. Bardzo dużo kobiet w dzisiejszych czasach poświęca się dla związku ten cytat ukazuje, że mimo tego, że duża liczba osób jest oszukiwana czy zdradzona i tak daje kolejne szanse.

Kolejną osobą, która jest kluczowa w tej książce to mężczyzna, który myśli, że zawsze ma rację i podporządkowuje sobie wszystkich. Kaja twierdziła, że swoim pięknym wyglądem może mieć każdego faceta, natomiast mężczyzna opisany w książce był niestabilny i oszukiwał sam siebie, a także innych o swojej wyjątkowości. Intryga, która została przedstawiona w książce była nieprzewidywalna. Mimo tego, że taki tytuł nosi książka nie spodziewałam się, że będzie tyle nacechowania emocjonalnego w działaniach, a także będą sceny związane z intymnością. Znajomość z tym mężczyzną może przekreślić wszelkie szanse na rozwinięcie kariery, ale jest w nim coś co ciągnie Kaję do niego i nie potrafi przestać o nim myśleć. Gdy zauważyła jednak co skrywa przed nią mężczyzna i że powiązany jest z mafią uświadomiła sobie, że nie może uciec od tego świata, ale także że nie może być jednocześnie jego kobietą i mistrzynią w boksie. Musiała zdecydować między jednym, a drugim. Staje ona, bowiem w rozterce między miłością, a marzeniami.

Z każdą kolejną stroną chciałam dowiedzieć się więcej o bohaterach, jakie decyzje podejmą i jak wpłynie to na ich dalsze życie. Po zakończeniu jej jednak pytałam siebie: A co jeśli wybrałaby całkiem co innego? Jak to by się skończyło? Kolejna ciekawa pozycja na mojej drodze w odkrywaniu tylu historii. Tak jak i inne pozycje, tak i ta ma w sobie lekcje, która napisana jest na odwrocie książki: „Uważaj, komu ufasz, bo stracisz to, co najcenniejsze”. Po tym zdaniu chciałam przeczytać tę pozycje. Nie zawiodłam się. Jest niebanalna, nieoczywista, a na koniec dająca do myślenia.

Czy kobiety z natury sa tak łatwowierne, a czy mężczyźni zawsze mają „coś za uszami”? Te pytania na pewno zada sobie każda kobieta po przeczytaniu tej pozycji. Niektórym może ona otworzy oczy. Zwykła dziewczyna i zagraniczny mafioza, zakochanie, a dopiero później rozwój sytuacji i poznanie go z innej strony, niż z tej z jakiej przedstawiał się na początku znajomości. Bohaterka wciąż pyta sama siebie, skoro jest inny i niepasujący do niej, czemu cos stale ją do niego ciągnie. Po przeczytaniu tej pozycji na wszelkie odpowiedzi zawarte w tej recenzji znajdziecie swoją odpowiedź i wiele wiele innych.