Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tajemnice Ogrodu Foksal

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Tajemnice Ogrodu Foksal | Autor: Jagna Rolska

Wybierz opinię:

Karolina

Polska arystokracja w krzywym zwierciadle

Hrabina Cecylia Osnowiecka żyje według własnych zasad. Prowadzi jedną z nielicznych szkół dla dziewcząt, w której obowiązuje jej autorski program nauczania. Zawodowo zajmuje się projektowaniem ogrodów, a jej zleceniodawcami są najbogatsi mieszkańcy Warszawy, w tym sam król Stanisław August Poniatowski. W wolnych chwilach cieszy się towarzystwem męża, jeździ konno w męskim stroju i prowadzi odwieczną rywalizację z arystokratką Karoliną Gwiazdowską.

 

Wszyscy wiedzą, że w jej pałacu nic nie jest zupełnie normalne i wszystko się może wydarzyć.

 

Do tego osobliwego przybytku trafia Daniela. W wyniku tajemniczego wypadku dziewczyna straciła pamięć  i zna jedynie swoje imię. Hrabina Osnowiecka bierze ją pod swoje skrzydła. Przed Danielą stoją dwa zadania – odzyskać pamięć i odnaleźć się w pałacu hrabiny. Towarzyszyć jej będą wychowanki Cecylii Osnowieckiej: energiczna Aldona, nieśmiała Ilona oraz kapryśna Luiza.

 

„Tajemnice ogrodu Foksal” to bardzo ciekawa książka. Ciekawa w takim rozumieniu, że wiele można o niej powiedzieć. Powieść Jagny Rolskiej nie jest tym typem powieści, którą można określić jako „słabą” lub „fajną” i jednym z tych słów wyczerpać temat. „Tajemnice ogrodu Foksal” to książka dyskusyjna, mająca swoje mocne oraz słabe strony. 

 

Na początku warto powiedzieć jak odbieram tę książkę i jakie jej funkcje uznaję za istotne. Z pewnością nie jest to literatura, którą zaliczyłabym do działu „poważnej”, czy snobistycznie mówiąc - „ambitnej”. Powieść Jagny Rolskiej to przedmiot niezobowiązującej rozrywki, lekkie czytadełko na dwa wieczory. Czy jest to wada tej książki? Moim zdaniem nie. Myślę, że autorka doskonale wiedziała jaki styl powieściowy kreuje. „Tajemnice ogrodu Foksal” nie jest więc poważną powieścią historyczną na sienkiewiczowską modłę (chociaż ostatnio historycy literatury coraz częściej wyrażają opinię, że Henryk Sienkiewicz tworzył właśnie „wielkie czytadła” swojej epoki i tym samym bardziej zaliczał się do pisarzy popularnych i łatwych w odbiorze, niż do parnasu polskiej literatury pozytywistycznej). Książka Jagny Rolskiej jest wariacją na temat historii Polski końca XVIII wieku. Wydarzenia historyczne są jedynie dodatkiem do fabuły, która w głównej mierze opiera się na intrydze kryminalnej i miłosnej.

 

Uważam za bardzo ciekawy fakt, że autorka niemal całkowicie pomija najważniejsze kwestie historyczne. Akcja powieści rozpoczyna się w 1772 roku. Jest to rok, w którym doszło do pierwszego rozbioru Polski. Czy narrator lub którykolwiek z bohaterów o tym wspomina? Absolutnie nie! A przecież na kartach powieści pojawia się sam król, czyli Stanisław August Poniatowski. Monarcha skupia się jednak na projektowaniu swojej nowej siedziby oraz na uciechach w domu schadzek, a nie na międzynarodowej polityce. I tu pojawia się moje pytanie (a nawet kilka). Czy autorka specjalnie odcina się od faktów historycznych? Czy umyślnie porzuca polską martyrologię, która w dobie rozbiorów będzie przeżywała swój rozkwit? Przede wszystkim, czy był to celowy zabieg, by Polskę doby stanisławowskiej przedstawić bez cienia i goryczy rozpadu? Czy jest to krok w stronę tworzenia nowych powieści historycznych, które nie będą koncentrować się tylko wokół krzywd narodowych (patrz: powieści na motywach powstań, przesiedleń, pierwszej i drugiej wojny światowej)? Jeśli tak, to książkę można uznać za bardzo ciekawy koncept. Jeśli nie i całokształt powieści jest tylko dziełem przypadku i beztroski historycznej, to wszystkie moje uprzednie pytania można zignorować.

 

Za beztroską w kwestii historii przemawia język, który został użyty w powieści. Mnie osobiście się on nie podoba. Widać, że jest niby stylizowany na polszczyznę historyczną, ale nie jest to według mnie stylizacja udana. Tak naprawdę jest to język współczesny zmieszany z archaicznym i ceremonialnym słownictwem. Nie jest to więc ani język dzisiejszy, ani polszczyzna doby średniopolskiej, ale cudaczna chimera, która niestety nie przypadła mi do gustu.  Mam też wrażenie, że leksyka, która została użyta w powieści jest nacechowana w sposób „rubaszny i przaśny”. Pełno tam hożych dzierlatek, jadła i trunków i innych hulańców i swawoli. Mnie osobiście takie zwroty wprawiają w zażenowanie, czy też w anglojęzyczny cringe. Myślę, że niezręczność wynika z tego, że język kojarzony z warstwami chłopskimi ówczesnej Polski włożono w usta warstwy szlacheckiej. Język (a w szczególności słownictwo, ponieważ do składni i ogólnego sposobu narracji nie mam żadnych większych zastrzeżeń), uważam więc za słabszą stronę tej powieści.

 

Nie samym językiem jednak powieść żyje i warto na koniec powiedzieć kilka słów o samej fabule. Akcja w powieści Jagny Rolskiej jest dynamiczna i myślę, że czytelnik nie powinien narzekać na nudę. Autorka wprowadza wiele elementów humorystycznych, które uważam za udane, czyli takie, które naprawdę śmieszą i nie wywołują zażenowania. Podobało mi się również to, jak zróżnicowani byli bohaterowie. Każdy był inny, wyjątkowy i nie do pomylenia z inną postacią. Myślę, że to ważne, ponieważ ileż to razy zadawaliśmy sobie pytania: „kto to jest?, co tu robi?”, gdy tonęliśmy w morzu papierowych i bezbarwnych postaci. Jedyne na czym się zawiodłam od strony fabularnej, to wątek Danieli i Michała Hanibala (miejscowego malarza i bawidamka). Jakoś tak nijako się zakończył, a przecież był jedną w ważniejszych nitek w całej powieści.

 

Podsumowując, „Tajemnice ogrodu Foksal” mogę polecić jako lekką i niewymagającą lekturę, która pozwoli się zrelaksować i rozerwać. Czytając ją, trzeba mieć świadomość tego, że nie jest w pełni wierna historii i traktuje ją raczej w niezobowiązujący sposób; bardziej jako dekorację planu, niż jako scenariusz. Powieść Jagny Rolskiej jest z pewnością czymś świeżym na polskim rynku literatury rozrywkowej i myślę, że odnajdzie swoich fanów.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial