Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czwarta Prawda

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Anna Singh
  • Tytuł Oryginału: Czwarta Prawda
  • Gatunek: Powieść Społeczno ObyczajowaRomans
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 530
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130x210mm
  • ISBN: 9788381473361
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    2/6

    5/6

    4/6

    5,5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Czwarta Prawda | Autor: Anna Singh

Wybierz opinię:

Książkomaniaczka

Na początek tego upalnego lata miałam ochotę przeczytać książkę lekką i przyjemną. Miałam ochotę na ciekawy romans z dozą kryminału, dlatego też niżej wspomniana książka wydawała mi się idealnym rozwiązaniem. Niestety spotkało mnie gorzkie rozczarowanie. Ale czy wy tak nie macie? Sięgając po książkę polecaną przez innych czytelników mamy nadzieję, że będzie to kolejna warta przeczytania pozycja w naszej biblioteczce. Niestety takie rozczarowanie boli podwójnie. Otóż mam na myśli powieść "Czwarta prawda" autorstwa Anny Singh. Książkę, która moim oczekiwaniom nie sprostała, ale może was do siebie przekona.

 

Na początku oczywiście chciałabym wspomnieć o tym, że absolutnie nikogo nie zniechęcam do przeczytania tej książki. Poniższa recenzja to jedynie moja opinie co do tej lektury.

 

W powieści "Czwarta prawda" spotykamy dwóch bohaterów, wokół których toczą się wszystkie opisane wydarzenia. Raju i Charan to dwaj chłopcy, którzy mieszkają w małej wiosce Billi Chaharmi położonej na terenie Indii. Są oni od najmłodszych lat najlepszymi przyjaciółmi, są dosłownie nierozłączni. Dzielą ze sobą wiele wspomnień. Zarówno z czasów dzieciństwa jak i wieku nastoletniego, tych dobrych, ale i też tych złych. Niestety ich przyjaźń nie przetrwa próby jaką szykuje dla nich los. Tak silną więź będzie w stanie zniszczyć kobieta. Miłość dwóch chłopców do tej samej kobiety sprawi, że ich drogi się rozejdą.

 

Opis zachwycający i zachęcający prawda? Opinie innych czytelników pozytywne. Ale co sprawiło, że ta powieść mnie rozczarowała? Otóż. Prawie cała książka składa się z opisów. Dialogi występują tutaj sporadycznie przez co powieść (przynajmniej mi) "ciągnęła się jak flaki z olejem". Mało tego przez kilka pierwszych rozdziałów (ciężko to przyznać ale jednak) nie do końca wiedziałam o co chodzi. Język powieści jest ciężki przez co książkę czyta się naprawdę opornie. Szczerze muszę Wam przyznać, że niestety, ale nie byłam w stanie przeczytać tej pozycji do końca właśnie głównie przez wyżej wspomniane cechy. No cóż ta książka była dla mnie na tyle nudna, że nie zdołałam przez nią przebrnąć, co zdarza się w moim przypadku bardzo rzadko.

 

Plusem (i to naprawdę dużym) jest opis współczesnego świata Indii. Możemy tutaj poznać nie tylko część bogatą tego kraju, ale również przeczytamy tutaj o życiu biednych ludzi, które naprawdę jest bardzo ciężkie. I choć czytając nie jesteśmy sobie wyobrazić tego jak naprawdę wygląda życie w tym kraju to możemy chociaż spróbować. Dzięki temu uświadomiłam sobie bardzo ważną rzecz. Mimo tego, że wielu z nas uważa, że żyje na niskim poziomie to po przeczytaniu tej powieści zmienicie światopogląd i sami stwierdzicie, że tak naprawdę jeżeli macie dom, ogrzewanie, ciepłą wodę i możliwość jedzenie przeróżnych rzeczy to należycie do grona bogatych ludzi. I właśnie za uświadomienie mi tak bardzo ważnej rzeczy dziękuję autorce tej książki.

 

Oczywiście jak już wyżej wspomniałam nie zniechęcam Was do sięgnięcia po powieść "Czwarta prawda" autorstwa Anny Singh. Jeżeli macie ochotę to oczywiście czytajcie. Jednakże nie poczujcie potem rozczarowania jakie ja miałam ochotę zaznać. Jeżeli macie ochotę poznać współczesny świat Indii to jak najbardziej tę książkę Wam polecam. Ale! Jeżeli nie lubicie powieści obyczajowej, której dziewięćdziesiąt dziewięć procent to same opisy to uwierzcie mi, że ta książka nie jest dla was.

Anena

Dzisiaj opiszę Wam książkę, która zrobiła na mnie duże wrażenie ze względu na poruszaną tematykę oraz sposób ukazania indyjskiej rzeczywistości, który okazuje się diametralnie różny od tego kolorowego widzianego w hollywoodzkich filmach.

 

Anna Singh, z wykształcenia psycholog, a prywatnie miłośniczka Indii i żona Hindusa zdecydowała się napisać powieść osadzoną właśnie w Indiach. ,,Czwarta prawda” to jej bardzo udany debiut, który opowiada o losach dwóch przyjaciół. Charan i Raju byli nierozłączni od czasów dzieciństwa, choć stanowili całkowite przeciwieństwa. Byli dla siebie jak bracia, zawsze dzielili się wszystkim, choć mieli tego niewiele. Jako młodzi ludzie popadli w złe towarzystwo, zaczęli eksperymentować z narkotykami. Mimo tego wspólnie przezywali każdy wzlot i upadek, ale do czasu… Pewnego razu na ich drodze pojawiła się piękna i inteligentna Simran, a życie dwóch przyjaciół miało od tej pory stać się inne. Każda decyzja, każda myśl miała przynieść konsekwencje, które nie zawsze okazują się dobre dla każdego z nich. Czy właśnie z powodu Simran lata pięknego braterstwa zostaną zaprzepaszczone? O tym przekonacie się podczas lektury.

 

,,Czwarta prawda” to niemalże literacka epopeja. Autorce udało się doskonale przedstawić mechanizmy psychiczne charakterystyczne dla męskiej przyjaźni. Wspólne wychowywanie się, przeżywanie podobnych doświadczeń, dzielenie pasji, przeżyć i myśli powoduje powstanie niezwykłej więzi pomiędzy dorastającymi chłopcami. Wraz z dojrzewaniem ta więź staje się silniejsza. Jednakże autorka skupia się na istotnym momencie, który powoduje zaburzenie i niejako wystawia na próbę siłę tych relacji. Jest nią miłość do tej samej kobiety.

 

Na tle emocji targających bohaterami równie istotne okazuje się miejsce, w którym oni żyją. Indie widziane oczami bohaterów to miejsce pełne sprzeczności. Z jednej strony silne poczucie kultywowanych tradycji, z drugiej kontrast dzielnic biedy w porównaniu z monumentalnością i przepychem bogatszych miejsc. Przeplatające się ze sobą ubóstwo, w którym królują przestępczość, przemoc, narkotyki i korupcja i idylliczność okolic zamieszkałych przez dobrze uposażone rodziny. Okazuje się, że Indie są krajem podzielonym na strefy wpływów zależnych od stanu posiadania. Pieniądze mogą dostarczyć wszystkich możliwych przyjemności, za nie można kupić niemalże wszystko, co się zapragnie i mieć na skinienie palców każdego. Taka jest brutalna prawda, której uczestnikami są bohaterowie wykreowani przez Annę Singh. A czy na pewno wszystko jest jednakowo czarne i białe? A może istnieje jeszcze jakaś ,,czwarta prawda”, opisana na kartach tej powieści i tylko czekająca na odkrycie?

 

Poprzez obserwację losów Raju i Charana czytelnik ma okazję obcować z szarą codziennością, w której aż nazbyt widoczna jest nierówność społeczna. Nie dziwi zatem fakt, że dwaj przyjaciele chcieliby wyrwać się ze świata, w którym dorastali i zasmakować czegoś innego. Ich pasja do szybkich motocykli i popadanie w nałóg narkotykowy nie powinny dziwić - dzięki temu mają możliwość choć na chwilę zapomnieć o rynsztoku, który obserwowali na co dzień przez wiele lat.

 

,,Czwarta prawda” to powieść wymagająca od czytelnika skupienia, uwagi oraz przemyśleń. W większości złożona jest z misternie skonstruowanych opisów, dialogów jest niewiele, gdyż nie mają one zbytniego znaczenia. To, co jest w niej naprawdę ważne, to przemyślenia bohaterów, ich świat wewnętrzny oraz to z czym stykają się na co dzień. Raju i Charan osłaniają przed czytelnikiem zakamarki swoich dusz, dają wgląd w najintymniejsze myśli i zdarzenia. Również przyglądanie się pobocznym postaciom sprawia, że zwyczajny czytelnik zaczyna lepiej rozumieć indyjski świat, jego wierzenia i surowy podział na kasty. Życie tych książkowych postaci jest jakby panoramą dla losów wielu hindusów. I właśnie chyba w tym tkwi piękno tej powieści. Za pomocą bardzo dobrze rozbudowanej narracji obyczajowej autorce udaje się przemycić wiele informacji na temat życia we współczesnych Indiach, które dalekie jest od bollywoodzkiego filmu. Wbrew pozorom nie jest to egzystencja pełna kolorów, wyrafinowanych smaków i wonnych przypraw.

Literanka

Jeśli chcecie na chwilę zapuścić się w egzotyczne tereny indyjskiej wioski, serdecznie polecam książkę Anny Singh „Czwarta prawda”, bo to obszerne dzieło wnikliwie opisuje rzeczywistość ludności tam żyjącej, piękną, kolorową kulturę tego regionu. Anna Singh ma doskonałe fundamenty, aby stworzyć swoje dzieło, które zrodziło się z pasji podróżniczej, znajomości lokalnych języków: pendżabskiego i hindi, będących owocem jej małżeństwa z Hindusem.

 

Przeciętnemu Polakowi Indie kojarzą się z kolorowymi strojami, Bollywood, aromatyczną kuchnią i sklepami pachnącymi wonnymi kadzidełkami, tańcem brzucha, ale też biedą i przeludnieniem. Dzięki „Czwartej prawdzie” możemy zerwać z pewnym stereotypowym myśleniem o tej kulturze, znacznie wzbogacić swoją wiedzę o stosunkach społecznych tam panujących, zwyczajach i religijnych obyczajach, codziennym życiu rodzinnym mieszkańców. Autorka włożyła wiele wysiłku w przedstawienie tych kwestii bardzo szczegółowo i to właśnie stanowi największą, niepodważalną wartość jej książki.

 

Powieść opowiada o losach dwóch przyjaciół – Raju i Charana, którzy od samego urodzenia są nierozłączni, spędzają ze sobą każdą wolną chwilę i dzielą wszystkie przeżycia dzieciństwa i młodzieńczości. Poznajemy ich jednak w momencie, kiedy Charan, narrator opowieści, spotyka swojego przyjaciela podczas święta, chociaż, jak się dowiadujemy, kilka lat wcześniej uczestniczył w jego pochówku podpalając stos pogrzebowy, a kości wrzucił do pobliskiej rzeki, co stanowi intrygującą zapowiedź opowieści o wydarzeniach, które miały miejsce wcześniej i do tego doprowadziły.

 

Przyznaję, że książkę czyta się dość trudno, bo jest przesycona indyjską terminologią i mimo że wiele słów jest wyjaśnionych w przypisach to można się w tym pogubić. Styl autorki też nie ułatwia sprawy, bo zdecydowana większość powieści jest opisem, rzadko pojawiają się dialogi. Singh opisała też wydarzenia nie stosując się do porządku chronologicznego, a do tego poszczególne rozdziały kończą się często w momencie, kiedy dzieje się coś przełomowego, by w następnym przejście do całkiem innego okresu czasu, zostawiając czytelnika w napięciu i niezaspokojonemu pragnieniu poznania prawdy. Nawet czterech prawd, jak to obiecuje tytuł.

 

Pomijając te minusy, książka jest wspaniałą panoramą hinduskiego społeczeństwa. Przedstawia świat, w którym przeplatają się bogactwo i bieda, kolor i szarzyzna. Z wielką szczegółowością i rzetelnością autorka ukazała zwyczaje religijne, przesądy, codzienność i przemyślenia swoich bohaterów. Ogromną wartością, właściwie największą w moim przekonaniu, jest opis życia codziennego hinduskiej rodziny w perspektywie czasu: zwyczaj powrotu kobiety do domu rodzinnego w momencie porodu pierwszego dziecka, niewtrącanie się mężczyzn w kwestie wychowywania maleńkiego dziecka, stosunki utrzymującej się między kobietami a ich teściowymi, sposoby wychowywania dzieci, wreszcie ich kształcenie i aranżowanie małżeństw.

 

Wyobrażałam sobie, że książka będzie bardziej skupiona na duchowej stronie życie religijnego Hindusów, bo przecież w mojej świadomości Indie to kraj, do którego wyjeżdża się w poszukiwaniu siebie, medytacji, osiągania całkowitej równowagi i pokoju. Okazało się, że tego w powieści jest najmniej, ukazuje ona przede wszystkim społeczeństwo biedne, patriarchalne, wszechobecną korupcję, przemoc i brak perspektyw dla młodych ludzi. Jest to społeczeństwo podzielone niemożliwymi do przeskoczenia granicami. Uważam zatem, że to niezwykle ważna książka dla ludzi zainteresowanych światem i odległymi krainami, bo w niej zobaczą go takim, jakim jest: odarty ze stereotypów, całkowicie ludzki. Pomimo trudnego języka, silącego się na poetycki, dłużących się opisów i kompozycyjnych zabiegów lekko irytujących, jest to powieść godna polecenia.

Mamaczyta

Po debiuty autorskie sięgam zawsze z pewną dozą ekscytacji, przecież jest to szansa na odkrycie jakiejś perełki. Ten tytuł zaintrygował mnie przede wszystkim tłem wydarzeń, a mianowicie fascynującymi Indiami. Pani Anna z wykształcenia jest psychologiem, a z zamiłowania indologiem, bardzo więc byłam ciekawa jak wykorzystała swoją wiedzę i pasję do Indii w konstrukcji powieści.

 

Raju i Charan to dwaj przyjaciele, ich daty urodzenia różni zaledwie tydzień. Mieszkając po sąsiedzku dzielili każdą chwilę swojego dzieciństwa. Razem dokazywali na podwórku, razem chodzili do szkoły, razem dorastali. Wspólne doświadczania ukształtowały ich charaktery, mimo że dojrzewali w niemalże identycznych warunkach byli od siebie zupełnie różni.

 

Historia którą poznajemy rozpoczyna się 22 października 2015. Charan wraz z żoną i synkiem wybierają się do miasta na obchody Dushery jednego z najważniejszych świąt w hinduizmie. Ma to być wyjątkowe święto, pierwszy raz od bardzo dawna spędzone wspólnie, bo dotąd Charan spędzał je w pracy. Podczas kulminacyjnego obrzędu mężczyzna staje oko w oko ze swoją przeszłością, a mianowicie z przyjacielem, w którego pogrzebie uczestniczył kilka lat temu…

 

Kolejne rozdziały to retrospekcje, ale nie są one ułożone chronologicznie. Wspomnienia spisane w pierwszej osobie z perspektywy Charana przeplatają się. Mężczyzna opowiada o kobiecie, w której zakochał się Raju, a nie uzyskawszy zgody jej ojca na ślub ucieka z nią do miasta. W tej ucieczce pomagał oczywiście Charan, ale nie robił tego bezinteresownie. On sam zakochał się w pięknej Simran. Czy spalanie się w niespełnionym uczuciu to to czego pragnie, czy pomaganie przyjacielowi będzie teraz jego priorytetem?

 

Czy przyjaźń mężczyzn będzie ważniejsza niż miłość do jednej kobiety. Czy dla Raja zdobycie Simran było tylko zabawą, a jego prawdziwą namiętnością był biały proszek. Czy Chamran traktujący Raja jak brata będzie umiał wyrwać go ze szponów nałogu? Pierwszoosobowa narracja zdecydowanie pomaga tutaj poznać motywacje głównego bohatera, portret psychologiczny jest tutaj bardzo pogłębiony.

 

By poznać ścieżki którymi podążało życia Raju i Charana i odkryć moment w którym zaczęły się od siebie rozdzielać należy cofnąć się do przeszłości. Tutaj Charan opisuje najwcześniejsze lata i najważniejsze momenty ich życia. Ten zabieg to nie tylko przedstawienie życiorysu bohaterów, to przede wszystkim nakreślenie obrazu Indii. Bieda i przepych, tradycje i zabobony, rytuały i święta. Prosta wiejska codzienność , bezprawie, korupcja i narkotyki. Indie są wielowymiarowe i tą wielowymiarowość udało się autorce w bardzo plastyczny sposób przedstawić. Do tego należy wspomnieć o zapachach dobywających się z kuchni siostry Charana, słodkości które serwowała sprawiły, że chętnie spróbowałabym rarytasów tej dalekowschodniej krainy.

 

Zakończenie zdecydowanie wbiło mnie w fotel. Dałam się zaskoczyć, bo takiego obrotu sprawy zupełnie się nie spodziewałam. Epilog to dokończenie pierwszego rozdziału i potrzeba było aż pięciuset stron by było ono aż tak zaskakujące, a z drugiej strony przecież jedyne z możliwych. Taka sztuczka sprawiła, że książka nabrała wyjątkowego charakteru i oczarowała mnie swoją wyjątkowością.

 

Podsumowując „Czwarta prawda” to wielowątkowa i wielowymiarowa powieść. Odbierać ją możemy na wielu płaszczyznach. Zdecydowanie to powieść obyczajowa w pełnym tego gatunku znaczeniu. To coś więcej niż historia przyjaźni czy romans, to przepiękny obraz Indii z jego tradycjami i ciemnymi kartami. Bez wahania polecam jako doskonałą lekturę, która zaskoczy was w nie jednym momencie.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial