'Właśnie patrzymy na przyszłego mistrza świata w wadze ciężkiej' - powiedział, kiedy po raz pierwszy ujrzał go na ringu. Mike Tyson miał zaledwie 13 lat, za sobą rozboje, włamania i kradzieże. Gdyby nie on, podzieliłby los kolegów z Brooklynu, którzy ginęli w młodym wieku lub na długie lata trafiali za kraty. Cus D'Amato odmienił życie Mike'a. Zakradał się w nocy do jego pokoju i szeptał, że zostanie mistrzem. Stosował hipnozę, przekonywał, że nie ma lepszego od Tysona, a przed walką mówił: 'Chciałbym, żebyś połamał mu żebra'. Wszystko po to, by zaszczepić w Mike'u gen czempiona. I stworzyć Bestię, która będzie siała postrach wśród rywali, jeszcze zanim wybrzmi pierwszy gong. W tej książce Mike Tyson wspomina lekcje życia odebrane od trenera i mentora, który wyciągnął go z poprawczaka i zaprowadził na szczyt. Po hardkorowej Mojej prawdzie przyszedł czas na ukazanie nowego oblicza Bestii. I opowiedzenie historii 70-letniego białego staruszka o irlandzkich korzeniach, który w Tysonie zobaczył kogoś więcej niż czarnego nastolatka z niebezpiecznej dzielnicy.