Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Pomagamy Spełnić Marzenie Magdaleny Marków!

Stowarzyszenie Sztukater objęło patronatem książkę autorstwa Magdaleny Marków "Smocza Krew. Wybraniec", która w chwili obecnej została wydana jako e-book przez wydawnictwo Goneta. Marzeniem autorki jest jednak papierowe wydanie jej debiutanckiej powieści, co też stara się uczynic za pośrednictwem strony Wspieram.To.

 

O co dokładnie chodzi?

Wspieram.to jest platformą wspierania osób kreatywnych. Miejscem, gdzie możesz zaprezentować swoje pomysły, które dotąd nie mogły być wcielone bez odpowiedniej ilości gotówki. Jest to udostępniona twórcom przestrzeń do zaprezentowania swoich idei oraz narzędzia ułatwiające ich promocję w mediach społecznościowych.

 

Magdalena Marków od 17. września ma równo 60 dni na zebranie kwoty 9.800 zł na wydanie 500 sztuk papierowych jej książki. Zapraszamy do wspierania tej akcji, nad którą objęliśmy patronat. Razem możemy spełnic marzenie początkującej autorki!

 

Link do projektu:

https://wspieram.to/2649-smocza-krew-wybraniec.html

 

 

smocza krew wybraniec

***

O KSIĄŻCE

Wbrew pozorom „Smocza Krew" nie jest typową powieścią fantasy. Owszem występują tu istoty znane z innych książek o tej samej tematyce, jednak nie zawsze są one jednoznacznie dobre lub złe. Wystarczy przyjrzeć się samej postaci głównego bohatera. Jest młodym następcą tronu, wcale nie pożąda korony. Wręcz nie w smak mu bycie królem! Kiedy dowiaduje się że nie jest człowiekiem jego życie diametralnie się zmienia. W dodatku czyha na niego piękna i bezwzględna czarownica, która zrobi wszystko by tylko przeciągnąć go na swoją stronę. Nie tylko doprowadza do śmierci jego opiekunki ale również pozbawia miejsca które uważał za dom.

Pisząc „Smoczą Krew" skupiłam się na problematyce dobra i zła w zupełnie innej konwencji niż ta znana między innymi z dzieł Tolkiena czy Lewisa. W mojej powieści to co z natury powinno być dobre i szlachetne okazuje się ujawniać w sobie zło i okrucieństwo, zaś to co złe posiada w sobie cząstkę dobra. Nie ma czerni i bieli. Jest za to wiele odcieni szarości, cieni i mroku, czasem jakiś przebłysk.

Przykładem jest choćby Gaenor, smok który z początku jawi się postacią do gruntu złą w miarę czytania ujawnia w sobie dobre cechy takie jak honor czy współczucie. Sam Drasan nie jest „święty". Dzięki temu, że posiada w sobie zarówno cechy dobra jak i zła wydaje się bardziej „ludzki". Kolejnym przykładem złamania praw którymi rządzi się typowe fantasy jest przedstawienie elfów w roli „nazistów" wymyślonego przeze mnie świata. Nie tylko darzą otwartą pogardą przedstawicieli pozostałych ras ale również wykazują skłonności do sadyzmu i całkowitego braku skrupułów. To samo tyczy się jednorożców: zamiast „uroczych koników z magicznym rogiem" mamy tu do czynienie z bardzo starą rasą meta-morfów obdarzonych wielką mocą i mądrością, ale także zimnych, bezdusznych i wyrachowanych.

A teraz kilka słów o antagonistach. W tej roli występuje u mnie piękna kobieta oraz z pozoru niewinny chłopiec. Oboje tak samo źli i bezwzględni. Po raz kolejny chciałam pokazać że „piękno" nie jest wykładnikiem dobra. Dlatego dziecko o twarzy cherubina może okazać się złem wcielonym, zaś okulawiony mężczyzna z jednym okiem lub oszpecony blizną wykazuje cechy dobra.

 

 

KILKA SŁÓW O SOBIE

Witam serdecznie!

Nazywam się Magdalena Marków i jestem pełnoetatową mamą. Szczerze przyznam, że od zawsze marzyłam by zostać pisarzem i móc zobaczyć swoją książkę na półce w księgarni.

Pisaniem interesuje się już od bardzo młodych lat ( od czasu gdy w ręce wpadł mi pierwszy tom "Władcy Pierścieni" a później publikacje Andrzeja Sapkowskiego). Pracę nad własnym dziełem rozpoczęłam jeszcze w momencie gdy chodziłam do szkoły. Tak powstał zarys mojej pierwszej powieści, który przez lata pielęgnowałam i szlifowałam, po to by wreszcie wysłać do kilku większych wydawnictw.

Niestety rynek wydawniczy w Polsce jest dość brutalny dla debiutantów. Po co inwestować w kogoś kogo nazwiska nikt nie rozpozna? Dość często spotykałam się z odmowami lub lekceważeniem. Moją książką interesowały się jedynie wydawnictwa liczące na łatwy zysk i wydające książki z tzw. „współfinansowaniem", które tak naprawdę przekładało się na samodzielne sfinansowanie wydruku. Kiedy żadne z „tradycyjnych" wydawnictwnie dało mi nawet cienia szansy zdecydowałam się na wydanie e-booka w wydawnictwie „Goneta".

Dzięki Wam marzenie mojego życia może stać się rzeczywistością!

Książka której poświęciłam czas i serce zyska możliwość dotarcia do większej liczby czytelników. Chciałabym wydać „Smoczą Krew" w wersji papierowej i podzielić się nią z Wami. Za każdą wpłaconą złotówkę z góry dziękuje i liczę, że projekt zakończy się sukcesem co przyniesie korzyści nie tylko mi ale również wam.

 

Podziel się!

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial