W piątek, 21 marca 2013r. w Strzelińskim Ośrodku Kultury i w Częstocicach odbyło się spotkanie z pisarzem Edwardem Łysiakiem, autorem dwóch tomów Kresowych Opowieści.

W spotkaniu uczestniczyła młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 w Strzelinie. Autor opowiadał o kresach wschodnich a także przeprowadził wśród uczestników konkurs. Pytania tematycznie związane były oczywiście z kresami. Nagrodami w konkursie były książki autora. Spotkanie odbyło się dzięki współpracy Strzelińskiego Ośrodka Kultury ze Stowarzyszeniem „Sztukater".

Źródło: www.sloworegionu.pl

Edward Łysiak w "Galerii Skalnej" w Strzelińskim Ośrodku Kultury.

***

Relacja autora - Pana Edwarda Łysiaka:

Dzięki Stowarzyszeniu SZTUKATER http://sztukater.pl/ mogłem w piątek, 21 marca 2014, spotkać się z młodzieżą strzelińskich szkół ponadgimnazjalnych i z mieszkańcami wsi Częstocice w pow. strzelińskim.

Wolontariusze zawsze wzbudzali mój podziw i szacunek, a postawa pani Kamili Graczyk, pana Krzysztofa i pana Sławka Szmicha (cała trójka ze SZTUKATERA), w tym podziwie i szacunku jeszcze mnie utwierdziła. Nie może być inaczej, kiedy się widzi pasję, z jaką młodzi ludzie starają się dotrzeć do mieszkańców kulturalnie zapomnianych miasteczek i wsi.
W Strzelinie miejsca na spotkanie użyczył pan Dariusz Stępień, dyrektor Strzelińskiego Ośrodka Kultury. Dla młodzieży, która pomimo Dnia Wagarowicza przyszła na spotkanie wraz z wychowawczynią, panią Anną, zorganizowałem konkurs o Kresach II RP. Wygrała go Monika, a nagrodą była Kresowa opowieść. Później rozmawialiśmy o skomplikowanej polsko-ukraińskiej historii i wcale nie łatwiejszej współczesności. Byli dziennikarze z lokalnych mediów, a na stronie strzelińskiej telewizji można już zobaczyć relację z tego spotkania: http://telewizjastrzelin.pl/2014/03/spotkanie-z-edwardem-lysiakiek-autorem-kresowych-opowiesci/

W Częstocicach podejmowała nas pani Ewa Mielczarek, też wolontariuszka, opiekująca się wiejskimi świetlicami w gminie Wiązów. Marzliśmy podczas spotkania okrutnie. Pomieszczenie bez ogrzewania, trzymające chłód minionej nocy, oferowało nie więcej niż 10 stC. Jednak za sprawą wypowiedzi pana Krzysztofa w jednej chwili temperatura podskoczyła do co najmniej 30 stC! Rozmawialiśmy o szansach na polsko-ukraińskie pojednanie. Kiedy stwierdziłem, że być może ono nigdy nie nastąpi, bo nasi wschodni sąsiedzi, to naród wrażliwy na punkcie swojego honoru, a w większości przypadków Polacy oczekują od nich pokajania się i przeproszenia, pan Krzysztof zapytał, dlaczego Ukraińcy mają przepraszać Polaków? Przytaczał przy tym przypadki celowego niszczenia przez ówczesne władze polskie obiektów sakralnych ważnych dla Ukraińców http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_rewindykacji_cerkwi_prawosławnych_w_II_Rzeczypospolitej i innych dóbr ich kultury.

Temat polsko-ukraińskich relacji jest tak delikatny, a wołyńskie ludobójstwo tak niedawne, że natychmiast zrobiło się gorąco. Polemika toczyła się jednak w kulturalnej atmosferze i w zgodzie pożegnaliśmy się z panią Ewą i mieszkańcami Częstocic.

Autor: Edward Łysiak

Źródło: www.pokucie.republika.pl

 Edward Łysiak w Częstocichach.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/pages/Fundacja-Atena/