Kiedy dostałam propozycję udziału w projekcie „Innovate Yourself” Erasmus+ organizowanego na Węgrzech w dniach 6-12.11.2018 nie wahałam się ani chwili. Sumiennie przygotowałam się do wyjazdu ze swoją grupą i opiekunem- Panią Profesor Karoliną Bartnicką i rozpoczęłam jedną z najlepszych przygód w swoim życiu.

Z uwagi na pewne komplikacje dotyczące dojazdu na Węgry, nasza podróż znacząco wydłużyła się. Z Koluszek wyruszyliśmy już 5 listopada około godziny 15. Pociągiem dostaliśmy się do Łodzi, gdzie z dworca Łódź-Fabryczna dwie godziny później mieliśmy autokar do Krakowa. Dotarliśmy tam około godziny 22. Po trzygodzinnym postoju i ciepłym posiłku wsiedliśmy w autokar do Budapesztu. Jechaliśmy przez Słowację i około godziny 7:30 byliśmy na dworcu, gdzie przywitał nas główny koordynator projektu, András Csaba Kósa oraz węgierska grupa uczestników. Na dworcu wypiliśmy kawę i zjedliśmy szybkie śniadanie i czekaliśmy na słoweńską grupę. Kiedy kolejni uczestnicy do nas dołączyli, tramwajem przedostaliśmy się na dworzec Budapeszt- Nepliget, gdzie poznaliśmy rumuńską grupę. Stamtąd kolejnym busem pojechaliśmy do Eger, a następnie do naszego miejsca zakwaterowania- Paradu. Cała podróż trwała 22 godziny, co było dość męczące, jednak adrenalina i ciekawość nadchodzącego tygodnia pozwoliły nam o tym zapomnieć. Kiedy dotarliśy na miejsce, czekał już na nas ciepły posiłek, po nim mieliśmy szybkie zebranie organizacyjne- poznaliśmy główne zasady oraz przydzielono nas do pokoi. Miejsce, w którym mieszkaliśmy bardzo mi się podobało. Przepiękne, przytulne, drewniane domki w skład których wchodziły 2 pokoje, kuchnia i łazienka. Domki były dobrze wyposażone i przygotowane do warunków pogodowych. Po czasie, który dano nam na rozpakowanie się i odpoczynek, ponownie zebraliśmy się na zajęciach. Podczas nich braliśmy udział w zabawach integracyjnych oraz poznawczych. Rozmawialiśmy ze sobą, poznaliśmy swoje imiona, zainteresowania, można powiedzieć, że „zburzyliśmy mury”. Każdy czuł się coraz pewniej. Nadszedł czas kolacji, a po niej dołączyła do nas bułgarska grupa. Po niej, już w pełnym składzie kontynuowaliśmy zajęcia. Ten dzień był bardzo intensywny, dlatego każdy odbył wieczorną toaletę i poszedł spać.

Kolejne dni mijały podobnie, każdy miał ten sam rozkład zajęć. Zaczynaliśmy śniadaniem o godzinie 8, od 9:30 do 12 mieliśmy zajęcia. O 12 jedliśmy obiad i odpoczywaliśmy do 14. O 14 ponownie zbieraliśmy się na sali i kontynuowaliśmy zajęcia, które kończyły się kolacją o 18. W godzinach 20-22 każdy kraj organizował tzw.: „wieczory kulturowe”, podczas których przedstawiał innym uczestnikom swoją kulturę, zwyczaje, język, kuchnię, tańce narodowe i różne ciekawostki.

7 listopada na zajęciach poruszyliśmy tematykę naszych oczekiwań i obaw dotyczących projektu. Rozmawialiśmy o tym, czym będziemy zajmować się przez najbliższy tydzień. Ten dzień pozwolił mi poczuć się jeszcze pewniej, przełamać barierę językową i swoją nieśmiałość. Okazało się, że nie tylko ja obawiam się komunikacji w obcym języku, co podniosło mnie na duchu. Tego dnia podzielono nas również na międzynarodowe grupy, w których po południu wyruszyliśmy zwiedzać Parad. Po spacerze naszym zadaniem było stworzenie mapy miasta. Przy ich prezentowaniu świetnie się bawiliśmy- nasze umiejętności plastyczne pozostawiały dużo do życzenia. Wieczorem uczestniczyliśmy w prezentacji Węgrzech. 8 listopada podzieliliśmy się na grupy i wyruszyliśmy na spacery- długi nad pobliski wodospad i krótki na najwyższy punkt w okolicy. Podczas nich rozmawialiśmy o poszukiwaniu pracy w Europie. Odkryliśmy wiele różnic między naszymi krajami i mieliśmy okazję jeszcze bardziej się poznać i zintegrować. Po energicznym dniu nadszedł czas na wieczór Polski. Strzałem w dziesiątkę okazały się polskie łamańce językowe oraz pierogi! 9 listopada nasze zajęcia dotyczyły 8 Key Competences i przygotowań do zdobycia certyfikatu Youthpass. Swój wieczór organizowała Rumunia. 10 listopada kontynuowaliśmy rozmowy o poszukiwaniach pracy w Europie, a wieczorem uczestniczyliśmy w prezentacji Bułgarii. Ostatniego dnia zajęć dokonaliśmy ogólnego podsumowania projektu. Rozmawialiśmy o tym, czego się dowiedzieliśmy, co dał nam tydzień spędzony w tak zróżnicowanym kulturowo gronie. Wieczorem po ostatniej już prezentacji Słowenii zgodnie podjęliśmy decyzję o zorganizowaniu małej zabawy. Tańczyliśmy i zorganizowaliśmy karaoke.

Cały tydzień był naprawdę niesamowitą przygodą. Świetnie się bawiłam, uczyłam, poznawałam inne kultury i doskonaliłam swoje umiejętności językowe. Bardzo cieszę się, że moja grupa tak bardzo się ze sobą zintegrowała. Oprócz tego, nasza liderka- p. Bartnicka, która na co dzień uczy nas języka angielskiego również brała udział we wszystkich zajęciach, co pozwoliło nam poczuć się jeszcze pewniej i swobodniej w swoim towarzystwie. Na tydzień zapomnieliśmy o monotonnym, ciężkim życiu w szkole wśród książek i mieliśmy okazję edukować się w zupełnie inny sposób. Bardzo cieszę się, że wzięłam udział w projekcie Erasmus+ organizowanym przez Stowarzyszenie Sztukator. Jestem wdzięczna za taką szansę. Mając przed sobą kolejną propozycję wyjazdu nie zawaham się ani chwili. Jest to świetna okazja do podniesienia swojego poziomu komunikacji w języku angielskim, zdobyciu niezapomnianych wspomnień, a przede wszystkim- poznania wielu świetnych ludzi!

W dniach 6-12 listopada 2018 roku miałam przyjemność uczestniczyć w zorganizowanej w ramach europejskiego programu Erasmus+ wymianie młodzieży „Innovate Yourself” w węgierskim, malowniczym miasteczku Parád. Wraz z uczestnikami z Bułgarii, Rumunii, Słowenii oraz goszczącymi nas Węgrami, codziennie pracowaliśmy nad realizacją głównych zagadnień i celów projektu. Projekt dotyczył tematyki pracy w Europie.

Już pierwszego dnia uczestnicy mieli powierzone zadania, z których każdy musiał się wywiązać, na przykład wieczory kulturowe, będące formą zgłębiania wiedzy o zwyczajach i dziedzictwie kulturowym innych państw. Tematyka projektu realizowana była poprzez pracę w międzynarodowych grupach, uczestnictwo w nietypowych zajęciach kształtowanych w oparciu o nieformalne metody pracy. Uczestniczyliśmy w grach i zabawach integracyjnych, bazujących na poznaniu innych uczestników. Już wtedy zawiązały się pierwsze przyjaźnie.

Podczas trwania całego projektu uczestnicy przełamywali bariery językowe, nieśmiałość. Dyskutowaliśmy na tematy polityczne, związane z pracą za granicą. Poznawaliśmy tło historyczne innych współuczestników projektu. Oprócz pracy przy realizacji zadań w grupach, takich jak tworzenie map, gry zespołowe, rozmawialiśmy ze sobą podczas spacerów, posiłków i przed zajęciami. Nie spędzaliśmy czasu tylko w swoich grupach, ale poświęcaliśmy dużo uwagi innym Europejczykom, dzięki czemu więzi między nami mocno się zawiązały.

Nasz kampus mieścił się w górach, w niezwykle urokliwej okolicy, dzięki czemu, każdego ranka mieliśmy piękne wschody, a wieczorami zachody słońca, które mogliśmy podziwiać, udając się na wzgórze, aby uczestniczyć w zajęciach. Nawiązując do metod, które były zastosowane podczas prowadzenia zajęć mogę powiedzieć, że były one niezwykle interesujące, gdyż zdobywaliśmy wiedzę poprzez zabawę i pracę w grupach. Tematy były umiejętnie wplatane w zajęcia, takie jak spacer po górach, gry planszowe, czy kalambury. Doświadczyłam ogromnej życzliwości i uprzejmości ze strony wszystkich uczestników projektu. Otwartość, miła atmosfera i tolerancja towarzyszyły nam każdego dnia, dzięki czemu szybko się zaprzyjaźniliśmy.

Podczas wieczorów kulturowych mieliśmy okazję posmakować kuchni innych państw, jak i podzielić się naszymi specjałami kulinarnymi. W naszej prezentacji były zawarte łamańce językowe, których przeczytania podjęli się tylko najbardziej zdeterminowani uczestnicy. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że język polski jest najtrudniejszym, z jakim mieli styczność.

8 listopada podzieliliśmy się na dwie grupy i wyruszyliśmy na piszą wycieczkę ku wodospadowi. Sprzyjająca pogoda nastrajała nas pozytywnie, mieliśmy dużo czasu, aby jeszcze bardziej zaprzyjaźnić się z sobą. Jesienne krajobrazy wplatały się w dyskusję, tym razem o wszystkim: od polityki, po ulubione gatunki muzyczne. W wolnym czasie uczestnicy spotykali się w domkach, dzielili się własnymi przemyśleniami oraz doświadczeniami. Śpiewali i bawili się razem, pokazując narodowe gry i pląsy. Warto wspomnieć, że 11go listopada w międzykulturowym gronie świętowaliśmy
100 rocznicę niepodległości Polski, co było niezwykle miłym doświadczeniem, muc podzielić się tak ważnym dla Polaków wydarzeniem historycznym z innymi uczestnikami.

Program wymiany na Węgrzech okazał się fantastycznym doświadczeniem. Pozwolił na rozwinięcie własnych umiejętności komunikacyjnych, nawiązanie przyjaźni i poznanie innych kultur. Projekt rozwinął nasze kompetencje nie tylko językowe, ale i interpersonalne, socjalne. Jestem wdzięczna Stowarzyszeniu Sztukater za możliwość wzięcia udziału w wymianie.

W dniach 6 – 12 listopada 2018r. Karolina, Julia, Natalia, Ola, Oskar i Michał brali udział w projekcie „Innovate Yourself” odbywającym się na Węgrzech w miejscowości Parád. Szkolenie było realizowane w ramach projektu Erasmus+.

W dniach 6 – 12 listopada 2018r. miałam przyjemność uczestniczyć w wymianie międzynarodowej, która odbywała się na Węgrzech. Tematyka naszego projektu skupiała się na poznaniu europejskiego rynku pracy. Poznaliśmy „8 Key Competencies”, czyli osiem kluczowych kompetencji. Każdy klucz omawialiśmy poprzez zajęcia integracyjne i zabawę.

W projekcie uczestniczyli Rumuni, Słoweńcy, Bułgarzy i goszczący nas Węgrzy. Grupa Węgierska miło nas powitała, gdy dotarliśmy na stację. Pierwszego dnia zostaliśmy losowo zakwaterowani w domkach kilkuosobowych. Nasz kampus mieścił w pasmie górskim Mátra. Otaczały nas malownicze widoki, którym uroku dodawała jesień. Wieczorem były pierwsze zajęcia integracyjne, podczas których poznaliśmy imiona i podstawowe informacje uczestników.

Drugiego dnia udaliśmy się na pieszą wycieczkę w kierunku wodospadu. Rozmowy między wszystkimi uczestnikami były bardzo swobodne. Nie skupialiśmy się tylko na temacie projektu, wyznaczonych zadań, ale dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami. Podczas zadań dobieraliśmy się w mieszane grupy, aby poznać jak najwięcej osób. Zaprzyjaźniliśmy się ze wszystkimi uczestnikami, dzięki czemu jesteśmy nadal w kontakcie.

Niekiedy, zadania, które mieliśmy wykonać nie były łatwe, jednakowoż nigdy nie omieszkałam poprosić o pomoc. Doświadczyłam ogromnej życzliwości i uprzejmości ze strony wszystkich uczestników. W razie potrzeby staraliśmy się także pomóc innym.

Sposób prowadzenia zadań przez gospodarzy bardzo przypadł mi do gustu. Uczyliśmy się poprzez zabawę i rozmowy. Nauczanie nieformalne, to jedna z moich ulubionych metod zdobywania wiedzy. Zajęcia były prowadzane w równie swobodny sposób. W każdych z nich udział brała nasza opiekunka – Pani Karolina Bartnicka, dzięki czemu czuliśmy się pewniej. Podczas naszego wieczoru kulturowego pomogła nam przygotować jedzenie, co ułatwiło nam zorganizowanie przedsięwzięcia i dopięcia wszystkiego na ostatni guzik.

Nasz projekt trwał od 6 do 12 listopada. W dniu 11 listopada obchodzimy w Polsce święto z okazji Odzyskania Niepodległości. Będąc na Węgrzech czciliśmy ten dzień równie hucznie. Biało – czerwone flagi przymocowane do naszych domków, a odziani byliśmy w narodowe szaliki. Podczas wieczoru kulturowego dostaliśmy gratulacje związane z okazji tego święta.

Projekt realizowany na Węgrzech był dla mnie cudownym doświadczeniem, za co bardzo dziękuję Stowarzyszeniu Sztukater. Dzięki temu przełamałam bariery językowe i poznałam mnóstwo świetnych ludzi.

Dnia 6 listopada rozpoczął się projekt pod nazwą „Innovate yourself” na Węgrzech. Kraje które brały udział w projekcie to Bułgaria, Rumunia, Słowenia, Polska i Węgry. Projekt dotyczył tematów związanych z pracą, takich jak: polityka pracy w różnych krajach, bezrobocie czy praca za granicą. Jednak spory czas projektu był poświęcony integracji oraz samorozwojowi.

Dla całej naszej grupy był to pierwszy projekt takiego typu i nie wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać. Podczas długiej i męczącej podróży do ośrodka gdzie miał się odbywać projekt, gdybaliśmy jak sobie poradzimy oraz rozmyślaliśmy  ludziach których spotkamy. Po dojechaniu na miejsce spotkała nas bardzo miła niespodzianka. Okazało się, że osoby biorące udział w projekcie są bardzo otwarte i na początku same inicjowały rozmowy, żeby dodać na pewności siebie. W ośrodku czekał na nas napięty grafik. Praktycznie cały dzień mieliśmy wypełniony różnego rodzaju aktywnościami. Przez co wszystkie grupy z różnych krajów poznały się między sobą.

Drugim miłym zaskoczeniem były posiłki, ponieważ kuchnia ta bardzo podeszła mi pod względem smaku. Na stołówce często rozmawialiśmy o sprawach które się już wydarzyły oraz tych które miały się wydarzyć.

Na wymianie tego typu nie zabrakło również zwiedzania. Z przyjemnością wyruszaliśmy na kolejne wyprawy. Zwiedzaliśmy zarówno lokalne atrakcje w mieście w którym był ośrodek jaki większe miasta takie jak Budapeszt. Na takich wycieczkach również nie zabrakło różnych aktywności. Zostaliśmy podzieleni na różnonarodowe grupy i musieliśmy wykonywać określone zadania. Była to świetna okazja do integracji i z przyjemnością rozmawialiśmy o różnicach kulturowych w naszych państwach.

Wieczorami mieliśmy wieczory kulturowe które dawały możliwość poznania innych kultur oraz mogliśmy spróbować tradycyjnych potraw z danego państwa. Musieliśmy również przedstawić nasze państwo. Jednak podczas prezentacji czułem satysfakcje opowiadając o mojej narodowości. Bardzo podobało mi się również zainteresowanie ze strony innych uczestników projektu, gdyż zadawali mnóstwo trafnych pytań, na które z przyjemnością odpowiadałem.

Podsumowując projekt tego typu był dla mnie świetnym doświadczeniem z którego wyniosłem spory bagaż wiedzy na przyszłość. Ludzie których poznałem byli świetni oraz bardzo mili. Różne aktywności praktycznie zawsze były dobrą zabawą z których wychodziliśmy z nowymi przemyśleniami. Po projekcie nabrałem sporo pewności siebie i moje umiejętności posługiwania się językiem angielskim znacznie wzrosły.

W dniach 6-12 listopada 2018r. miała miejsce międzynarodowa wymiana Erasmus+ pod hasłem ‚Innovate Yourself’. Wraz z przedstawicielami 4 innych europejskich krajów (Bułgaria, Rumunia, Słowenia, Węgry) spotkaliśmy się w miasteczku Párad w Węgrzech, w celu realizacji projektu. Główną wizją było poszerzenie perspektyw pracy za granicą, oraz otworzenie swoistych ‚drzwi na świat’ młodym ludziom. W rezultacie za pomocą gier, zabaw i wykładów projekt został sfinalizowany z pełnym powodzeniem. 

 Cała nasza grupa w składzie: Julia Więciorek, Natalia Szczepaniak, Ola Jóźwiak, Michał Teodorczyk, Oskar Gąsiorek oraz naszą niezastąpioną nauczycielka, a zarazem liderka prof. Karolina Bartnicka; wyruszyliśmy już 5 listopada, żegnając Koluszki i kierując się w stronę Łodzi. Stamtąd rozpoczęliśmy naszą długą, bo aż 22 godzinną podróż. Po licznych przesiadkach ok. 13.30 dotarliśmy do miejsca zakwaterowania, gdzie ugoszczono nas pysznym lunchem. Następnie czekało nas oficjalne powitanie i formalne rozpoczęcie projektu. Wówczas przeprowadzono kilka zabaw integracyjnych, które przełamały ‚pierwsze lody’.

W kolejnych dniach poznawaliśmy się wzajemnie i realizowaliśmy kolejne cele projektu. Całość była oparta na aktywnościach łączących naukę z zabawą. Dobra organizacja pozwoliła nam również na czas wolny, dzięki któremu mieliśmy szanse na jeszcze lepsze zintegrowanie się z nowymi, zagranicznymi kolegami i koleżankami.

Ostatniego dnia (6.11) nadszedł czas pożegnania. Wszystkie kraje wyjechały z samego rana, my jednak dopiero ok. 14.15 wsiedliśmy do busa. Żegnając Párad, udaliśmy się do Budapesztu, skąd wyruszyliśmy do Polski.

Formalnie- nasza przygoda dobiegła końca 13 listopada na koluszkowskim peronie kolejowym. Nieformalnie-wciąż trwa we wspaniałych wspomnieniach! Uczestnictwo w programie było dla mnie cennym doświadczeniem. Wymiana dała mi możliwość zdobycia międzynarodowego certyfikatu Youthpass, który otwiera przede mną wiele drzwi w przyszłej karierze. Oprócz tego- po prostu świetnie się bawiłam!

A do całego stowarzyszenia Sztukater pragnę rzec najszczersze: Dziękuję!

W dniach 6-12 Listopada miałem okazję uczestniczyć w wymianie młodzieżowej z programu Erasmus+ o nazwie „Innovate Yourself”, odbywającej się w miejscowości Parád na Węgrzech. W wymianie brało udział pięć krajów: Polska, Węgry, Słowenia, Bułgaria i Rumunia. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci. Już po pierwszym dniu dzięki różnym zabawom zapamiętaliśmy większość (często trudnych) imion kolegów i koleżanek z innych krajów. Dzięki codziennym wieczorkom kulturowym mieliśmy okazję poznać kulturę, tańce, muzykę, tradycyjne potrawy państw uczestniczących w projekcie. Zostaliśmy zapoznani z ośmioma kluczowymi kompetencjami. Podczas wymiany mieliśmy szansę kształcić swój język angielski oraz rozmowy przed publicznością. Bardzo zżyliśmy się z innymi uczestnikami projektu, szczególnie podczas wspólnych zajęć lub podczas robienia mapy miasta. Podczas naszego pobytu na Węgrzech wypadało 100-lecie Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Z tej okazji wywiesiliśmy przed domkami polskie flagi oraz cały dzień nosiliśmy szaliki z symbolami narodowymi. Miłym zaskoczeniem okazało się zainteresowanie innych uczestników historią naszego kraju. Gratulowali nam i świętowali razem z nami. Chętnie odpowiadaliśmy na wszystkie pytania i poczuliśmy się dumni z bycia Polakami. Atmosfera podczas wymiany była bardzo miła, nie było żadnych kłótni ani sprzeczek. Wszyscy świetnie się dogadywaliśmy. Świetną rzeczą były przed zajęciowe energizery oraz tworzenie międzynarodowych grup. Dawało nam to szanse na poznanie przedstawicieli innych państw. Zajęcia były prowadzone poprzez rozmowy i zabawy, nie odczuwało się przemęczenia spowodowanego zbyt szybkim napływem wiedzy ponieważ była ona dostarczana w przystępny sposób. W razie jakichkolwiek problemów z zadaniem konsultowaliśmy się z liderami grup albo osobami prowadzącymi dane zadanie. Udział w każdych zajęciach brała nasza opiekunka, pani Karolina Bartnicka. Jej pomoc podczas tej wymiany jest nie do opisania. Była dla nas ogromnym wsparciem. Cieszy mnie fakt, że wspólna integracja odbywała się również poza zajęciami, wspólnie śpiewaliśmy piosenki (najczęściej świąteczne), opowiadaliśmy jak wygląda życie w naszym kraju, jak wyglądają szkoły, sklepy oraz z jakich miast pochodzimy. Najtrudniej było opowiadać o ortografii w języku polskim. W ciągu ostatniego dnia wytłumaczono nam czym jest Youthpass i jak go uzyskać. Wszystkie osoby biorące udział w projekcie były bardzo miło nastawione do nas jak i do całej wymiany. Cieszę się, że mogłem poznać tak wspaniałych ludzi oraz że nadal mogę z nimi utrzymywać kontakt. Bardzo się cieszę, że dzięki Stowarzyszeniu Sztukater mogłem brać udział w tak świetnej wymianie w pięknym, malowniczym miejscu, w którym można było odpocząć i nacieszyć się pięknem natury. Mam nadzieję w przyszłości uczestniczyć w kolejnych wymianach Erasmus+.