Katarzyna Georgiou
Zagubiony Czołg...
W naszej Strefie Bałaganu
niesłychana rzecz się stała;
czołg pojawił się znienacka
dzieci strasząc już od rana.
Stoi sobie na podwórcu,
z lufą lekko uniesioną
i lustruje okolicę
całkiem jemu nieznajomą.
Na wieżyczce klapa zgrzyta,
załoganci się gramolą,
brudni, z czołgu wyzierają
rozpaczając nad swą dolą...
„Gdzie jesteśmy, w jakim świecie?
Nawigacja zwariowała...
Sterownikom i kontrolkom
całkiem rozum odebrała".
Tak to bywa w świecie bajki -
Pan Kleks udowodnił przecież,
że przedmioty ożywają...
O tym wie już każde dziecię.
Niechaj więc nie dziwi wielce
całkiem inny czołg bajkowy,
nasi zdolni mechanicy
zrobią z niego gadżet nowy.
Jak myślicie, co to będzie?
Co wymyślą sprytne dzieci?
Może statek, co na Marsa
w dziesięć minut sam doleci?
BIBLIOTECZKA