„Nie zabijaj wszystkiego…” to powieść, która rozsadza umysł i łamie serca. Fabułę utkało życie, a inspiracją stały się historie wyrwane ze współczesnej rzeczywistości. Powieść jest splotem ekscytujących zdarzeń i zjawisk, zarówno tragicznych, jak i groteskowych. Ilustruje moc i grozę rodzicielstwa. Dla wielu wrażliwców, szczególnie kobiet, może być hipnotyzująca i mroczna. Jeśli chcecie zatrzymać się w biegu codzienności, a może zatrzymać się… żeby nie wpaść w przepaść, żeby nie zrobić tego nieodwracalnego kroku w mrok, a jednak w porę odnaleźć właściwą drogę i uchwycić pomocną dłoń… jeśli chcecie poczuć szybsze bicie serca… przeczytajcie… Książka wzrusza i porusza do głębi.