Wybór Baśni Polskich I Obcych

Baśnie... - najpiękniejsze opowieści dla każdego dziecka, które za pomocą literatury przenoszą je do magicznych światów dalekich królestw, magii i czarów, smoków, potworów i dzielnych rycerzy, którzy zawsze ratują piękne księżniczki i królewny, znajdujące się w niebezpieczeństwie... Baśnie to bowiem nie tylko pasjonująca historia i kolorowe ilustracje, ale także niezwykła brama do krainy niczym nie ograniczonej wyobraźni dziecka, z której to korzystanie zawsze jest wyjątkowym przeżyciem... Wszyscy znamy najpopularniejsze polskie baśnie, które opowiadali nam nasi dziadkowie, rodzice, panie nauczycielki w szkole. Ale baśniowa literatura nie kończy się tylko na naszych, rodzimych opowieściach, lecz zawiera w sobie również niezwykłe historie z całej Europy i pozostałych kontynentów. Doskonałą okazją ku poznaniu owych baśniowych podań, może być sięgnięcie po książkę "Wybór baśni polskich i obcych", która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Siedmioróg.

Jak sam tytuł wskazuje, pozycja ta zawiera 15 niezwykłych i fascynujących baśni z całego świata, których to wyboru i opracowania dokonała Pani Joanna Rodziewicz. To krótkie, kilku lub kilkunastu stronicowe historie, opatrzone ilustracjami oraz informacją o kraju swego pochodzenia. I tak oto przeczytamy tu niezapomniane polskie baśnie, z "Twardowskim", "Kwiatem paproci" czy też "Bajką o szklanej górze" na czele, ale także i poznamy opowieści z bliższych i dalszych stron Europy, m.in. angielską baśń pt. "Przygoda wisienki Honey", pochodzącą z Niemiec opowieść "Karzeł i nosal", fińską "Gwiazdooką", i wiele innych pięknych bajek. Największe wrażenie robią jednak te baśnie, które powstały w najodleglejszych zakątkach naszego globu, m.in. pochodza z Persji opowieść "O królewiczu Ferruchu", czy też indiańska baśń pt. "Onowutakato". Literatura nie zna granic i łączy czytelników na całym świecie, i ta pozycja właśnie najdobitniej o tym świadczy:)

Książka ta z założenia skierowana jest dla ucznia czwartej klasy szkoły podstawowej, oferując ma pełny przegląd kanonu światowych baśni, jakie to powinien znać każdy dobry uczeń. Niemniej po pozycję tę mogą sięgnąć z pewnością także i młodsi czytelnicy, jak i również dorośli fani baśniowych klimatów, a i tych z pewnością nie brakuje (wiem to z własnego doświadczenia). Dla dzieci lektura ta będzie wspaniałą zabawą, przygodą, wyprawą do krainy cudów i dziwów... Dla starszych odbiorców stanowi zaś ona powrót do dziecięcych lat, do opowieści mamy, taty czy też babci, szeptanych nad poduszką, do naszych pierwszych samodzielnych prób posługiwania się umiejętnością czytania, czy też niezapomnianych chwil w przedszkolu i szkole podstawowej... I po lekturze tej pozycji mogę stwierdzić z całą pewnością, że z miłości do baśni nigdy się nie wyrasta...;)

Na wielkie słowa uznania zasługuje Pani Joanna Rodziewicz, która dokonała najlepszego wyboru z możliwych, zamieszczając tutaj najwspanialsze i najważniejsze baśnie z całego świata. Nie było to na pewno zadaniem prostym, gdyż wybrać kilkanaście bajkowych opowieści z setek, a nawet tysięcy, to rzecz niezwykle trudna. Niemniej, udało się! To różne historie, odmienne spojrzenia na dziecięcą literaturę, odrębne sposoby toczenia opowieści, ale i jest coś, co łączy te wszystkie baśnie. Tym czymś jest wiara w magię i moc literatury:) Każda z tych historii przenosi nas do światów z krainy marzeń i snów, oferuje nam niezwykłe widoki, barwne emocje, intrygujących bohaterów i ich pasjonujące przygody, których to zwieńczeniem jest nieodłączny dla każdej baśni - mądry morał. Bardzo ciekawym pomysłem było także ułożone kolejności owych opowieści, które rozpoczynają się od naszych polskich, następnie wiodą nas przez baśnie europejskie, a kończą się na tych najodleglejszych pod względem geograficznym i kulturowym... To doskonale uzmysławia młodemu czytelnikowi, jak bardzo różny może być świat, także i ten literacki, ale i jednocześnie jakże ciekawy...:)

Bardzo przyjemnym uzupełnieniem tych opowieści są zawarte w tej książce ilustracje. Ilustracje autorstwa Jarosława Żukowskiego - niezwykle plastyczne, ciekawe, pobudzające wyobraźnię dziecka i doskonale uzupełniające czytany tekst. I nawet nie jest ważne to, że nie są one kolorowe, lecz czarno - białe, gdyż w trakcie tak pasjonującej lektury kompletnie nie zwraca się uwagi na takie drobiazgi. W mojej ocenie każda bajka i baśń musi być opatrzona ilustracją, gdyż najmłodszy czytelnik zawsze będzie podatny na obraz, często bardziej niż na tekst. I w przypadku tej pozycji, z pewnością będzie mu to w pełni umożliwione:)

Trudno wybrać z tych baśni te najciekawsze, najbarwniejsze, najlepsze, gdyż wszystkie są bardzo interesujące. Niemniej znalazłam tu kilka absolutnych perełek, które bardzo mnie zaskoczyły i także chyba zmieniły nieco moje spojrzenie na literacką baśń... Jedną z nich jest skandynawska opowieść pt. "Dlaczego woda morska jest słona", która opowiada o pewnym tajemniczym, magicznym młynku, potrafiącym mleć wszystko to, czego się tylko zapragnie... Tajemnicą jednak jest, jak ów urządzenie zatrzymać, gdyż te nigdy nie ustawało w swej pracy... I tak oto razu pewnego ów magiczny młynek trafił w ręce kapitana statku pływającego po morzach całego świata... Reszty chyba nie trzeba opowiadać, ale na pewno jest to jedna z najmądrzejszych baśni, jakie poznałam w swym życiu...:) Równie duże wrażenie wywarła na mnie fińska opowieść pt. "Gwiazdooka", opowiadająca o małej dziewczynce, która osierocona i pozostawiona na pewną śmierć na śnieżnym pustkowiu, tak długo wpatrywała się gwiazdy lśniące na nocnym niebie, a gwiazdy w jej oczy, iż ich magiczna świetlna moc na zawsze odbiła się już w oczach małego dziecka. Dziewczynkę uratowali dobrzy ludzie i przygarnęli jako swoje dziecko, lecz wraz z mijającymi latami bali się tego, kim jest ich przybrana córka. A dziewczynka ta po prostu widziała więcej, niż wszyscy inni... To niezwykle wzruszająca, poruszająca i mądra opowieść o tym, że inne nie zawsze musi być tym złym... I wreszcie muszę wspomnieć tu o indiańskiej baśni pt. "Onowutakato". Bohaterem tej historii jest tytułowy wojownik, który pewnego razu spotyka na prerii indiańskiego Boga Snów, ten zaś prowadzi go do magicznej księżycowej krainy, w której to Onowutakato spotka nieżyjących już rodziców... Tam szczęśliwy wojownik zamieszkuje w wigwamie swoich najbliższych, którego jednak nie może opuszczać po zmroku, by nie ujrzał go władający tym światem bóg - Księżycowy Wódz... Oczywiście, pewnego razu Onowutakato staje twarzą w twarz z Księżycowym Wodzem... To baśń jakże inna od tych nam znanych, ale zarazem i niezwykle intrygująca, gdyż ukazująca tak bardzo odmienne spojrzenie na ludzkie życie, otaczający nas świat, na przeznaczenie...

Książka "Wybór baśni polskich i obcych", to bardzo ciekawa, interesująca i piękna kompilacja najlepszych baśni całego świata. Co ważne, są to baśnie na ogół nie znane szerszemu gronu polskich czytelników, co czyni tę pozycję jeszcze bardziej atrakcyjną. To opowieści pełne magii, czarów, przygody i mądrości o życiu, czyli baśnie z najprawdziwszego zdarzenia:). Myślę, że lektura tej książki sprawi każdemu młodemu czytelnikowi wielką frajdę, a także nauczy go bardzo wiele o kulturach innych narodów, co zawsze stanowi bardzo cenną lekcję. Polecam - baśniowy świat czeka...:)