Sekretne Życie Pobożnych Kobiet

  „Sekretne życie pobożnych kobiet” to zbiór dziewięciu opowiadań. Jego bohaterkami są czarnoskóre kobiety żyjące na południu Ameryki, współcześnie lub w niedawnej przeszłości. Miejsce ich urodzenia i życia sprawia, że wychowują się i wzrastają w głęboko religijnym otoczeniu. Dom, kościół, modlitwa, pastor, kółko biblijne, chór… Bóg na ustach w każdej sytuacji! Co wolno, czego nie, co jest moralne, a co godne potępienia. Nie ukrywajmy, to życie w ciągłym uścisku, jak z żelazną kulą u nogi. Przynajmniej ja ten ciężar czułam w trakcie całej lektury. Mimo to, bohaterki to nadal żywe i wyjątkowo prawdziwe postaci! Nie rezygnując ze swojej wiary chcą żyć i kochać. A czasem zrezygnować muszą, lub chcą.

Możemy podsumować, że wiara wiarą, a życie, jak to życie, toczy się zgodnie ze swoimi prawami natury! Czy można bowiem być kobietą religijną, uczestniczyć w spotkaniach biblijnych, a potem opowiadać o tym w trakcie randki ze swoją kochanką? Czy można w chwili rozpaczy pocieszyć się seksem z nieznajomym, doznać rzeczywistego ukojenia, a potem lekko odejść jakby nigdy nic? Czy można patrzeć na plugawe zachowania swojego rodzica, który jednocześnie wtłacza nam do głowy zasady religijnego życia? Okazuje się, że na wszystkie te pytania możemy odpowiedzieć twierdząco. Bohaterki opowiadań nie walczą z zastanym światem, za to od najmłodszych lat uczą się znosić je takie, jakim jest, natomiast z życia próbują czerpać, co tylko możliwe. Kochają swoich niedoskonałych mężczyzn (lub swoje kobiety), kochają też swoje ciała i znają ich wartość. Potrafią i robią z nimi to, co uważają za słuszne i w danej chwili potrzebne. Tuż obok miłości do Boga jest wielka potrzeba miłości drugiego człowieka, o którą czasami trzeba zawalczyć za wszelką cenę lub czasem brać to, co po prostu jest do wzięcia.

Bez wątpienia mamy tu do czynienia z utalentowaną pisarką. Jej opowiadania nie czyta się, a wręcz pochłania! Wciągają nas niesamowicie, ponieważ w tych historiach znajdziemy wszystko. Jest tu prawdziwy dramat i trauma, rozpacz i ból, ale też próba wyjścia z tragedii i jasne, pełne nadziei spojrzenie w przyszłość. Jest kobieca mądrość i siła, niezależne od wykształcenia, które nie każdemu jest dane. Jest prawdziwe siostrzeństwo, miłość do krewnych, a czasem wierna przyjaźń, silniejsza niż rodzinne więzi. I co ważne – jest śmiech, dowcip, poczucie humoru, czasami jako jedyne koło ratunkowe w największym mroku i beznadziei. Bohaterki są żywe, prawdziwe, naprawdę wyjątkowo autentyczne. Do tego silne. Dają się lubić, bo walczą o siebie. A my im kibicujemy z całych sił. Z wielkim zaciekawieniem obserwujemy, na ile religijne sztywne wychowanie ogranicza? Do jakiego stopnia? Czy jest granica, poza którą zrywamy pęta i zaczynamy żyć po swojemu? Znowu odpowiem – tak!

„Sekretne życie pobożnych kobiet” to cudowna proza. To zbiór wspaniałych, pełnych życia, emocji i niewiarygodnej siły opowiadań., a każde z nich mogłoby rozwinąć się do pełnowymiarowej powieści i każdą z nich bym czytała! Gorąco polecam!