Poradnik Grzebania Kotów

Poradnik Grzebania Kotów czyli Fanka podcastów kryminalnych na tropie zbrodni sprzed lat. Przedstawia nam postać niejakiej Stefanii Małkowskiej, która po roku w Kanadzie postanawia wrócić do Polski, do rodzinnej miejscowości zwanej Brzózki. Poprzedza to fakt, że miesiąc temu odnaleziono ciało jej zaginionej przyjaciółki Martyny. Dzieje się to dopiero po 15 latach, przez tyle lat ciężar tego wydarzenia nosiła na sobie Stefania. Po powrocie do domu postanawia odnaleźć mordercę jej przyjaciółki. Uważa, że jest jej to winna. Tylko tyle może już dla niej zrobić. Niespodziewanie otrzymuje pomoc od swojego, na jej nieszczęście przystojnego sąsiada- Wincenty. Każdy wspólny wieczór z nim to kolejny krok w sprawie ich prywatnego śledztwa. Kto wie może coś między nimi zaiskrzy. Ale z charakterem Stefanii nie będzie to takie łatwe. W książce przeplata się również wątek przyjaźni, Stefania decyduje się zakończyć pewne sprawy z przeszłości. Czuje, że dorasta mimo 28 lat na karku. ich prywatne śledztwo komplikują kolejne wydarzenia, gdy są już blisko rozwiązania, ktoś próbuje zastraszyć naszą bohaterkę. Mimo ogromnego strachu postanawia, że się nie podda. Wtedy do akcji wkracza jedna z przyjaciółek, Zonia. Podsuwa świeże spojrzenie na sprawę, wtedy Stefa postanawia jeszcze raz zajrzeć do leśniczówki, w której kiedyś mieszkała Martyna. Niestety, nie tego się spodziewała na miejscu. Dochodzi do dramatycznego zdarzenia. Czy właśnie tam przyjdzie jej umrzeć? Czy zginie tak samo jak Martyna? A może w końcu uda jej się odnaleźć mordercę? 

Stefania jest bohaterką troszkę inną moim zdaniem, niż taki przeciętny bohater każdej książki. Nie jest postacią wykreowaną tak aby była idealna. Jest swego rodzaju cichą, skrytą, wycofaną dziewczyną już od początku szkoły. I wbrew pozorom jest to dość popularne w szkołach. Jednak rzadko się zdarza, aby ktoś taki występował w literatura. A bynajmniej ja się z czymś takim nie spotkałam. Czytając książkę, można zwrócić uwagę że autorka porusza wiele problemów życia codziennego, takich osób które opisałam wyżej. Są zamknięte w sobie więc nie mają siły przebicia między rówieśnikami, często inni traktują je podle bądź nawet wykorzystują. Tak jak Joanna robiła to ze Stefanią. Również takim ludziom ciężko znaleźć swoje miejsce na ziemi, stąd pewnie pomysł bohaterki z ciągłą zmianą miejsca zamieszkania. Jest jeszcze jeden istotny element który porusza autorka. Wiele osób słucha podcastów kryminalnych, nasza główna bohaterka jest tego przykładem. Całe swoje śledztwo opiera na tym co kiedyś usłyszała. W życiu realnym też jest wiele osób, które to robią. Nawet ja. W przypadku dziewczyn może działać to na ich korzyść, gdyż nawet według samej autorki zwiększa się świadomość tego co może przytrafić się takiej dziewczynie, która np. biega wieczorami. Oznacza to, że bardziej dbamy o swoje bezpieczeństwo i zmniejsza ryzyko chociażby porwania nas, co w ostatnich latach zdarza się coraz częściej. Jak widać książka nie tylko sprawia nam przyjemność w czytaniu, ale może nas też czegoś nauczyć. Albo uświadomić nas że tacy ludzie jak Stefania też istnieją na tym świecie i mogą czuć się zagubione lub samotne. 

Nadmienię jeszcze, że dzięki Poradnikowi Grzebania Kotów znowu mogłam przeczytać przygodę kryminalną z nutką romansu. Po “Uprowadzonej” miałam ochotę na jeszcze coś w tym stylu, i właśnie na to trafiłam. Może zakończenie nie jest takie jakie chciałabym aby było, ale nie ma co dramatyzować. Jak skończyłam czytać miałam mieszane uczucia, ale na drugi dzień czułam jakby utknęła w tej książce, znakomite uczucie. Chciałam ją jeszcze czytać i czytać. Pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło. Bardzo polecam.