Miłość Od Pierwszej Zdrady
kurdemolksiazkowy
Aby miłość trwała, trzeba o nią dbać i pielęgnować ją...
Tara i Colin są małżeństwem od wielu lat. Zakochali się w sobie jako nastolatkowie i od tamtego momentu są nierozłączni. Do pełni szczęścia brakuje im jedynie dziecka. Po nieudanych próbach in vitro małżeństwo staje na zakręcie. Ich związek przeżywa poważny kryzys. Nie potrafią rozbudzić dawnej iskry.
W tym samym czasie rynek podbija nowa aplikacja randkowa – Fling. Jest to miejsce dla osób poszukujących anonimowego romansu. Użytkownicy aplikacji nie podają swoich prawdziwych danych, a także nie mogą pokazać swojego wizerunku do momentu spotkania. Reguły te mają zapewnić osobom korzystającym z aplikacji jak największą dyskrecję. Zarówno Tara jak i Colin dowiadują się o istnieniu aplikacji, jednak są dość specyficznie nastawieni do pomysłu założenia konta i wdania się w wirtualny romans. Oboje ulegają jednak namowom osób ze swojego otoczenia i tworzą swoje wirtualne osobowości.
Przypadek, a może przeznaczenie, sprawia, że zarówno Tara jak i Colin znajdują w aplikacji osobę ze 100% zgodnością z ich profilem. Czy któreś z nich zdecyduje się zdradzić ukochaną osobę? Czy zaryzykują lata małżeństwa dla chwili uniesienia?
Sam zamysł powieści podoba mi się, jednak uważam, że fabuła mogła zostać skonstruowana dużo lepiej. Niektóre momenty były tak przewidywalne, że czasami miałam ochotę pominąć kilka stron.
Patrząc na pozytywy, książka została napisana lekkim piórem, dzięki czemu czyta się ją stosunkowo szybko. Podobało mi się także, jak autor łączył wątki humorystyczne z emocjonalnymi. Staranie się o dziecko oraz nieudane próby in vitro z pewnością nie są łatwymi tematami, jednak autorowi udało się przedstawić je w przystępny i „smaczny" sposób.
Kolejnym plusem jest kreacja bohaterów. Postaci są barwne i każda z nich się wyróżnia. Nawet bohaterowie drugoplanowi zostali wykreowani na osoby posiadające wyjątkowe cechy charakteru. Muszę przyznać, że sympatia do bohaterów była głównym argumentem, przez który przeczytałam tą pozycję od początku do końca.
Nie chcę zdradzać zbyt dużo fabuły (mimo iż nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, żeby domyślić się, jak potoczą się losy małżonków), jednak muszę się odnieść do jednej kwestii. Żyjąc z kimś dłuższy czas, zna się tą osobę bardzo dobrze także od strony fizycznej. Bardzo ciężko było mi uwierzyć, że Tara i Colin nie rozpoznali siebie na zdjęciach, tylko dlatego, że były to ujęcia bez twarzy... Myślę, że każdy z nas mógłby bez problemu wskazać na fotografii bliską osobę nawet jeśli jej twarz nie byłaby widoczna.
Kolejnym aspektem, w którym książka mnie zawiodła było jej zakończenie. Liczyłam, że autor choć w małym stopniu mnie zaskoczy, jednak tak się nie stało. Jak na średnich lotów komedię romantyczną zakończenie okazało się banalne.
Podsumowując, książkę „Miłość od pierwszej zdrady" czytać trzeba z przymrużeniem oka. Autor w zabawny sposób ukazał schematy myślenia kobiety i mężczyzny, w szczególności podczas sprzeczek ze sobą nawzajem. Uważam, że główne przesłanie książki jest dobre często to, czego szukamy i pragniemy, jest tuż obok nas. Wystarczy tylko zacząć dostrzegać osoby, które wokół siebie mamy.
Mimo wielu niedociągnięć, książka, jak na debiut, jest całkiem niezła. Jeśli lubicie lekkie komedie romantyczne i nie macie co do nich wielkich oczekiwań, to będzie pozycja dla was.
Informacje:
-
Autor:J F Murray
-
Gatunek:Literatura Obyczajowa
-
Tytuł Oryginału:
-
Język Oryginału:
-
Przekład:
-
Liczba Stron:384
-
Rok Wydania:2023
-
Wymiary:
-
ISBN:9788328726635
-
Wydawca:Muza
-
Oprawa:Miękka
-
Miejsce Wydania:
-
Ocena:
4/6