Miłość Aż Po Grób

  „Miłość aż po grób” to kolejna komedia kryminalna Alka Rogozińskiego, siódmy tom cyklu „Róża Krull na tropie”, który ukazał się 10 kwietnia 2024 r. nakładałem wydawnictwa Skarpa Warszawska. Fani twórczości mogą liczyć na kolejny tom przygód ze znanymi i lubionymi postaciami. Czy i tym razem twórca zaskoczy i rozbawi? Alek Rogoziński to autor powieści kryminalnych, a dokładniej komedii kryminalnej, m.in. serii „Joanna Szmidt”, „Teściowe”, „Gorset i szpada” oraz najbardziej znanej „Róża Krull na tropie”.

W 7 tomie, podobnie jak w poprzednich częściach, na początku pojawia się oświadczenie autora, że wydarzenia opisane w niniejszej powieści nigdy się nie wydarzyły, podobieństwo fikcyjnych bohaterów z rzeczywistymi jest przypadkowe, a przy tym sam autor oświadcza, że doczekał się stalkerki. Co pewnie stało się inspiracją do napisania utworu, tym samym wprowadzając nas w poważny temat, jakim jest zjawisko stalkingu. Plusem jest na początku zaprezentowany spis osób, bohaterów z krótki opisem, dzięki czemu nie pogubimy się w zawiłościach sytuacji i zawsze możemy wrócić, gdybyśmy któregoś z bohaterów zapomnieli. Oprócz tego jest również dedykacja, a w mojej książce również autograf autora na pamiątkę spotkania autorskiego, co stanowi miłą pamiątkę.

Główną bohaterką jest Róża Krull, popularna pisarka kryminałów, która znów wpada w kłopoty, a problemy wynikają nie tylko z terminami oddania kolejnej książki. Nowością jest pojawiający się wątek stalkera, który przesyła Róży listy. „Cichym wielbicielem” okazuje się początkowo kolega ze szkolnych lat. Jednak nie to jest najgorsze. Punktem kulminacyjnym są odnalezione przez główną bohaterkę zwłoki, co sprawia Róża zostaje aresztowana i oskarżona o popełnienie morderstwa. Przyjaciele oskarżonej postanawiają udowodnić, że jest niewinna, pomaga im w tym wszystkim komisarz policji Krzysztof Darski. Tym razem to nie Róża jest tą, która ratuje innych z opresji, ale to jej przyjaciele podążają na ratunek, wcielając się w nietypowe role, podejmując różne wyzwania, i tym samym rozbawiając czytelników. Czy uda im się rozwiązać zagadkę i uratować główną bohaterkę? O tym już trzeba przekonać się, sięgając po książkę. W tle pojawia się wiele innych wątków, wszystko za sprawą ciekawie zarysowanej sytuacji i barwnej charakterystyce postaci.

I do tego jeszcze intrygująca okładka z symbolicznymi elementami, jakim są: książka, kajdanki, nóż, róża, które już od samego początku wprowadzają w tematykę utworu, określają jego znaczenie. Jak zawsze Alek Rogoziński nie tylko intryguje, ale zaraża swoich czytelników dawką dobrego humoru. Książka wzrusza i zarazem intryguje, z jej bohaterami nie sposób się nudzić. Elementy kryminalistyczne połączone z detektywistycznym, liczne tajemnice, nierozwiązane zagadki sprawiają, że książka jest idealna na weekend, wakacje i każdy inny czas.

„Miłość aż po grób” przyciąga wzrok tytułem, który może tylko sugerować, że główmy tematem będzie miłość. Czy jest to książka o miłości, a może o przyjaźni lub odkrywaniu więzów rodzinnych? I znów zrobi się przewortnie, a wszystko za sprawą niedopowiedzeń, kłamstw. Może ktoś coś źle usłyszał, skłamał, źle zobaczył. Polecam, a ja już czekam na kolejną tom 8, by odkryć jak potoczy się kolejne śledztwo, tym razem już w roli głównego śledczego sama ulubiona bohaterka Róża Krull.