Koniec Diety!
MyCoffeeBooks
Kiedy przeczytałam opis tej książki z okładki, miałam ochotę zacząć klaskać. W końcu ktoś w Polsce to zrobił! Odważył podpisać się pod słowami, że nie musisz być na specjalistycznych, restrykcyjnych dietach, gdy chcesz schudnąć. Książka Pauliny Małek „Koniec diety”to książka ważna. Dlaczego? Oswaja relacje z jedzeniem. I co tu dużo mówić, prosto opowiada o tym, jak powrócić do normalnych nawyków żywieniowych.
Im jestem starsza, tym dosadniej to rozumiem - ludźmi można mocno manipulować, jeżeli tylko włączysz odpowiednie środku przekazu. Dorastałam w czasie, gdy nadmierna szczupłość była w modzie. Wtedy ta fala mnie ominęła, ale wróciła, gdy urodziłam dzieci. Celebrytki chwalące się płaskim brzuchem parę dni po porodzie? Idealna kondycja i sylwetka? Sama wpadłam w tę spiralę chęci osiągnięcia niemożliwego. Na szczęście dosyć szybko przyszło opamiętanie. Byłam na diecie, która była całkiem smaczna, jednak po osiągnięciu konkretnej wagi, twórcy diety ostrzegali, że trzeba dalej kontynuować, aby nie było efektu jo-jo. A ja chciałam wrócić do normalnego żywienia. Skąd ten osobisty wstęp do recenzji z książki o diecie? Bo sama przerobiłam sporo i tym bardziej doceniam podejście autorki do tak rozbudowanego tematu, jakim jest dieta i relacje z tym aspektem życia.
Paulina Małek jest licencjonowaną nutritionist i absolwentką Health, Nutrition and Exercise, które to studia skończyła na University of Bedfordshire. Na swoim koncie ma również sporo kursów, a całe doświadczenie pomogło jej stworzyć klinikę online, pomagającą ludziom w naprawianiu ich trudnych relacji z jedzeniem i ciałem. Jej pacjentami są osoby, które zmagają się z zaburzeniami odżywiania, chronicznym przebywaniu na diecie i całym tym dietetycznym bagażem. Tworząc książkę o diecie, doskonale wiedziała więc, z jakim bagażem można się zmagać przy chęci dopasowania się do sztucznie wyśrubowanych standardów.
Od tego autorka zaczyna - od rozwinięcia tematu kultury diety. To jest modne, co więcej, to wyznacznik tego, że dbasz o siebie. Ze zdziwieniem czytałam, jak człowiek może mocno zidentyfikować się z dietą, wykluczając ze swojego kręgu znajomych tych, którzy np., jedzą gluten. Patrząc zdroworozsądkowo, to czyste szaleństwo! W kolejnych rozdziałach poruszających temat diety, Małek przeprowadza nas przez cały złożony proces odczepienia się od swojego ciała. Nie oznacza to jednak, że daje przyzwolenie na otyłość. Raczej w mocno wspierający sposób pokazuje, jak można spojrzeć na siebie trochę inaczej, łagodniejszym okiem.
Bardzo podobał mi się również postulat, aby nie porównywać się z osobami z mediów społecznościowych. Nie da się ukryć, że wytyczne od instagramowych czy facebookowych trenerów personalnych, poparte często retuszowanymi zdjęciami efektów, wpędzą potencjalnych odbiorców jedynie w kompleksy. Niezwykle inspirujący również był rozdział o jedzeniu intuicyjnym. Z pewnością małymi krokami będę ten sposób wprowadzała w swoją codzienność. Książka sama w sobie jest bardzo przystępna dla czytelnika. Sporym atutem jest samo wydanie książki, z miłymi dla oka grafikami.
Na koniec warto jednak zaznaczyć, że nie jest to podręcznik do odchudzania. Osoby, które szukają nowych rozwiązań dietetycznych, mogą poczuć się w najlepszym wypadku niepewnie. To raczej książka, która zainspiruje cię do konkretnych zmian, a nawet w rewolucji o myśleniu i stosowaniu diety. Pytanie, na jakie musisz sobie odpowiedzieć, to czy czujesz gotowość do podjęcia takiego wyzwania.
Informacje:
-
Autor:Paulina Małek
-
Gatunek:Poradniki, Zdrowie
-
Tytuł Oryginału:
-
Język Oryginału:
-
Przekład:
-
Liczba Stron:272
-
Rok Wydania:2024
-
Wymiary:
-
ISBN:9788383195827
-
Wydawca:Buchmann
-
Oprawa:Miękka
-
Miejsce Wydania:
-
Ocena:
5/6