Jjon
-
Pearl S. Buck to autorka, której nie potrzeba reklamy. Amerykanka, córka misjonarzy, która sporą część swojego życia spędziła w Chinach, była jedną z pierwszych kobiet, które otrzymały Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Przyznano ją Pearl Buck w 1938 roku. Wcześniej, bo w 1932 roku, Buck otrzymała amerykańską Nagrodę Pulitzera za powieść Łaskawa ziemia. Tempo pisarskie miała niesamowite – w sumie napisała ponad osiemdziesiąt powieści!
Pałac kobiet to powieść o życiu zamożnej chińskiej rodziny, dbającej o tradycję, cieszącej się nieskazitelną opinią. Rodzina Wu zawdzięcza wiele głównej bohaterce – pani Wu, której inteligencja, dobroć i życiowa mądrość przyczyniły się do tego, że mimo trudnych przedrewolucyjnych czasów życie w posiadłości państwa Wu toczyło się w największym spokoju i dostatku.
Panią Wu poznajemy jako czterdziestoletnią kobietę, która w poczuciu spełnienia swego życiowego obowiązku podejmuje jedną z najważniejszych życiowych decyzji – chce wycofać się z życia, które dzieliła z mężem przez ponad dwadzieścia lat. Jakie następstwa będzie miała ta decyzja? Na pewno przyniesie wiele zmian. W przypadku większości bohaterów będą to zmiany na lepsze. Mimo że życie bohaterów nie jest sielanką i że każdy z nich przeżywa rozterki, a także fakt, że akcja toczy się w czasach przedrewolucyjnych, powieść tchnie spokojem. Mam wrażenie, że w powieści tej są sami głowni bohaterowie. Owszem, pani Wu jest na pierwszym miejscu, ale nie byłaby tym, kim jest bez osób, które ją otaczały. To dzięki nim może kształtować i doskonalić swoją osobowość i dążyć do poczucia życiowego spełnienia.
Pałac kobiet to niezwykle mądra książka przede wszystkim o dojrzewaniu do miłości – tej w bardzo szerokim znaczeniu, miłości, która wykracza poza granice zamknięte w ciele, w czasie, w konkretnej osobie. Przyjaźń, szczerość, szacunek, wolność, poszukiwanie własnego 'ja', rozwój osobisty, otwarcie na potrzeby innych, odejście bliskich – to inne ważne zagadnienia poruszone w Pałacu kobiet. Jestem pewna, że mądrości Wschodu przekazywane przez panią Wu oraz wartości przekazywane przez chrześcijańskiego księdza zwanego bratem André oraz protestantkę Małą Siostrę Hsia okażą się bliskie wielu z nas.
Dla mnie Pałac kobiet to powieść doskonała zarówno w treści, jak i w formie, a dodatkowo ubogacona wartościami, które uważam za istotne w życiu. A bonus specjalny to wschodnie klimaty, które wprost uwielbiam. Przedstawione są w tak delikatny, ujmujący sposób, że nie sposób ulec ich urokowi. Jestem pewna, że Pearl S. Buck jeszcze nie raz będzie powodem mojego zachwytu.
Katee
-
"Pałac kobiet" autorstwa Pearl S. Buck to książka niezwykła i jakże odmienna od tych, które czytałam w ostatnim czasie.
Ci którzy szukają w niej porywającej akcji czy fabuły poczują się zawiedzeni. To nie fabuła jest tutaj najważniejsza, wydarzenia ciągną się leniwie spokojnym rytmem. Nie ma tutaj niepotrzebnych emocji, zamieszania wywołanego niezliczoną ilością wątków czy bohaterów zupełnie bez znaczenia. Wszystko ma swoje miejsce i cel, każdy bohater, każdy jego krok jest dokładnie przemyślany i wprowadza do utworu znaczące elementy bez których cała książka utraciłaby swoje pierwotne znaczenie.
Od utworu aż bije spokojem, jest to lektura w sam raz dla tych, którzy chcą się wyciszyć czy znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania przy okazji zapoznając się z kulturą wschodu.
Dom Państwa Wu cieszy się wielopokoleniową tradycją, wszystko ma tutaj swój porządek i cel. O harmonię i kultywowanie obyczajów dba Pani Wu, która w dniu swoich 40 urodzin postanawia odsunąć na bok aktywne życie i oddać się przyjemnością, które odnajduje w studiowaniu ksiąg. W tym celu sprowadza do swojego domu wiejską dziewczynę, która od tej pory ma dzielić łoże z Panem Wu, a także przejąć niektóre jej obowiązki.
Pani Wu przeprowadza się do opuszczonych pokoi swojego teścia i oddaje się obserwacjom życia rodziny.
Akurat nadeszła chwila wyboru żony dla trzeciego syna, aby podnieść jego atrakcyjność, Pani Wu wynajmuje brata Andre, zachodniego kapłana, który ma nauczać Fengmo obcych języków.
I o dziwo, to nie pojawienie się konkubiny, ale właśnie brata Andre ma przełomowe znaczenie dla życia 40-letniej kobiety.
Mądrość przekazywana przez księdza ma wielki wpływ na kobietę. Jego słowa otwierają jej oczy na sprawy, których wcześniej nie dostrzegała, zaczyna zdawać sobie sprawę z błędów jakie niosły za sobą jej nieprzemyślane decyzje. Pani Wu odkrywa, że nie wszyscy pod jej dachem są szczęśliwi i to właśnie ona przyłożyła do tego rękę, za wszelką cenę stara się naprawić swoje błędy i uszczęśliwić każdego członka rodziny.
Dzięki Pearl S. Buck obserwujemy studium przemiany dojrzałej kobiety. Dusza Pani Wu dąży do odzyskania pierwotnej wolności, nie tracąc przy tym łagodności i spokoju w działaniach.
Dzięki autorce mamy okazję zapoznać się z zasadami funkcjonowania chińskiej rodziny w latach 30 XX wieku, hierarchię obowiązującą w tradycyjnym domu, obowiązki wobec starszych, rolę kobiety i mężczyzny, a także podstawowe zasady wierzeń. Mamy okazję być świadkami procesu aranżowania małżeństw, brać udział w tradycyjnym weselu i pogrzebie, a także narodzinach dzieci.
"Pałac kobiet" to prawdziwa skarbnica wiedzy o kulturze wschodu.
Czytelnika z pewnością będą dziwić niektóre z obyczajów, które w Chinach są na porządku dziennym jak chociażby wybieranie konkubiny dla swojego małżonka czy przedmiotowe traktowanie dziewczynek.
"Pałac kobiet" potwierdza kunszt autorki, która w pełni zasłużyła na otrzymaną Nagrodę Nobla.