Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Liczenie Baranów. O Naturze I Przyjemności Snu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Martin Paul
  • Tytuł Oryginału: Counting Sheep: The Science And Pleasures Of Sleep And Dreams
  • Seria: Spectrum
  • Gatunek: Literatura Popularnonaukowa
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Anna Gralak
  • Liczba Stron: 576
  • Rok Wydania: 2011
  • Wymiary: 125 x 190 mm
  • ISBN: 9788374959698
  • Wydawca: Muza
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Liczenie Baranów. O Naturze I Przyjemności Snu | Autor: Martin Paul

Wybierz opinię:

???

Z okładki:

Ile prawdy jest w powiedzeniu, że kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje? Czy niektórym ludziom naprawdę wystarcza parę godzin snu na dobę? Czy każdemu coś się śni? I czy w dzisiejszych czasach ktokolwiek się jeszcze wysypia? Nie ma wątpliwości: sen to coś wspaniałego. Ale choć przesypiamy jedną trzecią życia, nadal zadziwiająco mało wiemy na temat źródeł snu i jego celu.

 

W pouczającej i zabawnej książce Paula Martina znajdziemy wszystko, co już wiadomo o tej formie aktywności człowieka. Autor rozwikła tajemnicę ziewania, ukaże zagrożenia związane z lunatyzmem, nie zapomni też o nieodłącznym towarzyszy snu, czyli o marzeniu sennym.

 

Spanie i śnienie - Martin podkreśla ich ważną rolę dla naszego życia. "Liczenie baranów" pozwala nam nabrać szacunku dla czasu, który możemy spędzać w oderwaniu od świata i uczy nas czerpać ze snu jak największą przyjemność.

 

Sen to jedna z bardziej trywialnych czynności. Robi to każdy z nas, bez względu na płeć, pochodzenie, pozycję społeczną, wiek ...ba! nawet gatunek. Niejeden (niejedna) z nas mógłby się obwołać specjalistą ds. snu. Ale ile tak naprawdę wiemy o śnie? Po przeczytaniu książki Paula Martina stwierdzam - ja wiedziałam mało.

 

O czym książka jest - głosi opis. Autor porusza większość aspektów związanych ze spaniem - od ziewania poprzez chrapanie, koszmary nocne, wpływ kofeiny i alkoholu na sen na wyborze łóżka skończywszy - temat został zdecydowanie potraktowany kompleksowo. Autor zawstydza bibliografią i polecanymi lekturami - 66 stron drobnym makiem. Mnogość odniesień - biologicznych, naukowych, kulturowych, literackich - zdecydowanie imponuje. OK, ok ... ale czy książka jest ciekawa dla laika, który nie podnieca się łańcuchem DNA i jego wiedza biologiczna przestała się pogłębiać gdzieś w okolicach 3. klasy liceum? Otóż - zdecydowanie tak.

 

Książka spokojnie mogłaby służyć jako podręcznik-czytadło dla osób zajmujących się naukowo snem. Zdaję sobie sprawę, że temat mimo, że kompleksowo to jednak został potraktowany po macoszemu - nie da się w takiej książce napisać po prostu wszystkiego i wyczerpująco. ALE styl pisania jest zdecydowanie popularnonaukowy i autor wiedzę o śnie popularyzuje. Język jest prosty, nienaszpikowany trudną terminologią, przez co czytanie to prawdziwa przyjemność. Smaczku dodaje spora dawka ironii i sarkastycznego humoru, co nieraz powodowało wybuchy śmiechu (przynajmniej moje).

 

Mnie jako humanistkę szczególnie interesowały fragmenty odnoszące się do historii czy literatury, a było ich sporo. Ciekawym zabiegiem było rozpoczynanie każdego podrozdziału cytatem z literatury - co ciekawe, Paul Martin najczęściej (w moim odczuciu) odnosił się do W. Szekspira i Ch. Dickensa. Interesujące były fragmenty dotyczące znanych osób (W. Churchilla czy M. Prousta) i ich nastawienia do samej czynności spania. Umiejętne łączenie fragmentów popularnonaukowych z ciekawostkami sprawia, że podczas czytania nie można się nudzić.

 

Dużo jest w książce odniesień do doświadczeń, badań, testów - biologicznych, psychologicznych. Niektóre przerażają (szczególnie te, które odbywały się na zwierzakach). Mi szczególnie w pamięć zapadła jedna próba - jedna z amerykańskich firm udostępniła swoim pracownikom pomieszczenie do drzemki. Wyniki zaskakujące (?!?) - pracownicy, którzy korzystali z tego pomieszczenia pracowali ... po prostu ... efektywniej. I tutaj mój apel - pracodawcy polscy - idźcie tą drogą ... Jako dziecko uprawiałam Wielki Bojkot Leżakowania - dziś ... pół królestwa i konia za tę przyjemność :)

 

Szczególnie zainteresował mnie rozdział dotyczący świadomego śnienia. Dlaczego? Czasem miewam takie sny, że gdyby ktoś je sfilmował - Oskar murowany. Doskonale sfabularyzowane, pełne akcji... jestem pod wrażeniem pracy mojego mózgu. Czemu ta moja inwencja nie przenosi się na tzw. real? Też tak macie?

 

Podsumowując - książka świetnie napisana, zdecydowanie warta uwagi. Ciekawie, interesująco, bardzo "FOCUS" -style. Polecam gorąco!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial