Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Złamane Serca

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Złamane Serca | Autor: Pamela Wells

Wybierz opinię:

Bujaczek

Każdy czasem potrzebuję chwili relaksu z tzw lekką książką. Czasem muszę przeczytać taką luźną książkę. Ja właśnie tego potrzebowałam i otrzymałam w postaci Złamanych serc. Typowo młodzieżowa książka, a jednak z przesłaniem.

 

Bohaterkami są cztery przyjaciółki (Raven, Alexia, Kelly i Sydney), które od paru lat są jak te papużki nierozłączki, Jednak gdy dziewczyny zaczynają mieć chłopaków zaczyna im brakować czasu dla przyjaciółek. Nie ma już wspólnych spotkań, rozmów... Jednak do czasu. Niestety w wiązkach coś się psuje i dzięki temu przyjaciółki znowu zbliżają się do siebie. Powstaje „Kodeks zerwań" dzięki któremu przyjaciółki mają poczuć się lepiej, uwierzyć w siebie na nowo, a nawet odnaleźć się. Czy kodeks spełnił swoją powinność i czy dziewczyny będą szczęśliwe? O tym przekonajcie się już sami.

 

Cóż mogę napisać. Czyta się ją szybko i miło spędza przy niej czas. Czytając Złamane serca przypominały mi się czasy gdy sama byłam nastolatką i uśmiechałam się nieznacznie gdy dziewczyny przeżywały to co ja kiedyś. Książka jest ciepła, wesoła i o przyjaźni. Można z niej się nauczyć, że związek i przyjaźń da się pogodzić oraz to, że nigdy nie jesteśmy sami. Zawsze zajdzie się ktoś kto nas pocieszy, rozumie, a czasem da kopa w pupę ;)

 

Polecam ją czytelnikom młodszym jak i starszym. Dla chwili relaksu i przypomnienia sobie jak to było gdy mieliśmy naście lat ;)

LadyBoleyn

Myślę, że niejeden z nas został zraniony przez bliską nam osobę. Rozczarowania najczęściej przychodzą wtedy, kiedy się ich nie spodziewamy i bez uprzedzenia rujnują wszystkie nasze wyobrażenia i marzenia na przyszłość. Niektóre słowa można wymazać i schować w ciemnych zakamarkach umysłu, ale pozostają też takie nieporozumienia, o których nie można zapomnieć. Bohaterki „książki Złamane serca" muszą właśnie uporać się z bolesnym rozstaniem, które przyszło niespodziewanie i zburzyło ich dotychczasowy, ustabilizowany świat.

 

Drew doszedł do wniosku, że ma dość związku z Sydney. Caleb oskarżył Raven o zdradę, a Will dał do zrozumienia Kelly, że ich zażyłość zasługuje jedynie na określenie słowem „przyjaźń". Porzucone dziewczyny wraz z Alexią, dotychczasową singielką która pragnie pomóc przyjaciółkom, postanawiają stworzyć dwudziestopięciopunktowy „Kodeks zerwań", który z czasem ulega modyfikacji i rozbudowaniu. W tych kilku odnośnikach nastolatki zawarły to, czego nie powinny robić względem ukochanych chłopaków – między innymi pisać do nich i prosić o powrót. Dodają również punkt, w którym zabraniają szukania sobie nowej „drugiej połówki" i uporania się z bólem po obecnej stracie. Jednakże problem zaczyna się wtedy, kiedy Syd nie potrafi przestać myśleć o Drew, Caleb zaczyna doceniać Raven, a Will uważa, że pomiędzy nim a Kelly w dalszym ciągu jest wszystko w porządku. Uczennice muszą uporać się z własnymi słabościami, mocno trzymając się obranych zasad, które pokazują im, jak bardzo uzależniły się od miłości.

 

„Złamane serca" to typowa książka dla młodzieży, w której autorka idealnie pokazuje życie czterech nastolatek, borykających się z problemami miłosnymi. Pamela Wells z łatwością wprowadza nas w świat uczuciowych zawirowań, gdzie bohaterki starają się stanąć na nogi po niespodziewanych wydarzeniach. Styl autorki jest bardzo lekki i każde słowo spod jej pióra czyta się z przyjemnością. Pisarka nie idealizuje postaci, a pokazuje ich prawdziwe oblicze, dzięki czemu łatwo utożsamić się z tymi niepozornymi dziewczynami, wytrwale szukającymi szczęścia. Również pomysł na stworzenie tego typu powieści i przyporządkowanie każdego punktu do danego rozdziału sprawiły, że mogliśmy obserwować, jak uczennice z trudem starały się nie zapominać o swoich zobowiązaniach. Niestety, uczucia zwykle górowały nad rozsądkiem, co nieraz męczyło sumienie niejednej z nich. Pamela Wells pokazała, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – pomimo wszelkich rozterek, problemów, dziewczyny z czasem odnalazły własną równowagę.

 

Sądzę, że osoby, które zostały porzucone i zranione odnajdą się w lekturze napisanej przez panią Wells. Niewątpliwie, autorka pisze o tematach, które nigdy nie przemijają, a czytelnicy z łatwością mogą utożsamić się z wybranym bohaterem. Szybka akcja, a pomimo tego – zwyczajna, oraz ciekawe dialogi i monologi dziewczyn potrafią rozbawić, jak i niekiedy zasmucić. Pomimo wszystko, „Złamane serca" posiadają morał, który ukazany jest na końcowych stronach. Czytając tą powieść bawiłam się bardzo dobrze pomimo problemów miłosnych bohaterek. Wspaniały styl autorki zasługuje wręcz na brawa, bowiem trzeba mieć talent, aby temat, który już niejeden pisarz wykorzystał, ukazać w tak rewelacyjnym stylu.

 

Osobom, które szukają lekkiej i ciekawej lektury, polecam „Złamane serca". Wraz z Pamelą Wells i czterema dziewczynami łatwo znaleźć klej i posklejać swoje poszarpane uczucia. Cóż, „Kodeks zerwań" zmienił wiele w życiu niepozornych nastolatek.

Klara203

Pamela Wells to niesamowita pisarka, dzięki której mogłam przeżyć moją historię jeszcze raz. Autorka niesamowicie wczuła się w rolę nastoletnich dziewczyn z ,,Złamanego serca". Wiele nastolatek traci chłopaków lub poszukuje swojej wielkiej miłości, te właśnie problemy znaleźć można w książce Pameli Wells.

 

Dziewczyny marzą o prawdziwej miłości i potrafią ją zdobyć!
- Cztery przyjaciółki
- Cztery historie miłosne
- Cztery złamane, porzucone i samotne serca
- I jeden skuteczny kodeks postępowania!

 

Głównymi bohaterkami ,,Złamanego serca" są cztery przyjaciółki: Kelly, Sydney, Raven i Alexia. W pewnym Momocie trzy pierwsze nastolatki tracą swoich chłopaków w różnych okolicznościach. Załamane dziewczyny spotykają się razem i piszą swój własny ,,Kodeks zerwań" z dwudziestoma pięcioma zasadami. Za wszelką cenę próbują go przestrzegać Nawe Alexia, która jest singielką. Niestety na ich drodze pojawia się wiele przeszkód. Sydney nie może zapomnieć o Drewie i boi się, że już go nigdy nie odzyska. Koło Raven pojawia się Horacy, który zakochuje się w niej. Alexia wreszcie zyskuje chłopaka Bena, ale może go stracić przez kodeks. Natomiast Kelly staje przed trudnym wyborem, w którym musi wybrać przyjaciółkę lub jej byłego chłopaka. Wydawałoby się, że kodeks powinien do tego nie dopuścić, ale czy te kilka zasad spełniło jakieś zadanie.

 

Prócz życia miłosnego w książce można znaleźć problemy rodzinne. Niektóre z dziewczyn będą musiały złamać zasady rodziców a inne im pomóc. Czy może ci najbliżsi pomogą jakoś swoim dzieciom a może się odwrócą? Rodzica składa się również z rodzeństwa, może oni doradzą swoim załamanym siostrom lub zaopiekują się nimi?

 

Książka bardzo przypadła mi do gustu, ponieważ opowiada o prawdziwym życiu nastolatki. Myślałam, że autorka trochę zabarwi historię tych nastolatek, ale okazało się całkiem inaczej. Żałuje, że wcześniej nie spotkałam tej książki, ponieważ ,,Kodeks zerwań" bym zastosowała w swoim życiu, ale może jeszcze się przydać. Wiele dziewczyn przeżywa takie historię i pewnie może porównać swój los do jednej z bohaterek, tak jak ja. Niestety moja historia trochę inaczej się potoczyła, ale w ,,Złamanym sercu" znalazłam wiele dobrych rad na przyszłość, które zamierzam zastosować.

 

Uwielbiam kolor czerwony i jeszcze ten naszyjnik ze zdjęciem. Ta właśnie okładka sprawiła, że nie mogłam oderwać od niej oczu. W serduszkach często zamieszcza się zdjęcia, ale fotka czterech przyjaciółek jest cudowna. Dwie bohaterki mogłam odgadnąć, ale dwie zostały nie do porównania. Możliwe, że ktoś inny będzie miał więcej szczęścia w dopasowywaniu niż ja.

 

Książkę polecam wszystkich singielką i dziewczyną z złamanymi serduszkami. Niech ta książka stanie się dla was lekarstwem na gorsze dni. Niestety wątpię by tą książkę wziął jakiś chłopak, ale mogę się mylić. Niektórzy chłopacy szukają w książkach dla nastolatek wiele cennych rad, które pomogą im je lepiej zrozumieć.

 

Jeśli ktoś czyta książkę lub zamierza to niech zwróci uwagę na wiersz ze strony 335, ponieważ jest cudowny. Bardzo mi się on podoba niestety nie będę go zamieszczała, gdyż ta niewiadoma was bardzo zaciekawi.

Leanne

Opis Wydawcy:
Dziewczyny marzą o prawdziwej miłości i potrafią ją zdobyć! Cztery przyjaciółki Cztery historie miłosne Cztery złamane, porzucone i samotne serca i jeden skuteczny kodeks postępowania! Jak przetrwać rozstanie? Jak przekonać się o sile swojej osobowości? Pomogą przyjaciółki i kilka prostych reguł.

 

______
Kto z nas nie był kiedyś zakochany? Niezależnie od płci, wieku, orientacji seksualnej, chyba nie ma na świecie osoby która choć raz nie poczuła tych słynnych motylów w brzuchu, co niekoniecznie owocowało dojrzałym uczuciem i poważnym związkiem. Kto zatem nie miał nigdy złamanego serca? Ze złamaną ręką czy nogą jest o tyle dobrze, że idziemy do lekarza, doktor zakłada nam gips i po sprawie. Za kilka tygodni kość się zrośnie i wszystko będzie takie jak przedtem. Problem w tym, że złamanego serca nie można wsadzić w gips.

 

Sydney, Raven, Kelly i Alexia, to cztery zwyczajne nastolatki - serdeczne przyjaciółki, mające swoje rodziny, zainteresowania, sympatie i antypatie. Każda z tych dziewczyn, w tym samym zimowym okresie, przeżywa rozstanie z chłopakiem i istną burzę uczuć - to skłania je do stworzenia Kodeksu postępowania w podobnych sytuacjach, do którego próbują się stosować; podkreślam próbują, bo raczej nie wychodzi im to zadanie.

 

Pierwsze co muszę powiedzieć, to to, że dawno się nie wynudziłam przy żadnej książce, tak bardzo jak przy tej. Widziałam wiele recenzji tej pozycji, a każdy kto miał na swoim koncie debiutancką powieść Pameli Wells - "Złamane Serca" wychwalał utwór pod niebiosa. Po prześciganiu się w zachwytach nad tą książką, oczekiwałam czegoś naprawdę dobrego. Nie jestem wielką fanką literatury typowo młodzieżowej, ale miałam wielką chęć przeczytania czegoś lekkiego i zabawnego. Niestety, bardzo się zawiodłam.

 

Książka jest podzielona na swego rodzaju części, dowiadujemy się o wydarzeniach z życia każdej bohaterki oddzielnie. Narracja jest nieźle poprowadzona, ale nawet to nie ratuje tego "dzieła". Historia stworzona przez Autorkę jest banalna i niczym nie wyróżniająca się na tle innych powieści młodzieżowych. To zwyczajna opowieść o zakochanych nastolatkach, prowadząca - jakżeby inaczej, do cukierkowego happy endu. Nie polubiłam żadnego z bohaterów, wszyscy działali mi na nerwy. Poczynając od głównych bohaterów żeńskich - po prostu brak mi słów, by opisać ich głupotę i infantylność, kończąc na postaciach męskich. Po lekturze "Złamanych Serc" mam niemiłe wrażenie, że książka ta zapoczątkuje moją awersję do powieści w tym typie. Już chyba nigdy nie będę chciała czytać, o zwyczajnym życiu, zwykłych nastolatek. Książka wydaje mi się strasznie płytka i po prostu bez żadnego sensu. Bo w zasadzie, o czym jest ta opowieść? O niczym.
Sądziłam, że podczas czytania będę się zanosić śmiechem, tymczasem jęczałam przepełniona grozą, że książka okazała się tak słaba. Tylko jeden jedyny raz, szczerze się uśmiechnęłam, przy lekturze.

 

Polecam, jeśli chcecie szybko zasnąć, bo książka w bardzo krótkim czasie znudzi Was śmiertelnie i zmusi do zamknięcia oczu. Może znajdzie się również osoba, która lubi tego typu książki i z chęcią sięgnie po "Złamane Serca". Ja niestety do tych osób się nie zaliczam.

Samash

Czytając opis wydawcy na tylnej okładce książki dowiadujemy się, że książka będzie o rozstaniach i porzuconych sercach czterech przyjaciółek. Pojawia się także tajemnicze hasło "Kodeks zerwań".
Główne bohaterki to Sydney Howard, Raven Valenti, Kelly Waters oraz Alexia Bass.
Chłopak Sydney to Drew, Raven to Caleb, Kelly to Will, natomiast Alexia nie ma chłopaka.
Pewnego pechowego piątku Syd, Ray i Kelly tracą swoje ukochane osoby. Wszystkie załamane jada do Alexii. Alexia jest córką znanych i cenionych psychologów. W pewnym momencie Alexia wpadła na pomysł, aby utworzyć "Kodeks zerwań". Owy kodeks składa się z 25 zasad, według których dziewczyny powinny postępować.
"Uroczyście wprowadzamy niniejszy kodeks postępowania. Ma on za zadanie sprawić, że żaden chłopak nigdy więcej nas nie skrzywdzi i nigdy już nie będziemy rozpaczać z powodu faceta. Od dziś stajemy się Strażniczkami Kodeksu."
Czytając książkę dowiadujemy się, że nie jest to takie łatwe jak się wydaje.
Sydney ma nadal nadzieję, że Drew do niej wróci.
Raven nie miała wątpliwości, wiedziała, że nie wróci do Caleba, gdyż on traktował ja okropnie.
Kelly także zrozumiała, że nie wróci do Willa, gdyż on był zbyt zasadniczy i planował wszystko dokładnie.
Życie Alexii zmienia się odkąd zaczęła prace w swojej ukochanej bibliotece. W końcu nadchodzi weekend, który Alexia nie spędza w domu.
Tymczasem dziewczyny średnio przestrzegają kodeks.
Alexia boi się przyznać swoim przyjaciółką do pewnej sprawy, z czego wynika konflikt. W końcu zbiera się na odwagę i wszystko wyznaje dziewczynom.
Nastolatka jest załamana, gdyż według niej "Kodeks zerwań" nie działa. Rodzice wszystko jej wytłumaczyli, a ona pojęła, na czym to polega.
Powoli wszystko zaczyna się układać w życiu dziewczyn. Dziewczyny zaczynają układać sobie życie po rozstaniach.
Sydney wraz z samorządem szkolnym zorganizowała zbiórkę pieniędzy na stroje dla orkiestry szkolnej. Impreza odbyła się w kawiarni mamy Raven.
Przybyło prawie całe miasto, zebrano dużo pieniędzy.
W czasie imprezy bardzo dużo się działo. Oj działo się!
Gdy zbiórka się skończyła zmieniło się wiele...
Książka jak dla mnie jest wciągająca. Pomimo tego, że należy ona do książek tzw. "czytadeł", jest naprawdę ciekawa.
Pierwszy raz spotkałam się z taką książką, która tak realnie odzwierciedla prawdziwe życie nastolatek. Bardzo szybko mi się ja czytało w tak upalne dni. Czytałam ją z wypiekami na twarzy, gdyż historie dziewczyn są porywające i bardzo realistyczne.
Najbardziej jednak jest mi żal Syd, gdyż była bardzo długo ze swoim chłopakiem, a pokłócili się o głupia imprezę u kolegi.
Najbardziej dumna jestem z Raven, gdyż nie żałowała końca swojego związku z Calebem. Był on okropnym chłopakiem i za żadne skarby świata nie chciałabym mieć takiego.
Z wszystkich czterech przyjaciółek najbardziej interesująca jest Alexia. Podziwiam ją za to, że pomimo tego, iż jej przyjaciółki miały chłopaków i nie miały dla niej czasu, to nie miała do nich o to żalu. Ja bym się wściekła na swoje przyjaciółki, że w ogóle nie poświęcają czasu naszej przyjaźni.
Książkę czyta się bardzo szybko i fajnie, gdyż strony, na których znajdują się nowe rozdziały są ładnie ozdobione. Okładka także jest bardzo ładna. Styl autorki jest łatwy w odbiorze i zrozumiały. Uważam, że książka idealnie nadaje się do czytania opalając się na plaży, gdyż nie wymaga dużego skupienia i jest lekka.

Lilien

Pierwsze miłości, pierwsze rozstania, pierwsze złamane serca?

 

Nie ma chyba na świecie dziewczyny, która by nie marzyła o prawdziwej miłości. O przystojnym księciu na białym koniu, który przyjedzie po nią i porwie w swoje objęcia. Taki, który będzie kochał do końca swoich dni, a nawet dłużej. Bo przecież któżby nie pragnął prawdziwej miłości? No właśnie...

 

Jak myślicie, co zrobiłaby nastoletnia Bridget Jones, gdyby zerwał z nią chłopak? Przepłakała dwadzieścia cztery godziny. Spaliła wszystkie zdjęcia i prezenty od swojego eks. Razem z przyjaciółkami wymyśliła zbiór zasad, żeby pozbierać się po rozstaniu i uwierzyć w siebie. A potem? Znowu się zakochała!

 

Pamela Wells, to wspaniała pisarka, która zadebiutowała powieścią dla nastolatek przepełnioną miłosnymi westchnieniami, rozstaniami, ale i nie tylko. „Złamane serca" porwą każdego czytelnika w wir młodzieńczych miłostek, pomagając zrozumieć, „dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej".

 

Powyższa książka opowiada o trzech dziewczynach: Sydney, Raven oraz Kelly, które przezywają swoje pierwsze miłosne rozstania. Na pomoc rusza im ich przyjaciółka, Alexia, która postanawia pomóc im wyleczyć złamane serca. Wspólnie dziewczyny opracowują kodeks 29 zasad, nazwany później „Kodeksem zerwań". Wszystko idzie dobrze... jednak do czasu. Dziewczyny mimo wielu prób zapomnienia o swoich eks, co rusz łamią stworzone przez siebie zasady. A do tego każdą z nich dopada nowa miłość... I jak się z tego wszystkiego wyplątać?

 

"Pamiętajcie dziewczyny, żaden facet nie może sprawić, że poczujecie się kompletne i spełnione. Możecie to zrobić tylko wy same."

 

„Złamane serca" z pozoru to zwykła książka dla zagubionych w morzu uczuć nastolatek. Ale tylko z pozoru. Ja do tego grona nie należę, a przyznam, że książka mi nawet pomogła. Chociaż „pomogła" to trochę za mocno powiedziane. Raczej pozwoliła ruszyć właściwym torem. Chcąc nie chcąc akurat sama znalazłam się w podobnej sytuacji, a dzięki tej książce potrafiłam zrozumieć, że niezależnie od wieku – czy chociażby ja wiem... pięćdziesiąt, to w sprawach miłosnych niewiele się różnimy. Miłość, to po prostu miłość i albo sobie z nią poradzimy, albo będziemy cierpieć. A tego to chyba nikt z nas nie chce.

 

Fabuła jest zgrana, a kolejne wydarzenia widać, ze są przemyślane i odpowiednio dobrane. Nie jest to cos pisane, „żeby było" i zadowoliło rzesze nastolatek pragnących książek pełnych miłosnych westchnień, i dobrze. Język prosty, bez udziwnień i młodzieżowego slangu (i bardzo dobrze!). Czyta się lekko i przyjemnie. Chociaż szkoda, że czasami ma się wrażenie, że to zwykłe bajeczki dla dzieci, a czasami książka nabiera głębszego sensu i aż nie można się od niej oderwać. Rozumiem, że jest ona przeznaczona dla młodszego grona czytelników, ale mimo wszystko chwilami sytuacje mogłyby być mniej ubarwiane, a bardziej realistyczne.

 

Bohaterowie... cóż. Jeśli o nich chodzi to jakoś nie umiałam wybrać swojego faworyta, czy faworytki. Chyba żadna z głównych bohaterek nie podbiła mojego serca. Fakt faktem każda z nich jest dość specyficzna, ale mimo to nie miały w sobie tego „czegoś" co by pozwoliło mi się do którejkolwiek i jakkolwiek zbliżyć, czy tez wyróżnić ponad resztę. Podobał mi się jednak fakt, że autorka w ich przypadku nie skupiła się wyłącznie na miłosnych westchnieniach, ale znalazła również miejsce na zarys rodzin, ich funkcjonowania, jak i ich problemów.

 

Na koniec chciałabym wspomnieć o okładce, ponieważ jest warta chwili chwały. Przyznaję, że w tym wypadku naprawdę się udała. Skromna, bo skromna, ale ta czerwień, plus ten wisiorek dają po prostu wspaniale wrażenie. W dodatku cała oprawa zarówno przedniej, jak i tylniej części (nie zapominajmy również o wyróżnieniu graficznego wstępu do rozdziałów!) zasługuje na ukłon w stronę grafików. Naprawdę. Strasznie mi się podoba, zwłaszcza, gdy zauważyłam, ze kolejna część utrzymana jest w tym samym klimacie.

 

Książkę mogę ze szczerym sercem polecić nie tylko nastolatkom, ale i każdej dziewczynie (dobrze, chłopakom też =P) która aktualnie zmaga się z problemami sercowymi. Chociaż tym szczęśliwie zakochanym pewnie też by się spodobała – czemuż by nie? Tak więc z wielką przyjemnością zachęcam was do czytania, a ja mam nadzieję, że książka zdobędzie nie tylko zachwyt wśród czytelników, ale i będzie jedną z najbardziej znanych powieści dla nastolatek.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial