Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tajemnica Czarnej Róży

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Tajemnica Czarnej Róży | Autor: Sylwia Adamiak

Wybierz opinię:

Varia

Dwór d'Lour, dawna posiadłość pięknej Danaidy, w żyłach której zgodnie z przekazywanymi legendami, płynęła nieśmiertelna krew. To stare domostwo bezgranicznie fascynuje Cornelię, siedemnastolatkę, która właśnie zamieszkała u swej babci w niewielkim miasteczku - Dacezville. Dziewczyna, podobnie jak dawna właścicielka domu, posiada na ramieniu znamię w kształcie róży. Przypadkowy zbieg okoliczności, czy może symbol czegoś znacznie większego? Nowo poznana czwórka przyjaciół okaże się być bardzo pomocna w rozwikłaniu tajemnicy, a koło jej wyników nikt nie będzie w stanie przejść obojętnie.

 

Cornie to sympatyczna i pewna siebie dziewczyna, która kiedy coś postanowi, to wytrwale dąży do celu. Nie straszny jej kurz, pająki ani nocne ciemności. Z uporem maniaka odwiedza opuszczoną posiadłość, chcąc dowiedzieć się o niej czegoś więcej. W jej umyśle senne mary przeplatają się z rzeczywistością, a z czasem odróżnienie jednych od drugich zaczyna być coraz trudniejsze.

 

Pani Adamiak stworzyła historię, której atutem jest oryginalność. Niby jest to kolejna pozycja traktująca o wampiryzmie, ale próżno doszukiwać się w niej do cna oklepanych schematów. Nawet motyw grupy przyjaciół i młodzieńczej miłości został tak przeobrażony, że zyskał zupełnie nowy wyraz.

 

Niestety jest to w zasadzie jedyny mocny punkt tej powieści. Jestem świadoma, że książka z racji poruszanej tematyki, przeznaczona jest dla młodszej części odbiorców, ale jej styl jest aż za nadto uproszczony. Czytając ją czułam się jakbym przedzierała się przez bajkę dla dzieci, a nie pozycję dla nastolatków.

 

Podobnie z jej budową. Nie przepadam za długimi opisami, ale ta lektura to praktycznie sam dialog, co nie jest dobrym rozwiązaniem. Przeszkadza to w jej odbiorze, bo sytuacje za szybko się zmieniają, a w pamięci nie pozostaje nic więcej prócz strzępków informacji. W ten sposób ciężko jest wyobrazić sobie miejsca i występujących tu bohaterów. Nawet dwór d'Lour, który jest kluczowym punktem powieści, jawi mi się jako zapuszczona posiadłość, ruina i nic więcej.

 

Pomysł na fabułę jest całkiem niezły, ale niestety w moim poczuciu zabrakło autorce warsztatu, lub inicjatywy, by wyłuskać z niego wszystko to co najlepsze. Powieść czyta się niezwykle szybko, ale po jej zakończeniu cała treść gdzieś umyka. Jako lektura rozrywkowa pewnie spełni swoje zadanie, ja jednak trochę się na niej zawiodłam.

Bujaczek

Nie wiem czemu, ale ostatnio bardzo moją uwagę przyciągają okładki. Następnie patrzę na tytuł i opis. Nie inaczej było i z tą książką. Tu mnie przyciągał, wabił i kusił dworek nie wiem czemu od razu pomyślałam, że to dworek... tak jakoś). Wyglądał na stary, a dla mnie takie stare dworki równają się z tajemnicą. A tajemnica to przygoda i pasjonujące historie. Czy tak było? A już wam pisze ;)

 

Tym razem wraz z autorką zapraszam Was do Dacezville. Do miejsca gdzie znajduje się tajemniczy dworek, który przyciąga Cornelie. Dziewczyna gdy zamieszkuje z babcią poznaje legendę o dworku i... jest rozczarowana. No bo jak to możliwe żeby wampiry (proszę mi tu nie jęczeć teraz ;)) istniały?! Cornelia postanawia dowiedzieć się jak najwięcej o dworku. Z tym zamiarem idzie do biblioteki gdzie poznaje Marco, z którym się zaprzyjaźnia. Marco poznaje ją z Alex, Pierre i Rico. Ten ostatni początkowo nie paja do niej zbytnio sympatią. Gdy się spotykają dochodzi do sprzeczek, jednak z czasem to się zmienia. Cornelia nie może zrozumieć nagłej zmiany zachowania Rica i traktuje go nieufnie. Ale mimo wszystko coś coś ją do niego ciągnie... Tylko co? Chęć poznania więcej informacji o dworku czy może to coś innego. Jakie tajemnice kryje dworek i znajomi Corneli odkryjcie już sami ;).

 

Pewnie sobie myślicie „Eee... znowu wampiry". Ale nie moi drodzy to nic w stylu Zmierzchu, Pamiętników Wampirów i tym podobnych... Nie, nie... Możecie mi uwierzyć jest całkiem inna. Jestem pod wielkim wrażeniem książki. Z pewnością dołączy do moich ulubionych pozycji. Cały czas coś się dzieje, nie ma miejsca na nudę. Zachwyciły mnie opisy niektórych scen. Dodam, że do końca nie mogłam się domyślić jaki będzie koniec. Gdy już niby byłam pewna zakończenia coś się zmieniało i moje domysły legły w gruzach. Moim zdaniem Pani Adamiak potrafi przenieść czytelnika w swój świat i go tam zatrzymać. Na koniec dodam tylko, że mam nadzieje iż powstanie kontynuacja ponieważ nie akceptuje takiego zakończenia mimo tego, że było... takie jakie powinno być. Jednak ja chcę kontynuacje!

 

Polecam! Polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial