Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czytając Lolitę W Teheranie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 4 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Czytając Lolitę W Teheranie | Autor: Azar Nafisi

Wybierz opinię:

Cinnamon

Siedem najlepszych i najpilniejszych studentek – Manna, Mahszid, Jaśmina, Azin, Mitra, Sanaz, Nasrina, oraz ich mentorka i wykładowczyni – Azar Nafisi. Kobiety, które w tajemnicy, w każdy czwartek od 9 do 12 spotykały się w domu autorki, by poświęcić swój czas na czytanie utworów literackich, omawianie i reagowanie na nie. Literaturę niezwykłą, ponieważ niedostępną i zakazaną przez władze Iranu. Ale dlaczego literatura znana i doceniana na całym świecie została uznana przez Iran za niestosowne i demoralizujące?

 

Wyobraźmy sobie świat, w którym wszystkie swobody, które do tej pory przyjmowaliśmy jako coś naturalnego, cały znany przez nas świat, system wartości, zostają nam wydarte, ograniczone, zakazane. Śmiech i rozmowa z przyjacielem w miejscu publicznym skutkowałoby aresztowaniem, sprawą sądową i karą chłosty. Kolorowe skarpetki byłyby powodem zatrzymania przez władze pod pretekstem naruszenia reguł panujących w danym państwie. Wychowanie w zeuropeizowanej rodzinie, zbyt długi pobyt w Europie na studiach także skutkowałoby aresztowaniem, a nawet śmiercią. I co najgorsze dla ludzi wykształconych: zamykanie przez rząd księgarni obcojęzycznych, tym samym odcinanie ludzi światłych od źródła niezbędnej wiedzy.

 

Tak właśnie było w Iranie. Prawa obywatelskie tak naprawdę nie istniały, można było zostać aresztowanym za bezsensowne przewinienia, które były często traktowane w kategorii zdrady stanu, a literatura Zachodu określana była mianem „gwałtu kulturowego" dokonanego na kulturze muzułmańskiej.

 

 

Czy książka „Czytając Lolitę w Teheranie" jest rozprawą na temat literatury? Przez kolejne jej karty przewijają się rozważania i analizy wybranych przez Nafisi pozycji należących do zachodniej klasyki literatury. Dogłębna analiza teksów jest oczywista ze względu na wykształcenie, jakie posiada autorka. „Czytając Lolitę w Teheranie" jest nie tylko opowieścią o czwartkowych spotkaniach ze studentkami - jest książką mocno polityczną, przeplataną literackimi rozważaniami autorki.

 

Rewolucja opisana z perspektywy Nafisi jest raczej niekompletna dla zachodniego czytelnika. Nie zawiera dokładnych ram czasowych i przyczyn jej rozpoczęcia, które są elementami niezbędnymi do zrozumienia całości problematyki. W zamian za to Nafisi serwuje swoim czytelnikom subiektywne spojrzenie na zdarzenia będące skutkiem irańskiego przewrotu lat 70. XX wieku. Podstawą do napisania „Czytając Lolitę..." były osobiste dzienniki autorki prowadzone od przyjazdu Nafisi z Ameryki do ojczyzny w 1979 roku.

 

Wspomniałam na początku, że autorka jest uosobieniem buntu. Widać to wyraźnie, gdy Azar opisuje swoje dzieciństwo i okres młodzieńczy. Ród Nafisich od wielu pokoleń był rodem wyedukowanym, uczonym. Jej ojciec był prezydentem Teheranu, wkrótce jednak został obalony i trafił do więzienia. Azar okres edukacji w college'u spędziła w Stanach Zjednoczonych, gdzie często brała udział w studenckich demonstracjach. W wieku osiemnastu lat wyszła za mąż, jednak szybko się rozwiodła, ponieważ jej mąż był typowym przedstawicielem kultury muzułmańskiej - jako mężczyzna miał prawo kontrolować wszystkie ruchy swojej żony. W czasie rewolucji w Iranie, kiedy piastowała urząd wykładowczyni literatury angielskiej na Uniwersytecie Teherańskim przemycała zakazane powieści i prowadziła wykłady na ich temat, broniła ich słuszności w świecie negatywnie nastawionym na Zachód, brała udział w demonstracji przeciwko przywróceniu hidżab jako obowiązkowej części ubioru kobiety. Sama nie stosowała się do tego nakazu, za co została pozbawiona stanowiska uniwersyteckiej wykładowczyni.

 

Autorka jest nie tylko narratorką książki, ale także uosobieniem buntu i sprzeciwu wobec zwyczajów obowiązujących w Teheranie na skutek przebytej rewolucji. Książka ma 440 stron i podzielona jest na cztery części. Tytuł każdej z nich odnosi się do tytułu książki bądź autora, którym autorka przygląda się bliżej. Są one wybrane nieprzypadkowo, ponieważ mają pomóc czytelnikowi w zrozumieniu rewolucyjnych zmian, które nastąpiły w całym Iranie. I tak mamy kolejno: „Lolitę" Vladimira Nabokova, początki czwartkowych spotkań i liczne odniesienia do „Zaproszenia na egzekucję", które uświadamiają nam absurdalność wielu postanowień ustanowionych przez rząd; Gabsty'ego z powieści Francisa Scotta Fitzgeralda „Wielki Gabsty" i jego amerykański sen o szczęściu i sukcesie stojące w opozycji do lat rewolucji i jej skutków; część zatytułowana „James" (w nawiązaniu do Henry'ego Jamesa i jego powieści „Daisy Miller") opisuje zdarzenia związane z wojną z Irakiem, którą ogłoszono nagle dnia 23 września 1980 roku; w ostatniej części „Austen" powracamy do przedstawionych w pierwszej części wspomnień związanych z czwartkowymi spotkaniami, kiedy kobiety, oprócz rozmów na temat literatury, prowadzą ożywione dyskusje na temat czasów, w jakich przyszło im żyć – ta część śmiało ocenia społeczeństwo i politykę irańską. Jest też mocno związana z życiem prywatnym bohaterek.

 

Co wspólnego z polityką ma „Lolita"? Według autorki głównym problemem powieści nie jest gwałcenie dwunastolatki przez znacznie starszego od niej Humberta, tylko „zawłaszczenie życia jednej jednostki przez drugą". Opinia ta jest nader adekwatna do tego, jak władze Iranu wpływały na życie Irańczyków.

 

Kończąc, chciałabym określić, dla kogo jest ta książka. Polecam ją osobom, które interesują się kulturą muzułmańską, zagadnieniami politycznymi i społecznymi w Iranie, miłośnikom literatury (szczególnie literatury tworzonej przez Nabokova, Fitzgeralda, Jamesa i Austen), jak i osobom zainteresowanym okresem burzliwych rewolucji i wojen współczesnego Iranu. Natomiast przestrzegam: aby zrozumieć tę pozycję należy być dobrze obeznanym w polityce Iranu lat 1960-1990, w przeciwnym razie lektura będzie pozycją niezrozumiałą. Mnie książka najbardziej ujęła ze względu na szczegółową analizę dzieł literackich dokonaną przez Azar Nafisi. Czas spędzony przy „Czytając Lolitę w Teheranie" na pewno nie był czasem straconym.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial