Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Madeleine I Czterech Jeźdźców Apokalipsy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Madeleine I Czterech Jeźdźców Apokalipsy | Autor: Jarosław Zaniewski

Wybierz opinię:

Kadzia

Mam instynkt do dobrych książek. Niekoniecznie wybitnych, ale do takich, które mi się spodobają. Niestety mamy z moim instynktem odmienne poczucie humoru i czasami chcąc sobie ze mnie zażartować, a może za coś się zemścić (?) podsuwa mi on lektury mniej niż przeciętne. Jak było tym razem?

 

Główną bohaterkę książki, Madeleine poznajemy gdy ma 7 lat. Dziewczynka przeżywa tragedię, albowiem umiera jej przyjaciel. Po tym wydarzeniu pojawia się przeskok w czasie o 25 lat do przodu i tytułowa bohaterka jest już kobietą. Jako słynny naukowiec otrzymuje zaproszenie do odkrycia tajemniczej Komnaty Wiedzy.

 

Muszę przyznać, że autor miał bardzo dobry pomysł na książkę. Egipt, Komnata Wiedzy, hieroglify. Tym zachęcona usiadłam do lektury i już po kilkudziesięciu stronach zaczęłam się śmiać.
"Madeleine i czterech jeźdźców apokalipsy" to powieść sensacyjna. Przynajmniej tak wynika z opisu Wydawnictwa. Ja jednak doszłam do wniosku, że jest to komedia. To właśnie tego trzymałam się do końca.
Pozwolę sobie użyć wyrażenia, że fabuła była IDIOTYCZNA. W momentach, w których powinnam się bać czy smucić, popadałam w niepohamowany entuzjazm. Jednak to akcja (jaka akcja??) jest moją ulubioną częścią w tej powieści. Miała ona chyba na celu potęgowanie tajemniczości; szkoda tylko, że leciała na łeb i szyję, tworząc nieogarnięty obraz świata przedstawionego.

 

Główna bohaterka, Polka o śmiesznym imieniu to wybitna znawczyni pism starożytnych. W wieku 32 lat jest dziewicą, 'najczystszą' kobietą na Ziemi.
Poświadczając o swej czystości zabrania siostrze Adzie (około 29 lat) odbyć stosunek z mężczyzną. Co dziwne, siostra Madeleine przyłapana pół naga w hotelowym łóżku z owym mężczyzną, Azarem, potulnie wraca do swojego pokoju, tylko raz wyraziwszy: "Ależ Madeleine, nie możesz mi tego zabronić."
Oczywiście, nie chciałabym stwierdzić, że jest to głupie, naiwne czy śmieszne. Tak sobie tylko piszę.

 

Przejdę jednak do rzeczy, która wiele razy zmusiła mnie do wyłączenia myślenia.
Styl autora to katastrofa. Jarosław Zaniewski ma 32 lata i odważył się wydać książkę, która stylistycznie jest na poziomie uczniów w podstawówce. W tekście co rusz pojawiały się błędy gramatyczne, merytoryczne, a nawet leksykalne.
Dialogi dorosłych ludzi, wzbudzają tylko jęk litości, czy wybuch śmiechu. Jednak to ostatnie zdanie: "Ale czy aby na pewno?" utwierdziło mnie w przekonaniu, że ta książka była żartem, na który dałam się nabrać.

 

Przed "Madeleine" czytałam "Genezę". Przypomnę, że to debiut 22-letniej pisarki Jessici Khoury z Georgii. Dlatego właśnie, autorowi nie pomaga fakt, że jest debiutantem. Uważam nawet, że to najgorszy debiut jaki miałam okazję czytać. Dodatkowo zauważyłam, że autor planuje kontynuacje. Litości!
Bardzo dobry pomysł został zmarnowany. Dlaczego?!
Mogę Wam szczerze odradzić tę lekturę. Nie polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial