Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Jeden Dzień

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Jeden Dzień | Autor: David Nicholls

Wybierz opinię:

Lena173

David Nicholls, z wykształcenia jest aktorem, obecnie pisarz i scenarzysta. W swoim dorobku ma m.in. cieszącą się dużym uznaniem współczesną wersję "Wiele hałasu o nic". Za pracę scenarzysty dwa razy został nominowany do nagród BAFTA.

 

Biorąc w swoje ręce powieść tego angielskiego artysty zastanawiałam się nad tym, czy autor zdoła mnie czymś zaskoczyć. Ilekroć bowiem sięgałam po książki, które zachwyciły mnie swoja oprawą graficzną, to pod względem treści okazywały się być co najwyżej przeciętne. Nie chcąc by tego typu sytuacja powtórzyła się i tym razem sięgnęłam po nią na totalnym luzie.

 

"Jeden dzień" przedstawia czytelnikom historię dwójki młodych ludzi, którzy poznali się tuż po zakończeniu studiów. Zarówno Dexter, jak i Emma posiadają posiadają marzenia, które za wszelką ceną chcieliby zrealizować. Oboje są pełni nadziei i wiary, która umacnia ich w przekonaniu, że to co robią jest słuszne. Z biegiem czasu ukazują nam oni swoje głęboko skryte słabości, a także różnego rodzaju radości i smutki, które towarzyszą im przez wszystkie lata. Nikt by się nawet nie spodziewał, że w ciągu dwunastu miesięcy - w człowieku - mogą zajść aż tak wielkie zmiany. Tymczasem bohaterowie powieści Davida Nichollsona mają ich kilka razy więcej...

 

Wydana przez Wydawnictwo Świat Książki wywołała we mnie wiele sprzecznych uczuć. Z jednej strony jest ona bowiem powieścią, jak wiele innych. Na polskim rynku wydawniczym znajdziemy sporo pozycji literackich, które zarówno poprzez swoją formę, jak i treść zbliżone będą do tej, którą dane mi jest omawiać w dniu dzisiejszym. Z drugiej strony nie znalazłam jeszcze w życiu książki, która wciągnęłaby mnie aż do tego stopnia, że przez kolejnych kilka dni nie byłam w stanie prawidłowo funkcjonować. Co rusz łapałam się na tym, że zastanawiam się nad kolejnymi etapami życia Dextera i Emmy. Z pełną premedytacją rozważałam, jak zachowałabym się na ich miejscu i czy popełniłabym te same błędy. W końcu doszłam do wniosku, że niezwykle łatwo jest nam oceniać coś będąc jedynie obserwatorem...

 

"Jeden dzień" z czystym sumieniem chciałabym polecić wszystkim tym, którzy mają ochotę na absorbującą, błyskotliwą i niezwykle poruszająca historię. To prawda, że nie należy ona do grona dzieł wybitnych, jednak mimo to przedstawia ona wydarzenia, które są w stanie zahipnotyzować nie jednego Mola Książkowego.

Dm1994

Jeden dzień.
Jedna osoba, bez której nie możesz normalnie fukcjonować, co bądź, co bądź z jednej strony jest uciążliwe, z drugiej zaś bardzo przyjemne.
Jedna pierwsza miłość, która wedle znanego przysłowia "nigdy nie rdzewieje".
Jedna prawdziwa miłość, która nie wybiera, nie szuka polasku, lecz poprostu pojawia się w najmniej spodziewanym momencie.
Jedno życie, którego nikt nam nie wróci, więc musimy korzystać z niego jak najlepiej potrafimy, dopóki mamy taką możliwość.
Jedno życie, jedna miłość, jedna osoba, jeden dzień - tak więc "Spieszmy się kochać ludzi, gdyż tak szybko odchodzą".

 

Emma - niepoprawna romantyczka, zafascynowana teatrem i literaturą, często nazywana przez innych "szarą myszką".

 

Dexter - przystojny szczęściarz, który od życia otrzymuje zawsze to, czego zapragnie.

 

Ta dwójka na pozór bardzo różniących się osób poznała się tuż po na rozdaniu dyplomów i spontanicznie spędziła ze sobą upojną noc, później ich drogi rozeszły się na wiele, wiele lat. Jednak przez ten cały czas rozłąki łączyło ich coś, co nie pozwalało im o sobie zapomnieć. Czy była to miłość? Czy może zwykła, tradycyjna przyjaźń?

 

Lekturę tej książki skończyłam dość niedawno i szczerze mówiąc ta książka po prostu mnie "zatkała" i wymusiła wielkie wzruszenie i mnóstwo łez. Wbrew pozorom nie jest to kolejna powieść w tylu Danielle Stell, Nory Roberts, czy Nicholasa Sparksa. Ta lektura to coś więcej. Jest to pewnego rodzaju opis prawdziwego, realnego i niewyidealizowanego życia, które często zaskakuje zarówno w pozytywnych jak i negatywnych aspektach. Oczywiście głównym motywem jest tu miłość, ale również nie taka, jak w większości powieści obyczajowych. Tutaj miłość, która dotyka bohaterów jest prawdziwa, nieidealna i co najważniejsze nie zawsze szczęśliwa i odwzajemniona.

 

Bardzo, ale to bardzo polecam książkę Davida Nichollsa "Jeden dzień", gdyż jest to jedna z jak dotąd niewielu pozycji na naszym literackim rynku, która autentycznie przedstawia nasze życie takim, jakim ono jest bez zbędnych upiększeń. Jeśli więc chcecie przeczytać piękną historię o miłości, przyjaźni i z pozoru zwykłym życiu koniecznie zaopatrzcie się w tę powieść.

 

Nie jestem w stanie napisać o tej książce nic więcej, gdyż po pierwsze nadal wywołuje ona we mnie wielkie wzruszenie i mnóstwo innych emocji, a poza tym myślę, że gdybym napisała więcej zamiast recenzji wyszedłby spoiler, a przecież najlepiej o fenomenie tej pozycji przekonać się na własnej skórze :-)Polecam

Ag.

David Nicholls to angielski pisarz, który urodził się w 1966 roku. Najsławniejszą jego książką jest napisana w 2009 roku powieść „Jeden dzień", która w 2011 przeniesiona została na ekran. Historia ta została również przedstawiona w formie audiobooka, który znaleźć można na platformie Audeo.pl.

 

Opowieść przedstawia dzieje dwójki młodych ludzi – Emmy i Dextera, którzy zaprzyjaźniają się po studiach. Ich relacja jest niezwykła – oboje czują do siebie coś więcej niż przyjaźń, ale nie potrafią nazwać łączącego ich uczucia. Są sobie bliscy jak mało kto. Rozumieją się bez słów, znają się na wylot i wszystko o sobie wiedzą. Nie są jednak razem. Każde z nich ma własne życie, tak samo miłosne jak erotyczne. Spotykają się każdego 15 lipca, aż w końcu staje się to ich tradycją. Nie oznacza to jednak, że nie mają ze sobą kontaktu – piszą do siebie listy, dzwonią, wysyłają paczki... Wyjeżdżają nawet razem na wakacje! Są jednak bardzo różni od siebie – Emma to kobieta, która zagubiła się w życiu, robi wiele rzeczy, ma wiele prac i niespełnionych ambicji. Dexter to mężczyzna, który nie chce pracować w korporacji, więc zatrudnia się w show biznesie. To strzał w dziesiątkę – jest popularny, ma dużo pieniędzy i kobiet. Ma też dużo problemów. Gdy Emma zaczyna układać sobie życie, życie Dextera kompletnie się komplikuje. Aż w końcu oboje dorastają na tyle, by zacząć myśleć poważnie, nie tylko o życiu ale też o sobie nawzajem.

 

Książkę czyta Agnieszka Grochowska. Przyznam, że to głównie ze względu na nią chciałam wysłuchać audiobooka. Aktorka ma piękny, delikatny głos, którym świetnie operuje oddając emocje, zmieniając barwy i tonacje. Czasem jednak może denerwować jej ton, ponieważ czyta tekst z manierą, która mi przypominała znudzenie, zniecierpliwienie, coś na kształt braku zaangażowania. Przez to często miałam wrażenie, że drwi z poważnych sytuacji. Potrafiła jednak oddać doskonale zawahanie, niepewność i całą gamę innych emocji, także niektóre fragmenty można jej wybaczyć.

 

Historia jest przyjemna. Opowiada o trudnej relacji, o nieprzewidywalności życia, zawiłościach losu. O tym wszystkim, co może spotkać każdego z nas. Miłość i przyjaźń to tylko jeden z głównych tematów powieści. Ważne jest też moim zdaniem nakreślenie problemu lat 90., alkoholizmu, trudnych relacji rodzinnych, a także ulotności chwili.

 

Warto zwrócić uwagę, że cała książka aż kipi od emocji. Sama niejednokrotnie miałam ochotę zabić Dextera za jego nieracjonalne zachowanie. Emma wcale nie była lepsza – okłamywała samą siebie, próbowała pokonać buzujące w niej uczucia. Wszystko to widać na poziomie treści. Często nie są te emocje pokazane czytelnikowi wprost – autor nie pisze „w tej chwili Emma była zła, smutna, rozżalona". Przedstawia za to zachowania, proces myślowy i wiele innych sytuacji, które naprowadzają na to wszystko.

 

Wielkim plusem powieści jest jej różnorodność – od wypowiedzi w formie listów, po nagrania na automatyczną sekretarkę, rozmowy telefoniczne i spotkania głównych bohaterów. Co do postaci są oni świetnie dobrani na zasadzie kontrastu. Można zauważyć różnicę między myśleniem kobiet a myśleniem mężczyzn, gdy ktoś wsłucha się lub wczyta w ich wypowiedzi.

 

Audiobook ma ponad 13 godzin. Mimo wszystko dobrze się go słucha, jest nagrany na wysokim poziomie, w tle nic nie szumi. Głos lektorki odpręża, choć mi osobiście w niektórych momentach przeszkadzała jej interpretacja w odbiorze lektury.

 

Spędziłam miło czas słuchając „Jednego dnia". To historia ciepła, pełna uczuć i zaskakująca. To ostatnie słowo często cisnęło mi się na usta podczas słuchania. Również poznanie w nowej roli Agnieszki Grochowskiej było ciekawym doświadczeniem.

 

Wydaje mi się, że wiele osób znajdzie w tej powieści coś dla siebie. Ma wiele przesłań, tak różnych, jak różni są czytający lub słuchający jej zainteresowani. Czy warto? Na pewno tak. Spędzicie czas w sposób przyjemny, polubicie historię, a główni bohaterowie przypomną wam może niektóre sytuacje w życiu waszym, lub waszych bliskich...

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial