Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Ptaki Ciernistych Krzewów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 18 votes
Akcja: 100% - 21 votes
Wątki: 100% - 19 votes
Postacie: 100% - 24 votes
Styl: 100% - 21 votes
Klimat: 100% - 20 votes
Okładka: 100% - 18 votes
Polecam: 100% - 31 votes

Polecam:


Podziel się!

Ptaki Ciernistych Krzewów | Autor: Colleen McCullough

Wybierz opinię:

Bojalubietakinie

W przeciągu ostatnich dni rozmawiałam z kilkoma osobami, które kiedy słyszały, że czytam „Ptaki ciernistych krzewów" bardzo się dziwiły. Większość z nas pamięta serial z Richardem Chamberlainem i Rachel Ward w rolach głównych i niestety wielu ludziom nie kojarzy się on najlepiej. Słyszałam z ust moich znajomych: „eee romansidło", „taki harlequin?", „po co to czytać?". Mimo wszystko zaryzykowałam i przeczytałam i nie żałuję ani trochę.

 

„Ptaki ciernistych krzewów" to saga rodzinna rozgrywająca się przez ponad pół wieku. Opowiada losy Meggie Cleary i jej rodziny – ośmiu braci, rodziców, a później także jej dzieci. Dziewczynka w dzieciństwie przybywa z rodziną z Nowej Zelandii do Australii gdzie osiadają na stałe. Drogheda – farma, którą mają się zająć, staje się ich całym światem. Mimo tylu złych wspomnień z którymi miejsce to będzie się kojarzyć nadal pozostanie dla nich oazą do której będą wracać.

 

Meggie tuż po przybyciu do Australii poznaje księdza Ralpha. Z czasem między dorastającą dziewczyną a kapłanem rodzi się miłość, która trwać będzie po grób. Miłość trudna, zakazana, ale prawdziwa, jedna na całe życie.

 

Spodziewałam się, że w „Ptakach ciernistych krzewów" kwestie miłosne będą rozbuchane i tylko czasem jakiś poboczny wątek wyrwie mnie z tego „romansidła". Otóż nie! Gdyby pozbawić tej powieści wątku miłosnego, pozostałaby naprawdę świetna powieść społeczno-obyczajowa ukazująca życie ludzi w Australii, ich walkę z naturą, z przeciwnościami losu, ich pracę, przyjemności, także ich morale.

 

Uważam, że pod względem fabularnym ta powieść jest naprawdę świetna. Colleen McCullough potrafiła wciągnąć mnie w akcję tak mocno, że czytałam tę książkę dniami i nocami i przyznam, że nawet nie poczułam kiedy minęło te 550 stron. Co we mnie po niej pozostanie? Niezwykły obraz życia w Australii, plądrującej wszystko suszy, zbawiennych deszczy, dzięki którym życie mogło się odrodzić. Pozostanie we mnie też ta legenda:

 

„Pewna legenda opowiada o ptaku, który śpiewa jedynie raz w życiu, piękniej niż jakiekolwiek stworzenie na Ziemi. Z chwilą gdy opuści rodzinne gniazdo, zaczyna szukać ciernistego drzewa i nie spocznie, dopóki go nie znajdzie. A wtedy, wyśpiewując pośród okrutnych gałęzi, nadziewa się na najdłuższy, najostrzejszy cierń. Konając wznosi się ponad swój ból, żeby prześcignąć w radosnym trelu słowika i skowronka. Jedyną najświetniejszą pieśnią, za cenę życia. Cały świat zamiera, aby go wysłuchać, uśmiecha się nawet Bóg w Niebie. Bo to, co najlepsze, trzeba okupić ogromnym cierpieniem... Przynajmniej tak głosi legenda."

 

To co najlepsze trzeba okupić ogromnym cierpieniem. To co wykradło się Bogu, trzeba Mu oddać, bo w życiu nie ma nic za darmo.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial