Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Japoński Wachlarz. Powroty

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Japoński Wachlarz. Powroty | Autor: Joanna Bator

Wybierz opinię:

Pohleczka

Tak, Japonia zmienia ludzi, książki o niej zapewne też. Każda oprócz orientalnej tajemnicy, niesie ze sobą wiele ciekawych informacji, które wpływają na naszą świadomość kulturową. Także tym razem Japonia mnie nie zawiodła i dostarczyła mi nowej pożywnej porcji ciekawostek, o których nie miałam żadnego pojęcia. A dzięki mojej japońskiej obsesji jestem całkowicie na tak dla tej książki.

 

Najpierw zanim powiem coś o treści nadmienię, że książka napisana jest niezłym i interesującym językiem pełnym opisów i porównań, kolorów i zapachów. Czytając ma się ochotę wejść w karty książki i tam zostać na dłużej, aby móc przeżyć to, co autorka. Z wielkim żalem przewraca się strony, które prowadzą czytelnika do końca opowieści o Azji. Co cieszy mnie niezmiernie to, że "Japoński wachlarz" ocieka informacjami, na żadnej stronie nie pozwala mi odpocząć, bo ciągle mam możliwość, żeby odnaleźć coś fascynującego, innego, co dla mnie i dla Nas Europejczyków jest czymś nowym. Fantastycznym dopełnieniem są kolorowe zdjęcia, które możliwie jak najlepiej oddają klimat. Dzięki tym wszystkim cechom książka staje się niezwykłym przewodnikiem po japońskiej ziemi.

 

Książka jest pełna faktów, spostrzeżeń, mówiących, że Japończycy podobnie jak Francuzi mogą godzinami rozmawiać o jedzeniu i potrawach. Bardzo charakterystyczne dla tej narodowości jest to, że potrawy muszą ładnie wyglądać na talerzu, co wcale nie musi iść w parze ze smakiem. Kolejną rzeczą, na którą zwróciłam uwagę jest fakt, że Japończycy ciągle marzą o powrocie do dzieciństwa. I być może właśnie dlatego wokół jest wiele różowych gadżetów, które są kawaii (słodkie). Dla mnie Japonia z opisów wydaje się taka lukrowa, pełna słodkości. Ta chęć bycia dzieckiem widoczna jest w posiadaniu gadżetów, oraz w pogoni za młodymi dziewczynami. Ale miłośnicy gejsz także znajdą coś dla siebie. Jestem usatysfakcjonowana, że nie zabrakło tego tematu, aczkolwiek wszystkie przytoczone informacje o kobietach w białych maskach są mi znane. Jednakże, nie oznacza to, że są one bez wartości. Wręcz przeciwne. Osoba, która dopiero rozpoczyna podróż po tym świecie dowie się kim jest gejsza i jak teraz kobieta w kimonie postrzegana jest przez Japończyków.

 

Mogłabym godzinami opowiadać, co znajdziecie w tej książce, ale zamiast tego po prostu polecam ją wszystkim wielbicielom skośnookich narodowości, którzy chcą przeczytać książkę napisaną z perspektywy obcokrajowca, który po raz pierwszy postawił nogę w kraju kwitnącej wiśni. Odkryj tajemnice wraz z pisarką Joanna Bator.

 

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa WAB i portalu Sztukater.pl, za co ślicznie dziękuję.

 

Kolmanka

Genialna! Tyle mogę powiedzieć, jeśli musiałabym opisać książkę jednym słowem. Autorka jest nie tylko znakomitą pisarką i publicystką, ale i nauczycielem akademickim na Wydziale Kultury Japonii. W "Japońskim wachlarzu" opisała swoje przygody i wrażenia z wieloletniego pobytu w tym niezwykłym kraju.

 

Bogato ilustrowana pozycja antropologiczna przedstawia Japonię jako kraj o niecodziennych zwyczajach i przedziwnych miejscach. Przeczytamy między innymi o hotelach miłości, które spełniają oczekiwania nawet najwybredniejszych kochanków. O tajemniczych rybach fugu, które serwowane są w najlepszych restauracjach i każdy ich kęs może zakończyć się dla smakosza śmiercią. O obsesji na punkcie zmieniania obuwia w różnych zakątkach domowego zacisza i chociażby o tym, jaką furorę w Japonii robią krótkie nowelki na telefon. Dowiemy się co nieco o kulturze kawaii oraz o popowych idolach nastolatek, często o trudnej do określenia płci. Autorka szczegółowo opisuje upodobania kulinarne Japończyków. Czy wiecie, że sushi wymyślono przypadkiem, przy okazji przechowywania ryb w beczkach z ryżem? Sernik o smaku zielonej herbaty? Tylko w Japonii:)

 

Japonia od zawsze wzbudzała mój podziw i zadziwienie. Czytając "Japoński wachlarz" nie sposób nie przecierać oczu ze zdumienia i nie uśmiechać się do własnych myśli. Poznajemy zupełnie inną kulturę, która czasem wydaje nam się niezrozumiała. Książkę czyta się znakomicie i polecam ją nie tylko miłośnikom Japonii.

Illumien

Joanna Bator jest teraz jeszcze bardziej znaną pisarką, po tym jak za sprawą książki Chmurdalia została ona uhonorowana nagrodą Nike.

 

Tym bardziej cieszy mnie fakt, że mogę Wam przybliżyć jej niezwykła wrażliwość, której dowodem jest podziw zachłyśniętych jej prozą czytelników.

 

Na naszym rynku wydawniczym mamy wiele ciekawych propozycji książek opisujących orientalną krainę Kwitnącej Wiśni jak potocznie określana jest Japonia.

 

Polecam zajrzeć na stronę i zobaczyć Japonię oczami autorki.

http://www.youtube.com/watch?v=WIqxTtyizv4

 

Jednak mało jest autorów, którzy opisują ją w tak intrygujący i zarazem fascynującej sposób jak zrobiła to Joanna Bator.

 

Na pierwszy rzut oka widać, że pisarka jest zafascynowana tą kulturą. Im bardziej była ona przez nią zgłębiana tym dla nas ludzi zachodu stawała się coraz bardziej zagmatwana. Autorka postawiła sobie za cel przybliżenie nam Japonii z punktu widzenia zwykłych ludzi.

 

Pomagają w tym zdjęcia, które za sprawą czułej migawki aparatu można by oprawić w ramy i pokazywać, jako dzieła sztuki nowoczesnej.

 

Właśnie za sprawą niezwykle wysublimowanej percepcji Joanna Bator potrafiła opisać to, co czują mieszkańcy górzystej krainy. Nie skupiła tylko na tym, co można zwiedzić, ale przede wszystkim jak się w tym kraju zorientować, gdzie szukać na przykład stacji metra.

 

Mogłoby się wydawać, że Japończycy widząc ile turystów do nich przyjeżdża ułatwią rozeznanie się obcokrajowcom w małych i wąskich uliczkach zatłoczonego tokijskiego megapolis.

 

Nic bardziej mylnego. Takie skupisko ludzi w jednym miejscu nie mogłoby mieć miejsca bez przemyślanego systemu lokali. Załóżmy, że przeciętny mieszkaniec ma do swoje dyspozycji powierzchnię nie większą niż zajmuje dwudrzwiowa szafa.

 

Tylko nielicznych stać na dużo większe apartamenty, w których są już na przykład dwa pokoje. To spowodowane jest brakiem miejsca na rozbudowę budynków mieszkalnych. Z racji tego, że Japonia jest położona w rejonie sejsmicznym.

 

Co ciekawe budynki mieszkalne są stworzone z bardzo nietrwałego kartonu, na którym pokryty jest zaprawą gipsową? Nie jest w nich zbyt ciepło, więc Japończycy dogrzewają się stolikami, po którymi są umieszczone urządzenia rozgrzewające nogi.

 

Tokio zwane inaczej Greater Tokyo Area jest takim dużym miastem, że wchodzą takie dzielnice jak:
„(Tokio-Kawasaki-Jokohama-Chiba-Saitama) skupiające 32-43 mln mieszkańców"(1)

 

W tak zurbanizowanej aglomeracji bardzo utrudnić życie w kraju Wiśni. Zakładając, że szukacie konkretnego baru sushi i wychodzicie ze stacji metra. Jeśli nie znacie dokładnej lokalizacji baru szybko możecie zabłądzić wśród podobnych do siebie uliczek.

 

Na planszy informacyjnej znajdziecie punkcik określający, gdzie się w tym momencie znajdujecie.

 

Jednak, jeśli chce dowiedzieć się o konkretne miejsce to wpierw trzeba nauczyć się języka japońskiego, bo inaczej nie odczytacie informacji o konkretnym miejscu, do którego zmierzacie

 

To dla turysty nie lada problem zgubić się w wąskich uliczkach. Nie spytacie też o drogę, bo o ile Japończycy uczą się języka angielskiego to nie są skorzy do odpowiedzi gajdzinom inaczej „obcokrajowcom"( 外国人) , nie-Japończykom. (2) .

 

Pozwólcie, że przybliżę wam mentalność Japończyka.

 

"Japończycy mają na to określenie „mono no aware, które oznacza wrażliwość na kruchość i przemijanie rzeczy tego świata"(1)

 

Znacie zapewne japońskie wiersze haiku opisujące ulotność przyrody. Oddające hołd kwitnącym kwiatom wiśni, którymi Japończycy tak bardzo zachwycają. To powszechnie znana cecha tego narodu.

 

Pani Bator jednak w książce wskazuje, że Japończycy mimo zapierających dech w piersiach wierszy o przyrodzie. Dla ułatwienia sobie życia postępują z nią w odmienny sposób.

 

Mówiąc o ich podejściu do natury wzbudza osłupienie fakt, że w miejscu, w którym było koryto rzeczki znajduje się teraz wybetonowany lej doprowadzający wodę do miast.

 

Każda wolna przestrzeń terenów parkowych jest przekształcona w chłodną miejską dżunglę. Wyjątek stanowi park wokół pałacu cesarskiego oraz skwerki, gdzie rosną drzewka wiśni.

 

To ostatnie to miejsca spotkań podczas pikników. Już od wczesnych godzin rannych młodsi stażem pracownicy korporacji zajmują miejsce pod drzewkami dla swoich przełożonych i współpracowników.

 

Wtedy to kwiaty drzewek otwierają swoje pączki, a gwarne i przeludnione megalopolis zamienia się obsypaną kwiatami stolicą wiśni.

 

Książka Joanny Bator pod tytułem Japoński Wachlarz to pozycja godna polecenia z wielu względów. Interesuję się tematyką japońską w literaturze już od dłuższego czasu i przeczytałem kilka dobrych powieści, ale wyżej wspomniana przewyższa je kierując się kryterium informacji o kulturze japońskiej.

 

Mało tego autorka opowiada nam jak Japonia odcisnęła ślad na jej duszy. Sposób w jaki prowadzi narrację umożliwia nam przeniesienia się do chwil, które możemy dzielić z bohaterką książki.

 

Z pozycji, która miała być w zamierzeniu relacją z pobytu w Japonii mamy do czynienia z książką, która równie dobrze może być przewodnikiem.

 

Za sprawą tych wspomnień autorka przekonuje nas, że mimo wiedzy na temat kultury japońskiej czeka nas jeszcze wiele wspaniałych historii do odkrycia dotyczących tej narodowości.

 

(1) http://pl.wikipedia.org/wiki/Megalopolis
(2) Joanna Bator, Japoński wachlarz Powroty, wyd. W.A.B., str. 140
(3) http://pl.glosbe.com/pl/ja/obcokrajowiec

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial