Prawda | Autor: Michael Palin

Plotkarskie gazety i portale internetowe poświęcone życiu gwiazd non stop donoszą informację na temat losów danej osoby, którą często możemy oglądać na ekranach naszych telewizorów. Zazwyczaj przyłapują ich podczas kontrowersyjnych sytuacji bądź starają się zmyślec fantastyczną historię, która pasowałaby do zdjęcia, jakie na pierwszy rzut oka wydaje się być jak najbardziej normalne. W chwili obecnej każdy każdego ocenia, a znani i niekoniecznie lubiani są w tej kłopotliwej sytuacji, iż ich kroki zostały objęte 24-godzinną kontrolą przez media. W ciągłym chaosie zdarzeń nic już nie jest jasne i jedyne dobre posunięcie dla artystów, aby nie zwariować, to odsunąć się od wiecznego zamętu, który obserwują w niszowej prasie. Keith Mabbut, główny bohater powieści Michaela Palina „Prawda", otrzymał zadanie znaleźć rysy na życiorysie zdobywającego sławę obrońcy praw człowieka, Hamisha Melville'a, który mediów unikał jak ognia.

Keith Mabbut niegdyś był cenionym dziennikarzem, który nie bał się podjąć żadnego tematu, potrafiąc skrytykować każdą firmę, bez względu na jakiekolwiek konsekwencje. Jednak rodzina i potrzeba stabilizacji sprawiły, że jego ideały nieco się zmieniły, a on sam stał się tzw. „pisarzem na zlecenie", przesłaniając swoje własne ambicje. Keitha poznajemy w momencie, kiedy liczy ponad 50. lat oraz zaczyna zauważać, że tak naprawdę stracił najlepsze lata swojego życia. Jego małżeństwo rozpadło się, a kontakt z dorosłymi dziećmi stał się coraz oziębły. Dodatkowo napisana przez niego powieść nie otrzymała żadnych szans u wydawców, przez co jeszcze bardziej go pogrążyło. Z marazmu wyciąga go propozycja napisania biografii Hamisha Melville'a, nieuchwytnego aktywisty, ekologa i obrońcy praw człowieka, który nigdy dotąd nie zgodził się na udzielenie żadnego wywiadu. Mabbutt przyjmuje to wyzwanie i postanawia wyjechać do odległych Indii, gdzie z bliska może przyjrzeć się pracy cenionego człowieka, pomagającemu miejscowej ludności z wygraniem z chorymi ustawami. Główny bohater obserwuje niszczenie świata tamtejszych plemion oraz dewastacje przyrody przez nadciągający tam przemysł, który nie zauważa tradycji dotychczas zamieszkałych tam ludzi. Keith z każdym dniem coraz większym szacunkiem obdarza Melville'a, uważając go za postać bez skazy. Okazuje się jednak, że mimo tego, iż zyskujący sławę ekolog wydaje się być bez żadnej skazy, w jego przeszłości doszło do wielu zaskakujących zdarzeń, rzucających cień na obecne działania. Keith nie ma pojęcia, iż bierze udział w wyrafinowanej grze przeciwników działań Melville'a...

Powiem szczerze, że ta powieść była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Czytając opis, mieszczący się na okładce wydania, sądziłam, że autor przedstawi nam podróż głównego bohatera nie tylko do odległych Indii, ale też i wnętrza samego siebie. Jednakże „Prawda" okazała się być znacznie bardziej głęboką duchowo pozycją i chwała za to Michaelowi Palinowi.

Początkowo miałam problem, aby poczuć klimat powieści. Keitha Mabbuta poznajemy w chwili, kiedy jego życie naprawdę nie wygląda zbyt kolorowo. Odejście żony, problemy z kontaktem z dziećmi, brak odpowiedzi ze strony wydawców w sprawie jego książki... Depresja zaczyna być widoczna gołym okiem, zwłaszcza, że jego poszukiwania szczęścia wydają się być coraz bardziej nieudolne. Autor wspaniale ujął roztargnienie niespełnionego pisarza, oddając wszystkie skrajne emocje, jakie mu towarzyszyły. Z jednej strony wpadł w ogromny marazm swojej egzystencji, lecz z drugiej – cały czas walczył, chcąc wydać najnowszą książkę fantastyczną o losach ludzi pierwotnych. Pomimo tego, iż, jak zaznaczyłam, na wstępie nie potrafiłam odnaleźć się w świecie, opisywanym przez Michaela Palina, z każdą kolejną stroną postać Keitha coraz bardziej mnie intrygowała. Propozycja wyjazdu do Indii i obserwacji poczynań Hamisha Malville'a okazała się być dla niego ratunkiem od rutyny oraz przypomnieniem o dawnych ideałach, które zaprzepaścił. Niewątpliwie, Malville, obrońca praw człowieka i aktywny ekolog, okazał się być jedną z najważniejszych osób w życiu głównego bohatera. Michael Palin w sposób doskonały ukazał wydarzenia, rozgrywające się w zachodnich Indiach – obłuda, chęć zysku oraz nienawiść do wszystkiego, co inne, powodowały, że praktycznie nikt nie walczył o prawa miejscowych plemion. Keith Mabbut w pewnym momencie stanął w centrum odrażającej rozgrywki, w której nie liczyło się ludzie życie, a jedynie pieniądz. A każdy przedsiębiorca był gotowy na to, aby zniszczyć Malville'a oraz sprawić, aby ich plany stały się rzeczywistością.

Prawda zawsze może być inna. Keith Mabbut w szalonym ekologu widział bohatera narodowego, co było sprzeczne z przyjętą opinią, iż należy nie dopuścić do tego, by jego działania w dalszym ciągu trwały. Powieść Michaela Palina to trudna lektura o moralności, dobroci oraz wyborach, które na zawsze zmieniają życie człowieka. Autor, który zarazem jest scenarzystą, aktorem, kompozytorem i podróżnikiem, stworzył niesamowitą, poruszającą historię. Lekki styl połączony ze wspaniałymi pomysłami spowodował, że w pewnym momencie nie mogłam zaprzestać czytania tej pozycji. Z każdą kolejną stroną akcja przyspiesza tempa, a pozorny spokojny początek przy końcowych zdarzeniach wydaje się być odległym zdarzeniem. Bo jak dni głównego bohatera mogły być tak monotonne, kiedy w pewnym momencie stają się jedną wielką przygodą? Dodatkowo wspaniałe opisy, wyrażające zarówno wygląd otoczenia, jak i też myśli i emocje postaci, pozwala nam znaleźć się w centrum zdarzeń, o których dotychczas czytelnik nie miał pojęcia. Dialogi często przepełnione są humorem, pokazując absurd otaczającego nas świata. Na uwagę zasługują również genialnie wykreowani bohaterowie, którzy zachowują się w sposób bardzo autentyczny, pokazując swoje wady i zalety na każdym kroku. Dawno nie spotkałam się z tak doskonale przedstawionymi postaciami, których zachowanie nieraz mnie zaskoczyło. Jednakże uważam, że najważniejszym walorem „Prawda" jest to, iż posiada przesłanie, jakie zrozumie każdy, kto przeczyta tę pozycję.

Gdy skończyłam czytać tę powieść, poczułam straszny żal, że moja przygoda z bohaterami dobiegła końca. Michael Palin stworzył wspaniałą fabułę, w której chciałoby się tkwić przez bardzo długi okres czasu... „Prawda" poruszyła mnie dogłębnie, jak i też okazała się być całkowitym zaskoczeniem, bowiem nie spodziewałam się, iż na kartach tej lektury autor poruszy aż tak ambitne tematy ludzkiej moralności i uczciwości. Polecam ten utwór miłośnikom książek, w których nie brakuje emocji, ukrytych pod niepozornymi słowami.