Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Baśnie Latynoamerykańskie. Baśnie Etniczne

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Baśnie Latynoamerykańskie. Baśnie Etniczne | Autor: John Bierhorst

Wybierz opinię:

Natula

Baśń to forma uwielbiana przez większość czytelników, bo mało tego, że jest zwięzłym tekstem nawiązującym do zjawisk nadzwyczajnych, to na dodatek jej schemat oparty jest na zasadzie walki dobra ze złem, w której najczęściej dobro wygrywa. No i jak nie lubić takiej optymistycznej konstrukcji... Na mnie baśnie zawsze robią wrażenie, świat z elementami fantastyki jest zachwycający, a proste przekazy sprawiają, że rzeczywistość staje się o wiele łatwiejsza i sympatyczniejsza. Dlatego kiedy trafiła się możliwość poznania Baśni Etnicznych, nie odmówiłam, ponieważ pozycja National Geographic zapowiadała pasjonującą, wręcz magiczną podróż przez czas i przestrzeń.

 

Prezentowana przeze mnie lektura to zbiór ponad stu opowieści, które są próbą ukazania folkloru latynoamerykańskiego, tego wiążącego się ze Starym Światem , a więc ukazującego średniowieczne historie i tego całkiem nowego, czyli zapożyczonego przez indiańską Amerykę, która pomimo swoich odrębnych tradycji, wprowadza elementy europejskie.

 

Autor John Bierhorst, specjalista od języka i literatury Azteków, oraz tłumacz Cantares Mexicanos zebrał w tej pozycji niesamowitą ilość baśni i legend oraz anegdot, zgadywanek, łańcuszkowych zagadek, a także modlitw. W owych tekstach występują postacie charakterystyczne dla gatunku baśni oraz podań ludowych czyli m.in. trafiamy na oszustów, złodziei, piękne królewny, czarownice, gadające zwierzęta i zaczarowane przedmioty. Historie ukazują dzieje ludzkich bohaterów i nasycone są magicznymi wydarzeniami oraz cudownymi zjawiskami. Wydźwięk tych opowieści jest jednoznaczny, najczęściej są to teksty religijne oraz moralizujące, ukazujące problemy egzystencjalne w sposób bardzo przejrzysty i nieskomplikowany, jednocześnie podkreślając istotną rolę przyrody, poprzez jej antropomorficzne wyobrażenie.

 

Ciekawym zabiegiem w tej książce jest ułożenie tekstów w formie velorio, obrzędu pogrzebowego, inaczej nocnego czuwania, jednej z najczęstszych okazji do publicznego opowiadania baśni i legend w Ameryce łacińskiej. Posunięcie to, ma na celu wywołanie atmosfery żywego przekazu, dlatego opowieści przeplatane są różnego rodzaju wstawkami (zagadki, gry), które mają umilić czas i sprawić, że poczujemy się jakbyśmy uczestniczyli w wielkim, symbolicznym wydarzeniu.

 

„Baśnie latynoamerykańskie" są profesjonalnie przygotowane, dlatego osoby dla których folklor Ameryki łacińskiej jest zagadnieniem nie do pokonania, mogą odetchnąć, ponieważ w przedmowie wyjaśnione są najistotniejsze elementy latynoamerykańskiej kultury, objaśnione jest tło opowieści oraz geneza danej baśni z przypisaniem do niej kraju pochodzenia oraz informatora, oczywiście o ile jest znany. W końcowych przypisach obszernie objaśniono historię wszystkich baśni, a także ich znaczenie. Jest to genialne posunięcie, ponieważ niektóre teksty mogą budzić zdziwienie lub zmieszanie, co wynika z faktu przenikania się różnych kultur i nieznajomości historii. Zdarzało się, że baśnie wywoływały u mnie konsternację, jednak kiedy na szybko podejrzałam podpowiedź i poznałam wyjaśnienie danej historii, od razu robiło się jaśniej.

 

Mała rada, proszę nie zrażać się trudnym początkiem, ponieważ umieszczone we wstępie legendy wszesnokolonialne nie należą do najłatwiejszych, źródłem ich pochodzenia są manuskrypty, a ich przesłanie jest mocno alegoryczne, dlatego tekst może okazać się mało czytelny, jednak z każdym następnym rozdziałem jest coraz ciekawiej, zaś tworząca się aura mistycyzmu i tajemnicy sprawia, że „Baśnie latynoamerykańskie" czyta się z wielkim zaangażowaniem.

 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu National Geographic, a także portalowi Sztukater

Lilien

Baśnie. Znane wszystkim nie od dziś. Czytane wielu dzieciom do poduszki. Opowiadające niewiarygodne, a zarazem porywające historie o mimo wszystko szczęśliwym zakończeniu. Dlatego nie do pomyślenia jest, że mogły powstać baśnie zupełnie inne. Takie, w których od szczęśliwego zakończenia ważniejsze jest przesłanie życiowe, jakie ze sobą niosą. A jednak... Od początku zabierając się za czytanie książek z serii „Baśni etnicznych" miałam wrażenie, że jest to coś odmiennego i niespotykanego. Coś, co z początku może wydawać się dziwne, potrafi przekazać prawdy, przesłania, a co najważniejsze – życiowe rady. Niektóre historie wydają się nie do pomyślenia, ale mimo to mają w sobie coś, dzięki czemu aż chce się czytać.

 

Jak pisałam w recenzji innej książki tejże serii – „Seria baśni etnicznych ukazuje tajemnice i historie rodem z dzikich krain." Prawda. Tak jest też w tym przypadku z jedną różnicą. Ty razem nie mamy do czynienia z opowieściami afrykańskimi, a latynoamerykańskimi. Na pozór mogą się różnic niewiele. Pisane na ten sam schemat, lecz mimo to spisane w nich legendy całkowicie się od siebie różnią. Dzięki przestudiowaniu kilku książek serii, lub nawet jej całej można spostrzec bardzo łatwo, jak bardzo różnią się krainy geograficzne, a co najważniejsze ludność etniczna w kręgu których powstawały.
„Baśnie latynoamerykańskie" to zbiór ponad stu opowieści, gdzie każda z nich niesie ze sobą różnorakie prawdy. Szczerze powiedziawszy, gdybym miała je przyrównać do „Baśni afrykańskich" to przyznaję, że te bardziej mi podpadły pod moje gusta. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Od dawien dawna próbowałam zgłębiać kulturę latynoamerykańską i wszystko co z nią związane. I szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się, że dowiem się aż takich i tylu ciekawostek. Dlatego tez wielki ukłon w kierunku autora i pomysłodawcy, bo jest co chwalić.

 

Dodatkowym plusem jest spis treści z podziałem na poszczególne epoki, dzięki czemu nie trzeba wertować całej książki w poszukiwaniu jednej konkretnej opowieści. Również okładka o wiele bardziej mi przypasowała – oczywiście jest ona stworzona na wzór pozostałych, ale takowa kolorystyka o wiele bardziej do mnie przemawia (zresztą przyglądałam się okładkom innych tomów i przyznaję, że najbardziej pod moje gusta podpadły mi części „Baśni japońskich" oraz „Baśni arabskich") Ale niestety mój upór zawsze znajdzie jakieś minusy. Nie jest ich może sporo, ale zawsze. Chodzi mi o to, że tak, jak w przypadku poprzedniej części serii, tak i tutaj uporczywą jest mała czcionka, przez co ciężko i długo się czyta. Oczy łatwo się męczą, a to zniechęca czytelnika do dalszego zagłębiania się w treść – a nawet jeśli nie to czytanie strasznie się wydłuża, co też nie jest pochlebne. Kolejnym minusem jest fakt, że przykro mi się robiło, gdy zauważałam opowieści bez finalnego zakończenia – chodzi mi o takie prawdziwe zakończenie, które warto pamiętać. Niektóre z nich były jak gdyby skończone w połowie, a nawet „urwane". Szkoda, naprawdę wielka szkoda. To samo, jeśli chodzi o budowanie napięcia – chwilami jest, a chwilami aż za bardzo go brakuje.

 

Styl samego autora jest w miarę porównywalny do pana Rogera. Również do języka nie bardzo mam się jak przyczepić. Prosto, zwięźle i na temat. Nic dodać, nic ująć. Jak już wspominałam w poprzedniej recenzji, nie jest to seria książek, które można by czytać dzieciom do poduszki. Jest pewne, że to literatura dla dorosłych. I tego należy się trzymać. Ze swojej strony mogę jedynie liczyć, na możliwość przeczytania pozostałych tomów baśni, bo już teraz jestem ciekawa, jakie tajemnice i ciekawostki skrywają pozostałe. Pozostałych mogę jedynie zachęcić do sięgnięcia po nie, bo naprawdę warto się czasem oderwać od ogromu wampirów i innych paranormali, zagłębiając się w takiej lekturze.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial