Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Szósta Era

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Szósta Era | Autor: Robert Cichowlas

Wybierz opinię:

Isadora

Szukając dla siebie odpowiedniej lektury tym razem postanowiłam sięgnąć po pozycję z pogranicza horroru i fantasy. Ostatecznie przekonał mnie do tego wyjątkowo dla mnie atrakcyjny opis z okładki informujący o "duchach Azteków", "indiańskich bóstwach" i "zagładzie z przepowiedni" oraz niebywale sugestywna okładka, gdzie na tle azteckiej piramidy wyrastającej pośrodku współczesnego miasta widnieje posążek indiańskiego boga.

 

Kultura mezoamerykańska od dawna mieści się w kręgu moich zainteresowań, zatem bez wahania postanowiłam zagłębić się w intrygująco zapowiadającą się wariację na jej temat.

 

"Szósta era" okazała się lekturą zaskakującą i nieprzewidywalną.

 

Po pierwsze - ze względu na oryginalną, pełną rozmachu fabułę osadzoną w realiach współczesnego Poznania. Ogromne wrażenie robi szokujący kontrast pomiędzy całkiem zwyczajną i dobrze znaną miejską codziennością oraz zwykłymi ludźmi pochłoniętymi swoimi przyziemnymi sprawami a koszmarną rzeczywistością starożytnych, krwawych, azteckich rytuałów, okrutnych ofiar z ludzi, pradawnych przepowiedni, które niespodziewanie urzeczywistniają się na ulicach do bólu realnego, współczesnego polskiego miasta.

 

Moim zdaniem zderzenie dwóch tak skrajnie odmiennych rzeczywistości to doskonały pomysł otwierający szerokie możliwości, które autor wykorzystał w stu procentach wykazując się nieskrępowaną, odrobinę szaloną, ale zachwycająco niebanalną wyobraźnią.

 

Po drugie - pędząca w szalonym tempie akcja - co akurat w tym przypadku okazało się dużą zaletą - która już od pierwszej strony po prostu porywa czytelnika i wciąga go w wir niesamowitych i przerażających wydarzeń. Jej szaleńczy bieg paradoksalnie zupełnie nie dezorientuje, co więcej - idealnie komponuje się z fabułą, która jest po męsku treściwa i bez zbędnych ozdobników; dzięki temu maksymalnie przykuwa uwagę czytelnika i determinuje go do pochłaniania kolejnych stron powieści.

 

Akcja ponadto jest kompletnie nieprzewidywalna, choć toczy się konsekwentnie i liniowo, a zakończenie... po prostu zdumiewające i zwalające z nóg.

 

Podczas lekcji w poznańskim liceum, nauczyciel biologii Dawid Galiński jest świadkiem dziwnej, mrożącej krew w żyłach metamorfozy jednego z uczniów, który nagle zaczyna recytować słowa pradawnej azteckiej pieśni. Jak się wkrótce okazuje incydent ten stanowi preludium do całej serii makabrycznych i niezrozumiałych wydarzeń, których eskalacja wstrząśnie całym krajem.

 

Niebawem w tragicznych okolicznościach giną kolejne osoby; ofiary mają wyrwane serca, a ich ciała zostały obdarte ze skóry. Galiński ma wrażenie, że coś zagnieździło się w jego umyśle i przemawia do niego; nękają go niepokojące, prorocze sny zapowiadające nadejście Szóstej ery. Mnożą się brutalne morderstwa, szokujące katastrofy, w których na ogromną skalę giną ludzie. W centrum Poznania pojawia się aztecka piramida, a w samym środku tego nieprawdopodobnego chaosu Dawid próbuje zachować przytomność umysłu i rozwikłać tę wymykającą się wszelkim zasadom logiki zagadkę.

 

Spotkanie z archeologiem badającym piramidę oraz niepokojący głos w głowie rozwiewają wszelkie wątpliwości: największe bóstwo Mezoameryki wraz z duchami swoich wyznawców odradzają się, by dokonać zemsty na białym człowieku za wszystkie cierpienia i krzywdy wyrządzone kiedykolwiek Indianom. Urzeczywistnia się starodawna przepowiednia zwiastująca nadejście Szóstej ery; zagłada świata wydaje się nieunikniona.

 

Dlaczego jednak azteckie bóstwo przemawia właśnie do Galińskiego? Dlaczego klątwa spełnia się akurat w kraju tak bardzo - dosłownie i duchowo - oddalonym od Mezoameryki? Czy apokaliptyczna przepowiednia rzeczywiście się spełni - i w jakim wymiarze?

 

Zapewniam Was, że odpowiedzi na te pytania kompletnie Was zaskoczą. Jeśli o mnie chodzi, to kończyłam tę lekturę z wypiekami i niedowierzaniem wypisanym na twarzy. Mogę zdradzić Wam tylko tyle, że zakończenie genialnie wpisuje się w konwencję najlepszych powieści Stephena Kinga.

 

"Szósta era" to idealna lektura zarówno dla miłośników horroru, jak i fantastyki, w dodatku osadzona w typowo polskich, a przez to swojskich realiach, co tylko potęguje nastrój grozy.

 

Jeśli gustujecie w oryginalnej, barwnej i nieprzewidywalnej fabule okraszonej mroczną atmosferą nadciągającej zagłady i klimatem pradawnych indiańskich legend i proroctw - jest to lektura dla Was!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial