Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Poślubić Mozarta

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Poślubić Mozarta | Autor: Stephanie Cowell

Wybierz opinię:

Isadora

O najważniejszych rzeczach mówić najtrudniej. Dla mnie czymś takim jest muzyka Mozarta, która przemawia do mnie jak żadna inna, idealnie dostraja się do moich emocji i wywołuje wrażenia z niczym nieporównywalne. Sam Mozart jest dla mnie kimś wyjątkowym - i to nie tylko ze względu na niebywały muzyczny geniusz, ale raczej na bogatą i skomplikowaną osobowość, wybitną wrażliwość, dziwaczne poczucie humoru oraz głęboki tragizm, jaki w sobie nosił. I choć trudno mi ubrać w słowa to, czym jest dla mnie on sam i jego muzyka, z drugiej strony wypadałoby napisać kilka słów o powieści oscylującej wokół jego losów. Powieść Stephanie Cowell bardzo długo czekała na swoją kolej, a mnie do pewnego momentu wystarczała świadomość, że w każdej chwili mogę po nią sięgnąć. Wreszcie przyszedł czas i na nią.

 

Fabuła "Poślubić Mozarta" opiera się na fragmentach biografii młodego Wolfganga, ale koncentruje się wokół losów rodziny Weberów, w których orbitę przypadkowo dostaje się Mozart; od tego momentu ich losy nierozerwalnie się z sobą splatają, a relacje łączące genialnego kompozytora z członkami rodziny, zwłaszcza z czterema siostrami Weber, okazały się wdzięcznym i intrygującym tematem książki Stephanie Cowell.

 

Narratorką powieści jest najmłodsza z sióstr, Zofia. U kresu życia dzieli się swymi wspomnieniami z biografem Mozarta, Anglikiem Vincentem Novello, po raz ostatni udzielając głosu tym, którzy już odeszli.

 

To z perspektywy Zofii oraz jej sióstr: Józefy, Alojzy i Konstancji poznajemy Wolfganga - jego charakter, marzenia, niezwykłą wrażliwość oraz koleje losu - od chwili pierwszego spotkania z rodziną Weberów w ich mannheimskim domu podczas jednego z organizowanych przez ojca dziewcząt czwartkowych wieczorów muzycznych po ślub Wolfganga z Konstancją.

 

Zofia ze swadą i niezwykle sugestywnie kreśli rodzinne portrety: ojca Frydolina, który przykładał ogromną wagę do muzycznej edukacji córek i z godnym podziwu samozaparciem starał się jakoś wiązać koniec z końcem; matki Cecylii obsesyjnie starającej się zapewnić dziewczętom godziwe zamążpójście zabezpieczające finansowo ich przyszłość oraz sióstr: stale rywalizujących ze sobą Józefy i Alojzy obdarzonych wspaniałymi głosami oraz pozostającej w ich cieniu, ale nie mniej uzdolnionej Konstancji. Rodzinne awantury i konflikty oraz siostrzane przepychanki były na porządku dziennym, jednak ta nietuzinkowa i mocno zindywidualizowana rodzina była ze sobą w istocie bardzo zżyta.

 

Pomimo tego, że rodzinne perypetie Weberów wysuwają się na pierwszy plan, całkiem sporo dowiadujemy się o Mozarcie i jego relacjach z członkami rodziny. Poznajemy go jako niepokornego, roztargnionego młodzieńca desperacko walczącego o uznanie i sukces, przekonanego o własnej wartości i wyjątkowości, nieustannie szukającego wsparcia u możnych i marzącego o napisaniu opery.

 

Więzi z Weberównami zacieśniają się, kiedy Mozart wynajmuje pokój w ich wiedeńskim mieszkaniu. Zachwycony głębokim, zmysłowym głosem Józefy pisze dla niej niektóre ze swoich najpiękniejszych arii, m. in. partię Królowej Nocy z opery "Czarodziejski flet"; oczarowany cudownym głosem i urodą Alojzy zakochuje się w niej, a ona łamie mu serce; Zofia zostaje jego powiernicą i ulubienicą, zaś Konstancja - wierną i kochającą żoną.

 

Opowieść urywa się w momencie, kiedy dla Wolfganga nastaje pierwszy bodajże, choć krótki okres pomyślności: jego opera zatytułowana "Uprowadzenie z seraju" odnosi spektakularny sukces, a on sam żeni się z Konstancją. Wreszcie spełniają się jego marzenia i choć w niedalekiej przyszłości życie nie będzie szczędziło młodej parze tak wzlotów, jak i upadków, we wspomnieniach Zofii pozostali na zawsze radośni i ufni w szczęśliwą przyszłość.

 

Powieść "Poślubić Mozarta" może nie okazała się tak rewelacyjna jak chociażby "Wyznania Konstancji Mozart" Isabelle Duquesnoy i pomimo tego, że nie wniosła niczego nowego do mojej wiedzy o jednym z wiedeńskich klasyków, a także kilkakrotnie uraziła mnie drobnymi biograficznymi nieścisłościami, z całą pewnością i przekonaniem muszę stwierdzić, że warto było ją przeczytać. Może i warsztat pisarski, polot i wyobraźnia Cowell nie dorównują pióru Duquesnoy, a jej próba ukazania złożoności natury Mozarta i jego oryginalnej osobowości wywołuje lekki niedosyt i wykazuje tendencje do schematyzmu, może i brakuje mi w jego postaci głębi, którą fenomenalnie ukazała autorka "Wyznań Konstancji Mozart", niemniej jednak proza Cowell prezentuje się dość interesująco i wiarygodnie. Mocną stroną powieści są ciekawie i z dużą dbałością o szczegóły nakreślone realia historyczne i obyczajowe epoki oraz umiejętnie wplecione w fabułę tak znane historyczne postaci, jak choćby Joseph Haydn (którego bliżej przedstawiać nie trzeba), arcybiskup Salzburga Colloredo (który dosłownie wykopał Mozarta ze służby), elektor Palatynatu Karol Teodor ("za dużo nut") czy wierna przyjaciółka i protektorka Wolfganga, baronowa Waldstaetten.

 

Mimo drobnych mankamentów możliwość poznania niektórych aspektów osobowości Mozarta z perspektywy rodziny Weberów zdecydowanie była intrygującym doświadczeniem, podobnie jak okazja dowiedzenia się czegoś więcej o samych Weberach. Generalnie lektura warta uwagi, wciągająca i stanowiąca całkiem niezłe źródło informacji o czasach i osobie Mozarta.

 

I teraz parę nieobiektywnych słów: jako zdeklarowanej wielbicielce twórczości Mozarta zabrakło mi w książce czegoś niezwykle istotnego: pasji i możliwości intensywnego identyfikowania się z bohaterami. Bardzo jednak możliwe, że moje oczekiwania były wygórowane i w dużej mierze związane z wyjątkowo silnymi emocjami po lekturze powieści Isabelle Duquesnoy, dlatego też nie zniechęcajcie się moim umiarkowanym entuzjazmem i po prostu dajcie się ponieść opowieści o jednym z najbardziej niezwykłych ludzi, jacy kiedykolwiek stąpali po ziemi. :)

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial