Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zakochany Duch

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Jonathan Carroll
  • Tytuł Oryginału: The Ghost In Love
  • Seria: Salamandra
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Jacek Wietecki
  • Liczba Stron: 288
  • Rok Wydania: 2008
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 200 mm
  • ISBN: 9788375101355
  • Wydawca: Rebis
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    3/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Zakochany Duch | Autor: Jonathan Carroll

Wybierz opinię:

Fonin

Jak wygląda, życie po śmierci?

 

To pytanie, które od wieków zadają sobie ludzie, lecz nikt nie jest w stanie na nie odpowiedzieć. Kiedy poznajemy ten sekret wszechświata, niestety nie mamy szansy podzielić się nim z innymi. A jeśli życie po śmierci, nie zmienia się ani o jotę. Wstajesz i kontynuujesz bieg swojego istnienia w momencie, w którym zostało ono przerwane?

 

Książka zachwyciła mnie swoim tytułem, okładką, a także intrygującym opisem. Z autorem spotkałam się po raz pierwszy, widzę, że nie ostatni, mimo iż „Zakochany duch" nie zachwycił mnie swoja treścią. Spodziewałam się czegoś zgoła innego niż zaserwował mi Jonathan Carroll.

 

Ben Gould, aby przypodobać się swojej nowej dziewczynie, udaje się do schroniska dla zwierząt. Wybiera psa, który jest w nim najdłużej. W drodze powrotnej, przewraca się na oblodzonym chodniku i uderza głową w ziemię. Umiera... Jednak po chwili otwiera oczy. Po krótkiej rekonwalescencji powraca do zdrowia, swojej dziewczyny i nowego psa - Pilota. Jednak nic już nie jest takie samo. Ben nie wróciła sam...

 

Cała koncepcja, wygląda bardzo dobrze. Niestety autor nie za bardzo rozwinął jej potencjał. Jest to zdecydowanie fantastyczna powieść z narracją trzecioosobową. Panuje tu jednak kompletny zamęt. Akcja ciągle przenosi się z jednego miejsca w drugie, a świat przedstawiany jest oczami wielu bohaterów (w tym psa). Łatwo można się pogubić, a na koniec wcale książki nie zrozumieć.

 

Pan Carroll roztacza przed nami wizję naszych własnych „ja", których jest w nas niezliczona ilość. Odzwierciedlają nasze zachowania, wybory, uczucia o których sami siebie nie podejrzewaliśmy. Pokazuje, że możemy stać się wrogami dla własnej osoby. Nasze jaźnie, są w ciągłej wojnie i tylko od nas zależny, kto tak naprawdę zwycięży.

 

W najgorszych momentach swojego życia, wracamy myślą do tych szczęśliwych, najwspanialszych chwil z naszej przeszłości. A gdybyśmy mieli możliwość przenieść się w nie i zostać w nich na zawsze. Przeżywać upojne momenty w nieskończoność. Czy zdecydowalibyśmy się na szczęście w momencie smutku, czy odważylibyśmy się poczekać na przyszłość, która nie jednym mogłaby nas zaskoczyć?

 

Zdecydowanie książka ma charakter filozoficzny. Nie jest to lekka, rozrywkowa lekturka dla zabicia czasu. Trzeba się w nią mocno wczytać i wykazać się niezwykła spostrzegawczością, by to wszystko poskładać w całość. Sama nie jestem do końca pewna czy mi się to udało.

 

Co się zaś tyczy tytułu, to jest zupełnie nieadekwatny do treści utworu. Miłość ducha oczywiście była. Niestety potraktowana po macoszemu, zamieciona pod dywan. Ujęta w zaledwie kilku zdaniach. Zignorowana w ferworze, całej akcji.

 

Najbardziej chyba z całej książki podoba mi się okładka. Moim zdaniem jest cudowna. Bardzo wyrazista i intrygująca. Zapytacie co jest intrygującego w połowie łba świni? Tylko, ze to nie jest świnia. To jest verz. Ale co to jest przekonacie się, czytając książkę. I niech was nie zdziwi gadająca jajecznica, czy „choroby-chmurki" (których pomysł bardzo przypadł mi do gustu).

 

Mam dylemat, jak ocenić „Zakochanego ducha". Czyta się tą książkę naprawdę szybko. Nie zachwyciła mnie, lecz też nie zniechęciła do zapoznania się z kolejnymi książkami tego autora, bo widzę, ze zbiera on w większości pochlebne opinie. Przedstawia się to jednak tak, jakby pisał tą powieść na siłę i strasznie przekombinował fabułę. Koniec, który przeważnie jest wielkim wyjaśnieniem, kiedy to poskręcane pieczołowicie wątki, rozprostowują się i rozjaśniają obraz sytuacji, nie wnosi nic czym, czytelnik byłaby usatysfakcjonowany.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial