Varia
-
Dawno już nie czytałam tak dobrej, a zarazem uniwersalnej literatury. Insekt bez patosu i górnolotnych sformułowań opisuje relacje, jakie rodzą się między kobietami na linii matka – córka. W dziewiętnastu krótkich historiach, wnika on w sytuacje, kiedy jedna z nich nie dostrzega cierpienia drugiej. Kiedy brakuje im zrozumienia oraz świadomości, że można żyć inaczej.
Wiem dobrze, że opowiadania nie są ulubieńcami publiczności, a ich zbiory bardzo często bywają nierówne, jednak nie ten. Ten jest genialny! Każda zawarta w nim historia wydaje się być lepsza od poprzedniej. Ogromną zasługę mają w tym puenty każdej z nich, które nawet mnie, człowieka codziennie zajmującego się dysfunkcjami, były w stanie wprawić w osłupienie.
Claire Castillon stworzyła bardzo dobrą książkę psychologiczną. Dojrzałą, emocjonalną, a zarazem dającą sporo do myślenia. To dzięki niej na nowo zdefiniujecie pojęcie normalności i przekonacie się, że nie tylko alkohol wywołuje patologię. Wręcz przeciwnie. Poznacie świetnie prosperujące rodziny, pełne miłości i ciepła, ale tylko na zewnątrz. W środku trują się one własnym jadem, prowadząc odwieczną grę, w której okrucieństwo miesza się z fascynacją, a od uwielbienia do obrzydzenia jest tylko niewielki krok.
Jesteście ciekawi dokąd to wszystko zmierza? Przeczytajcie Insekta i poczujcie to na własnej skórze. Gorąco polecam!