Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Marilyn. Żyć I Umrzeć Z Miłości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 5 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Marilyn. Żyć I Umrzeć Z Miłości | Autor: Alfonso Signorini

Wybierz opinię:

tutaj tytuł

Marilyn Monroe wciąż nie przestaje fascynować milionów ludzi na świecie. Od jej śmierci minęło pięćdziesiąt lat, a na jej temat powstają coraz to nowsze filmy dokumentalne i książki poświęcone jej osobie. Można by pomyśleć, że o aktorce zostało już wszystko powiedziane, ale ona ciągle powstaje, niczym feniks z popiołów. Niby wszystko o niej wiemy, ale tak naprawdę wciąż pozostaje zagadką.

 

Alfonso Signorini zrobił coś, czego już wcześniej spróbowała Joyce Carol Oates – postanowił zbeletryzować biografię legendarnej seksbomby Hollywood, przeniknąć przez radosną powłokę aktorki i zbadać jej prawdziwe, melancholijne serce, które niejedno w życiu przeżyło. Autor nie skupił się na karierze zawodowej autorki, ale postanowił, że głównym tematem jego powieści będzie miłość, która jest nieodzownym elementem każdej żywej istoty.

 

O czym książka jest chyba nie muszę pisać. Biografię Marilyn Monroe każdy – w większym lub mniejszym stopniu – zna, dlatego przytaczanie w tej chwili jej życiorysu byłoby czynnością bezsensowną. Co za to warto wiedzieć o powieści „Marilyn. Żyć i umrzeć z miłości"? Po pierwsze, jak wspomniałam wyżej, jest to powieść beletrystyczna, czyli fakty z życia aktorki są tylko luźnym szkieletem, na którym oparł się Alfonso Signorini. Fani Marilyn bez problemu wyłapią liczne nieścisłości będące efektem inwencji twórczej autora, ale te osoby, które wcześniej nie sięgały po pozycje poświęcone aktorce, książkę będą czytali z pewną refleksją, a na pewno z dużym zainteresowaniem. W końcu powieść to powieść, a nie biografia ze zbiorem nudnych, bezuczuciowych zdań i z masą dat. Po drugie, autor stara się poprzez przedstawienie nieszczęśliwego dzieciństwa bohaterki określić jej późniejsze motywy zachowania – liczne, niekonieczne formalne, związki z różnymi mężczyznami, pragnienie miłości duchowej, a nie fizycznej, niezrozumienie ze strony świata, zalążki choroby psychicznej oraz niejakie rozdwojenie jaźni, kiedy wśród ludzi była ponętną Marilyn Monroe, pożądaną przez miliony mężczyzn na świecie, a w domowym zaciszu stawała się nieszczęśliwą, uległą Normą Jeane.

 

Co zatem ostatecznie sądzę o „Marilyn. Żyć i umrzeć z miłości"? Nie jest to powieść monumentalna czy przyciężkawa jak „Blondynka" Joyce Carol Oates, skierowana jest raczej ku uciesze zwyczajnego czytelnika, a nie zagorzałego fana aktorki, ale nie wątpię, że zyska sobie duże grono odbiorców, tym bardziej, że język powieści jest przystępny, a sama jej treść ciekawa. Nie jestem zagorzałą fanką Marilyn, ale przeczytałam na jej temat sporo książek, więc pewne nieścisłości trochę mnie raziły, ale tak poza tym powieść Alfonsa Signorini uważam za pozycję na dobrym poziomie, zawierającą niebanalną historię niebanalnej kobiety. Pragnę jednak zaznaczyć, że jeżeli pragniecie przeczytać książkę, która będzie źródłem rzetelnych informacji, to musicie poszukać czegoś innego.

 

Jako że powyższą powieść poznałam w formie audiobooka, nie za bardzo mogę wypowiedzieć się na temat wydania książki czy samego stylu autora. Jako że to był mój pierwszy audiobook, dłuższą chwilę zajęło mi przyzwyczajenie się do tej formy czytelnictwa. I wiecie co? To chyba zasługa Anny Guzik, aktorki, która podjęła się przeczytania dla nas tej powieści (wyszło jej to naprawdę wspaniale, ma ciepły, przyjemny, a przede wszystkim profesjonalny głos, który z przyjemnością się słucha), ale audiobooki zyskały w moich oczach – są naprawdę wygodnym wyjściem z sytuacji, w których nie mamy możliwości fizycznego obcowania z książką. Kiedyś zarzekałam się, że nigdy nie zdradzę książki tradycyjnej z nowymi tworami technologicznymi. Teraz jestem skłonna częściej sięgać po audiobooki – są świetne podczas podróży bądź wędrówki do pracy, szkoły czy na uczelnię. Owszem, odsłuchanie takiej książki zajmuje trochę czasu, ale warto spróbować ;)

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial