Buddyzm W Oczach Filozofa | Autor: Michał Tempczyk

Buddyzm w oczach filozofa to dość obszerne dzieło napisane przez profesora Michała Tempczyka, poruszające temat filozofii buddyjskiej, buddyjskiego świata i człowieka. Wszystkich którym filozofia kojarzy się głównie z nudnymi dywagacjami i niekończącymi się przemyśleniami uprzedzam, że w „Buddyzmie w oczach filozofia" nie znajdą niczego takiego. Jest to sprawnie, mądrze i ciekawie napisana książka, która nie zanudza tylko interesująco opowiada o buddyjskiej filozofii życia.

Czytanie rozpoczynamy od historii Siddharty, zwanym Siakjamunim, który po wielu latach poszukiwań wyzwolenia stał się buddą czyli przebudzonym. Dowiadujemy się, że Siddharta zanim został oświeconym, żył pełnią życia w pałacu, wśród luksusów, uciech i dostatku które zapewniał mu jego ojciec, aby uchronić go przed przepowiednią mówiącą, że dziecko to zostanie potężnym monarchą lub właśnie oświeconym buddą i dokona wielkich czynów. Ciekawość młodego człowieka pcha go jednak za mury pałacu, w którym nie czuł się zbyt szczęśliwy. Gdy ojciec pozwala mu na wycieczkę Siddharta poznaje podczas niej nieznane mu rzeczy: chorobę, starość i śmierć oraz poznaje ascetę. Po tych wydarzeniach ucieka z pałacu oznajmiając, że teraz będzie poszukiwał oświecenia dla dobra wszystkich istot.

Ciekawa opowieść umiejętnie wprowadza nas w dalszą, równie interesującą treść książki. Poznajemy historią buddyzmu, jego narodziny w Indiach i powolne rozprzestrzenianie się na coraz większy obszar południowo-wschodniej i wschodniej Azji, ekspansję na zachód, aż wreszcie dotarcie dopiero w VII stuleciu do Tybetu. Opóźnienie to było skutkiem trudnych warunków panujących w najwyższych górach świata.

To co najbardziej odróżnia buddyzm od innych religii to brak w niej Boga, który jako nadludzko potężny może kształtować los człowieka, karać go, bądź nagradzać. Świat nie został przez nikogo stworzony i to co się w nim dzieje podlega odwiecznym prawom, których nie ustanowiła żadna potężna istota.

Trzeba również zaznaczyć, że buddyzm nie jest w pełni religią, to raczej filozofia życia. Dowodem tego, oprócz braku Boga, jest też zasada, że przystąpienie do buddyzmu nie wymaga od nikogo wiernego porzucenia poprzednich wierzeń, ani zaniechania związanych z nimi praktyk. Buddysta może być hinduistą, chrześcijaninem, muzułmaninem itp. Kandydat na buddystę musi jednak w czasie ceremonii przyjmowania do sangi przyrzec odcięcie się od negatywnych form niektórych religii, takich składanie ofiar ze zwierząt, walki z innowiercami, czy nawoływania do nienawiści.

W dalszej części książki dowiadujemy się o wszystkich najważniejszych teoriach i zasadach buddyzmu. Poznajemy Cztery Szlachetne Prawdy mówiące o cierpieniu, które jest przyczyną wszystkich naszych bolączek, bo wszystko tak naprawdę jest cierpieniem. Główne przyczyny naszego cierpienia to: rozłączenie z tym, co kochamy, połączenie z tym czego nie znosimy i tęsknoty za tym, czego nie możemy osiągnąć. Kolejne prawdy mówią również o tym, że owe cierpienie może zostać usunięte oraz o metodach jak się od niego uwolnić. Następnie poznajemy Szlachetną Ośmiostopniową Ścieżkę oraz sześć światów samsary, gdzie w jednym z nich człowiek odradza się na podstawie karmy czyli mówiąc w dużym skrócie - zbioru swoich dobrych i złych uczynków, które zgromadził za życia. Dalej zapoznajemy się z Koncepcją Pustki, emocjami oraz etyką, która opowiada o tym jak zmniejszać swoją złą karmę i powiększać dobrą, czyli nauki o prawidłowym postępowaniu. Na zakończenie pozostają nam dwa krótkie rozdziały. Pierwszy, opowiadający o kosmologii, w którym autor w sposób przypominający opowieści mitologiczne wyjaśnia, na czym polega i jak zbudowana jest ogólna teoria wszechświata buddyzmu oraz drugi, związany z człowiekiem, jego losem, praktykami itp.

Ciężko w jednej recenzji zmieścić wszystko co autor chciał na łamach książki przekazać nam o buddyzmie. Tak samo nie da się przeczytać jednego dzieła i powiedzieć, że o buddyzmie wiemy wszystko. Żeby lepiej zrozumieć treść tekstu „Buddyzm w oczach filozofa", warto uzupełnić swoja wiedzę o wywiad z autorem, panem Michałem Tempczykiem, który miał miejsce w trzecim programie polskiego radia, w audycji „klub trójki" i który bez problemu znajdziemy w Internecie. Dowiadujemy się z niego więcej faktów o książce, faktów które czytając możemy przeoczyć, a na dodatek poznajemy pana profesora, który okazuje się być miłą i z poczuciem humoru osobą.

„Buddyzm o w oczach filozofa" to pozycja po którą powinien sięgnąć każdy chcący rozpocząć swoją drogę do oświecenia i wyzbycia się cierpienia. Ciekawy, nie narzucający nam niczego tekst, łatwo wpada do naszej świadomości i przybliża nam historię i teorię tej jednej z najbardziej złożonej i ciekawej ścieżki praktyki i rozwoju duchowego. Buddyzm umożliwia nam wgląd w siebie i w istotę życia. Pozwala zmienić nasze życie na lepsze bez pragnień i cierpień, które zniewalają nas każdego dnia.