Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Z Głową W Chmurach

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 5 votes
Akcja: 100% - 7 votes
Wątki: 100% - 7 votes
Postacie: 100% - 5 votes
Styl: 100% - 6 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 5 votes
Polecam: 100% - 9 votes

Polecam:


Podziel się!

Z Głową W Chmurach | Autor: Julian Tuwim

Wybierz opinię:

Falka

 

Ponoć to Tuwim (a nie anonimowy poeta ery internetu) zwykł już mawiać, że należy „żyć tak, by znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz". Zdarzało mu się również często powtarzać napotkanym kobietom urokliwe żale, iż „chętnie poznałby je dwadzieścia kilo wcześniej", nie płacić za wypitą kawę i zapisać najdłuższe słowo po niemiecku (Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter). Mimo tego każda z przypadkowych osób zapytana o Tuwima, skojarzy go z wierszami dla dzieci, albo nudnymi analizami wierszy, które nikogo nie zachwycają, ale mogą pojawić się na maturze. Polacy o poezji (a co dopiero o Tuwimie) mają pojęcie słabe, a szkoda, bo Tuwim to jeden z najbardziej przystępnych rodzimych twórców, którego czytać można nie tylko z konieczności, ale i dla uciechy własnej.

 

Na szczęście są osoby, które wiedzą, jak skutecznie rozpropagować Tuwima wśród młodego pokolenia. Wydawnictwo Egmont przy współpracy z Fundacją imienia Juliana Tuwima i Ireny Tuwim wydało w tym roku zbiór poezji artysty, skierowany do dzieci i młodzieży „Z głową w chmurach". Choć zapis na okładce „Uwaga! Książka dla niedorosłych" może odstraszać potencjalnych dorosłych, należy pamiętać, że wiek mierzymy stanem ducha, a nie metryką urodzenia. Mimo iż pozycja ma trafić głównie do 10-14latków, wiecznie młodzi dorośli nie muszą jej sobie wcale odmawiać.

 

5 rozdziałów podzielonych wedle systematyki występowania chmur, w których to można trzymać głowę: „Z głową w chmurach poezji", „Z głową w chmurach burzowych", Z głową w chmurze zieleni", „Z głową w chmurach i wyżej" oraz „Z głową w obłokach" wzbogaca gratisowy rozdział, (dzięki któremu, wg skutecznie przyciągającemu napisowi, możemy zauważyć, że książka jest grubsza o 20%) z „Poematem sentymentalnym" w zapisie tradycyjnym i alfabetem Morse'a (dla czytelników-telegrafistów).

 

Nie mam żadnego zajęcia:
Jestem tylko łowcą słów.
Czujny i zasłuchany
Wyszedłem w świat na łów.
(...)
W sercu zamknięte
Trzepocą słowa,
Dlatego tak serce drży.
Miodem zaklętym
Pijana głowa,
Dlatego – sny.*

 

Oprócz charakterystycznego ciętego dowcipu i bystrego oka, tomik zachwyca zabawą słowem i swobodą językową. A przecież tematy nie zawsze są nieważkie. Lekkie słowa przynoszą bowiem bogatą treść, poruszającą się wokół dylematów twórcy, społeczeństwa, miłości, refleksji i wiary.

 

Jakby kontrast treść-forma był jeszcze zbyt mały, wydawnictwo zatroszczyło się o niecodzienną oprawę graficzną. Pamiętając, iż tomik ma trafić w ręce przeciętnego nastolatka książeczka kipi kolorami, a rysunki Marcina Wicha tworzą z klasycznej twórczości szanowanego poety kreskówkowy dialog ze współczesnym młodym pokoleniem.

 

Jeśli bowiem myślicie, że poezja Tuwima umarła wraz z nim 60 lat temu, nie widzieliście wydania „Z głową w chmurach". Tam obok kanonu prym wiedzie nowoczesność: obok wiersza „Spleen", w którym powtarza się fraza „Diabli wiedzą gdzie", pojawia się rysunek diabłów, które nic nie wiedzą, bo... wszystko sprawdzają w Google, straszni mieszczanie z „Mieszkańców" straszą poetę... plazmowym telewizorem, a na koniec można się załapać na internetowy kurs gry na klarnecie.

 

Tak niecodzienne połączenie musi trafić do młodych odbiorców, no choć Tuwima nie trzeba w żaden sposób ulepszać, ładna forma pozwoli mu wkupić się w łaski współczesności. „Z głową w chmurach" odczarowuje bowiem sacrum poezji – zakurzonej, niezrozumiałej i lekko nieświeżej, udowadnia, że wcale tak być nie musi, dzięki czemu wiecznie młody Tuwim uzyskuje nowe życie w otoczeniu internetu i elektroniki.

 

*J. Tuwim, Słowo i ciało, [w:] tegoż, Z głową w chmurach, Warszawa 2013, s. 17

 

Za książkę dziękuję wydawnictwu Egmont oraz portalowi Sztukater.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial