Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Jeszcze Jeden Dzień

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Jeszcze Jeden Dzień | Autor: Fabio Volo

Wybierz opinię:

VARIA

„Zabawa z przeznaczaniem" to hasło które idealnie oddaje sedno opisanej tutaj historii. Giacomo to stereotypowy trzydziestolatek. Singiel, imprezowicz, łowca kobiecych serc. Każdy wieczór jest dla niego okazją do łóżkowych ekscesów, ale mimo talentu do romansów nie potrafi nikogo prawdziwie pokochać. Boi się zaangażowania, obowiązków, a może tak naprawdę odtrącenia.

 

Wszystko zmienia się, gdy pewnego ranka spotyka w tramwaju szczególną dziewczynę. Obserwuje ją codziennie z coraz większym zainteresowaniem. Zapamiętuje drobne gesty, nawyki. Dni zamieniają się w tygodnie. Mijają miesiące, a on nadal nie może zdobyć się na odwagę żeby zaprosić ją na kawę. W efekcie to Michel robi pierwszy krok, lecz ich upragniona randka okazuje się być równocześnie pożegnaniem.

 

Giacomo jest inteligentnym facetem, który totalnie nie zdobył mojej sympatii. Za dużo było w jego zachowaniu pozorów i kreowania się na zdobywcę. Przygodne znajomości, którymi nieustannie się szczycił, najpierw wzbudzały we mnie obojętność, jednak z czasem powodowały już tylko znużenie. Zupełnie inaczej ma się sprawa z Michel. W tym układzie to ona dyktuje warunki, na których ta znajomość będzie się opierać. Bardziej przypomina to zabawę w kotka i myszkę niż standardowy związek, ale obserwowanie jak Giacomo w końcu „ma pod górkę" jest bardzo pokrzepiające.

 

Jeszcze jeden dzień to coś więcej niż lekka, romantyczna historia. Nauczeni, że igranie z uczuciami rzadko miewa pozytywne skutki, jesteśmy z łatwością zwodzeni przez autora. Pomysłów na zamieszanie w fabule mu nie brak, ale czy w rzeczywistości taki bieg wydarzeń byłby w ogóle możliwy? Ja niekoniecznie w to wszystko uwierzyłam, ale czym byłoby życie bez bajek...

 

Scathach

Lato nierozerwalnie kojarzy się z literaturą obfitującą w wakacyjne romanse, znajomości zawierane tylko na jakiś czas, chwile zapomnienia oraz przygodny seks.

 

Dla Włochów, którzy w świecie uchodzą za maminsynków, nie potrafiących uwolnić się spod matczynej opieki i samodzielnie stanowić o swoim życiu, powieść Fabio Volo stała się bestsellerem. Dlaczego?
Autor decyduje się na buntowniczą negację schematów, zaprasza do świata bohatera, który zrezygnował z tradycyjnego przywiązania do matki, popadając jednak w drugi stan: niezdolność do kochania, wplątywanie się w krótkotrwałe romanse i wydawać by się mogło – wieczny stan kawalerski.

 

Giacomo niczym się nie wyróżnia – jego dzień przypomina te znane z hollywoodzkich produkcji: rano kawa, szybki dojazd do pracy środkami lokomocji, kilka godzin spędzonych za biurkiem, wreszcie albo powrót do domu, albo też siłownia i randka trzyetapowa – pizza-kino-seks. Oczywiście żaden związek nie może trwać dłużej niż kilka tygodni, nie wolno składać żadnych deklaracji, żądać żadnych obietnic – to kilka z elementów, które sprawiają, ze Giacomo potrafi się bardzo szybko rozpłynąć w powietrzu. Jakakolwiek myśl o stabilizacji czy odpowiedzialności napełnia go nieuświadomionym lękiem.

 

Wszystko zmienia się, gdy pewnego ranka, podczas tradycyjnej podróży do pracy tramwajem, wsiada do niego intrygująca dziewczyna. I zaczynając od tego dnia, codziennie siedzi na tym samym miejscu i skrzętnie notuje w pomarańczowym notesie, nie zwracając uwagi na otaczających ją ludzi. Giacomo obserwuje ją każdego dnia, a obserwacja ta staje się jego wielką obsesją. Gdy pewnego ranka dziewczyny nie ma w tramwaju, mężczyzna nie wie co zrobić, szaleje z tęsknoty. Podróże tramwajem stały się już dla niego nie tylko przykrym obowiązkiem, lecz swoistym rytuałem, najważniejszym i najcenniejszym punktem dnia.
Niepozorna dziewczyna zaczyna rozbudzać w nim uczucia o jakie się nie podejrzewał, a to dopiero początek jego przygody...

 

Dawno już nie siedziałam z kartką i zmęczonym pisaniem długopisem nad powieścią, z której chciałabym wydobyć tyle cytatów – nie wszystkie są odkrywcze, część jedynie powiela znane z kart literatury myśli, jednak ubiera je w inne słowa, co dla mnie czyni je świeżymi i wartymi zanotowania.
Książka napisana jest żywym językiem, a historia Giacoma i Micheli aż prosi się o kontynuację! Śledziłam ją z wypiekami na twarzy i choć miała kilka niedociągnięć, ubytków w fabule, szkód na sztuce prowadzenia narracji, to jednak zakończenie sprawiło, że puściłam w niepamięć wszelkie niedoskonałości. Tak właśnie funkcjonuję – jeśli zakończenie rozłoży mnie na łopatki, jeśli mnie poruszy na tyle, że książka nie potrafi opuścić mojej głowy jeszcze długo po lekturze – wtedy przymykam oko na to, co było niedopracowane. W moim odczuciu bowiem, to właśnie spektakularne zakończenia mają moc i są siłą literatury.

 

A tak odebrałam zwieńczenie historii bohaterów Jeszcze jednego dnia.
Polecam wszystkim tę opowieść o dojrzewaniu do uczucia, do bezinteresownej miłości, do odpowiedzialności za drugiego człowieka i rezygnacji z egoizmu dla dobra wspólnego.
Ciepła, wzruszająca, chwytająca za serce lektura.

 

Violy

Fabio Volo jest włoskim pisarzem, aktorem, prezenterem radiowym i telewizyjnym. "Jeszcze jeden dzień" to jedna z jego powieści, z czego wszystkie stały się bestsellerami. Jak głosi okładka, Fabio Volo jest ulubionym pisarzem włoskich trzydziestolatków. I chociaż mi do trzydziestki jeszcze sporo brakuje, urok słowa Fabio Volo padł również na mnie. Ach, i czy Wy także słyszycie, jak okładka woła: "weź mnie przeczytaj!"?

 

Każdy z nas przeżywa w swoim życiu wydarzenie, które go odmienia o 180 stopni. Może to być wypadek, kiedy to cały nasz pobyt na świecie przebiega nam przed oczami; śmierć bliskiej osoby bądź po prostu spotkanie miłości swojego życia...Giacomo zmienił się, od kiedy spotkał w tramwaju dziewczynę, która go zaintrygowała. Codziennie wsiadając do pojazdu rozglądał się, by ją odnaleźć. Myślami wciąż wracał do nieznajomej. Tak mijają miesiące. Kiedy w końcu Michela zaprasza go na kawę okazuje się, że jutro wyjeżdża do Nowego York.
Giacomo to dla mnie wyjątkowa postać. Nie kocha, dlatego że boi się odrzucenia. Jest wrażliwy, delikatny i pragnie czynić dobro. Było dla mnie przyjemnością obserwowanie jego zmagań z własnymi uczuciami i próby pokonania strachu przed miłością. Poznajemy go, kiedy spotyka Michelę po raz pierwszy w tramwaju. Od tamtej pory opowiada nam nie tylko swoje obecne uczucia i rozterki, ale także odkrywamy jego przeszłość. Odejście ojca, nadopiekuńcza matka, nieudane związki. Lubię książki pisane przez mężczyzn, omężczyznach. Dzięki temu mogę się dowiedzieć trochę o męskim punkcie widzenia na niektóre sprawy.

 

Volo w "Jeszcze jednym dniu" porusza wiele tematów trudnych, o których się nie mówi. Przez historię przyjaciółki Giacomo, Silvię, pokazuje życie małżeńskie po tym, jak miłość już dawno wygasła. A raczej nieżycie, tłamszenie własnych emocji, poddawanie się woli innych. Możemy zaobserwować, jak bardzo nasze otoczenie wpływa na decyzje, które podejmujemy. I ile przez to możemy stracić.

 

"Jeszcze jeden dzień" jest wspaniałą, ciepłą opowieścią o niezwykłej miłości, która zrodziła się między nieznajomymi w tramwaju. To utwór lekki, przy którym miło spędza się wieczór. Nie nudzi, nie męczy, a czyta się ją szybko i z przyjemnością. Jedynym minusem, jaki udało mi się wypatrzeć była schematyczna fabuła, jednak dzięki temu, w jaki sposób autor ją przekazał, nie ma na co narzekać. Po przeczytaniu tego utworu jestem pewna, że jeszcze nie raz sięgnę po książki Fabio Volo. Zwłaszcza, że w przygotowaniu jest już najnowsza powieść jego autorstwa pt. "Pierwsze światła poranka". Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić ten utwór wszystkim, którzy pragną przeżyć swoją przygodę razem z Giacomo i Michelą.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial