Dzieje Kanibalizmu | Autor: Daniel DiehlMark P. Donnely

Kanibalizm był obecny od zarania dziejów. Autorzy książki stworzyli coś na miarę przeglądu ważniejszych przypadków antropofagii omawiając wszystkie jej aspekty. Tak więc mamy tutaj kanibalizm kulturowy, związany z religią, przekonaniami itp., kanibalizm z konieczności wywołany zwykłym głodem i wreszcie kanibalizm dokonywany przez najsłynniejszych socjopatów i psychopatów w historii. Zdecydowanie najwięcej miejsce autorzy poświęcili tej ostatniej grupie. Dokładnie scharakteryzowali nam zbrodnicze życie między innymi takich dewiantów, jak Albert Fish, Andriej Czikatiło, Jeffrey Dahmer, Armin Meiwes i wreszcie Ed Gein, którego postać zainspirowała takie filmy, jak "Teksańska masakra piłą mechaniczną", "Psychoza" oraz "Milczenie owiec". Już na początku muszę zaznaczyć, że "Dzieje kanibalizmu" nie jest książką przeznaczoną dla każdego. Choć każdy doskonale wie, czym jest ludożerstwo oraz zdaje sobie sprawę, że takie wynaturzenia towarzyszyły ludzkości od zawsze, a w niektórych miejscach nadal są stosowane to i tak nie każdy powinien decydować się na przeczytanie tej rozprawy. Autorzy nie szczędzą nam drastycznych opisów mordowania i zjadania ludzi przez bliźnich - wszystko jest zobrazowane w najdrobniejszych szczgółach, szczególnie w ostatnim rozdziale poświęconym psychopatom. Choć autorzy książki przytaczają nam także kanibalizm obecny w legendach i folklorze to głównie zajmują się aspektem historycznym tego zjawiska. Przedstawiają nam liczne dowody archeologiczne i naukowe na to, że antropofagia miała miejsce na długo przed udokumentowaniem historii rodzaju ludzkiego i ma miejsce nadal.

"Dzieje kanibalizmu" poza sugestywnymi opisami ludzkiego bestialstwa jest również ciekawym studium psychiki człowieka. Autorzy nieśmiało przyznają, że ludzie zawsze byli, są i będą zdolni do równie odrażających czynów, że to leży w naszej naturze i nawet cywilizacja nie może tego z nas całkowicie wyplenić. Próbują również odpowiedzieć na pytanie, dlaczego współcześnie tylko nieliczni decydują się na pożeranie ludzkiego mięsa, dlaczego jednych udało się ucywilizować, a innych nie. Takie książki biją na głowę wszystkie beletrystyczne horrory, a to dlatego, ze zajmują się niezbitymi faktami, czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę, że te wszystkie odrażające rzeczy miały miejsce naprawdę i autentycznie go to przeraża.

"W rondlu na piecu kuchennym znaleźli ludzkie serce, lodówka pełna była ludzkich organów wewnętrznych - większość w zaawansowanym stanie rozkładu, ale kilka wyglądało na zupełnie świeże. Krzesła w kuchni obite były wyprawioną skórą ludzką, a lampy osłonięte abażurami wykonanymi z tego samego surowca, który posłużył Geinowi również do zmajstrowania koszy na śmieci oraz rodzaju bębenka z dwufuntowej puszki po kawie, którą tymże materiałem obciągnął. Dziwnie wyglądająca miska na stole okazała się górną częścią ludzkiego czerepu. Wszystko to jednak nic w porównaniu z tym, co znaleziono w sypialni Eda: koślawy stolik podpierała ludzka piszczel, a kolumienki przy wezgłowiu i nogach łóżka wieńczyły ludzkie czaszki. Pod samym zaś łożem stało pudło z wyprawionymi kobiecymi narządami płciowymi - jedna z wagin pomalowana srebrną farbką należała swego czasu do Augusty Gein. Ściany obwieszone były czymś, co na pierwszy rzut oka przypominało halloweenowe maski, a co okazało się kolekcją skór zdjętych z twarzy ofiar Geina. Centralnym elementem owej dekoracji ściennej była spreparowana głowa ludzka."

Nieprawdopodobne? A jednak to i jeszcze wiele innych odrażających rzeczy opisanych w książce miało miejsce naprawdę i to stosunkowo niedawno. Ten fragment to nic w porównaniu do tego, o czym jeszcze będzie miał okazję przeczytać śmiałek, który zdobędzie się na sięgnięcie po tę pozycję. Gwarantuję, że wówczas będzie świadkiem o wiele bardziej wynaturzonych, bestialskich rzeczy, które diametralnie zmienią jego spojrzenie na gatunek homo sapiens. "Dzieje kanibalizmu" w okrutny sposób rzucają nam prawdę prosto w twarz, bez owijania w bawełnę, bez upiększania. Jest to niezwykle kontrowersyjna książka, poruszająca temat tabu, o którym nikt nie mówi mimo tego, że takie rzeczy wciąż mają miejsce. Jeśli jest jeszcze ktoś kto żyje w przeświadczeniu, że w cywilizowanym świecie kanibalizm całkowicie zanikł powinien przeczytać tę pozycję, aby zwyczajnie otworzyć oczy i zdjąć z twarzy różowe okulary. Cywilizacja niczego nie zmieniła, nadal istnieją ludzie, którzy zasmakowali w ludzkim mięsie i zrobią wszystko, aby je zdobyć - z morderstwem włącznie. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach!