Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Egzekutor

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Egzekutor | Autor: Stefan Dąmbski

Wybierz opinię:

Książkówka

Jak opisalibyście członka Armii Krajowej? Jak go widzicie? Pewnie według wielu byłby to mężczyzna o dobrze zaznaczonych rysach twarzy, mocnej posturze, na pierwszy rzut oka kojarzący się z siłą, męstwem i odwagą. Wewnętrznie byłby to zapewne człowiek po brzegi wypełniony patriotyzmem, w imię którego byłby gotów poświecić życie. Choć psychicznie twardy byłby niezwykle wrażliwy na czyjąś krzywdę i ból. Taki...cichy, narodowy bohater.

 

Wśród tych bohaterów AK byli także tacy jej członkowie, których zadaniem było eliminować wroga – w sensie dosłownym czyli wykonywać na zdrajcach narodu polskiego, wyroki śmierci. Jednym z ludzi, którzy wysyłani byli na takie akcje był Stefan Dąmbski. Do AK wstąpił jako nastolatek (zaledwie 16letni) by niedługo potem wykonać swój pierwszy wyrok śmierci, których ilość z czasem nie malała. W swoich wspomnieniach opisuje szczegółowo proces wstąpienia w szeregi Armii, wszelkie akcje w jakich brał udział, opowiada o swoich współtowarzyszach broni. Jest też tu mowa o stosunkach polsko-ukraińskich, które nurtują chyba wielu (w tym mnie). Wspomnienia te wieńczy opisem swoich powojennych losów (które nie ułożyły się dla niego szczęśliwie).

 

Czy Stefan Dąmbski był bohaterem o jakim wspomniałam na wstępie tego tekstu? To wybitnie trudne pytanie i nie wiem czy jestem w stanie na nie odpowiedzieć. Nie wiem czy ktokolwiek jest. Można jedynie mieć swoje domysły i przypuszczenia, a tych zrodzić się może całe mnóstwo podczas lektury. Jak postrzegać jego służbę po przeczytaniu takich słów?:

 

„Strzelałem do ludzi jak do tarczy na ćwiczeniach, bez żadnych emocji. Lubiłem patrzeć na przerażone twarze przed likwidacją(...)"*

 

Czy Dąmbski był bohaterem walczącym w imię wolności naszego kraju, który z hardością ducha wypełniał rozkazy? Może był jedynie młodym podlotkiem, który jeszcze tak mało rozumiał z funkcji jaką przyszło mu pełnić? A może jednak był bezwzględnym sadystą czerpiącym pewnego rodzaju przyjemność z czyjejś śmierci? Cała masa pytań, na które tak ciężko znaleźć odpowiedź nawet po zakończonej lekturze „Egzekutora". Niejasności w niej pełno, bowiem z wieloma faktami, które opisuje autor inni członkowie AK się stanowczo nie zgadzają, zarzucają mu fałszowanie niektórych z nich. Zaś, historyk Grzegorz Ostasz, który pełnił rolę naukowego konsultanta niniejszej pozycji zdaje się stawiać bohatera tych zapisków w nieco lepszym świetle.

 

Nie pamiętam kiedy ostatnio było mi tak trudno ocenić daną książkę. Z jednej strony chciałabym to zrobić, bo pomijając już kwestię samego Dąmbskiego, jego zapiski ukazują troszkę inną stronę AK. Nie tylko tę czystą gdzie patriotyzm i wolność narodu stoją na pierwszym miejscu, ale także tę gdzie zdarzają się pomyłki - tragiczne w skutkach pomyłki. Z drugiej zaś strony pełno tu niejasności i sprzecznych informacji. Ostatecznie ocenę punktową pominę, ale jednocześnie zachęcę do lektury osoby zainteresowane tematem.

 

Może i jest to pozycja kontrowersyjna, co nie znaczy jednak, że nie warta uwagi – wręcz przeciwnie.

 

*„Egzekutor" S. Dąmbski; str. 23

 

Niniejszą książkę pozostawiam bez oceny punktowej.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial