Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Nieśmiertelność. Wieża

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Nieśmiertelność. Wieża | Autor: Wolfgang Hohlbein

Wybierz opinię:

Łędina

Z twórczością autora "Nieśmiertelność. Wieża" zapoznałam się już wcześniej, przy czytaniu "Thora" oraz jego kontynuacji - pobieżnie tak można nazwać drugi tom "Sagi Asgard" - "Córka Węża Midgardu". Wolfgang Hohlbein na przełomie tych dwóch tomów pokazał swoim czytelnikom, że z jego strony można spodziewać się niespodziewanego. "Thor" opowiadał o bogu zesłanym na ziemię, który stracił pamięć. Znowu drugi tom "Córka Węża Midgardu" - o młodej porwanej dziewczynce. Ta druga część cieszy się większym uznaniem, jednak niektórzy - głównie zwolennicy "Thora" - poczuli się zawiedzeni i zaskoczeni, że pisarz nie zechciał kontynuować rozpoczętej przygody mocarnego herosa. Po tę pozycję sięgnęłam głównie dlatego, że posiadam na półce dwie wcześniej wymienione pozycje, ale również po to aby zobaczyć jak Hohlbein radzi sobie z troszkę innym gatunkiem literatury niż "Saga Asgard"

 

Wolfgang Hohlbein uważany jest za jednego z najpoczytniejszych żyjących pisarzy. Nie jest to nic zaskakującego gdyż sześćdziesięcioletni mężczyzna napisał ponad dwieście książek - wcale nie cienkich tomików, ale opasłych tomisk. W Polsce z całego zbioru tego obdarzonego wyobraźnią człowieka ukazało się kilka tytułów. Wydawnictwo Telbit, wraz z tą książką, opublikowało trzy dzieła twórcy.
Ziemia umiera. Mieszkańcy upadającego świata kierują wzrok ku jego ostatniemu bastionowi - Wieży. Wielka, majestatyczna, wszechwiedząca budowla, która stała na swoim miejscu od zawsze jest tajemnicą dla każdego. Nikt, nawet jej mieszkańcy, nie wie kto ją zbudował i w jakim celu. Infinity - młoda księżniczka współdziałająca z Wieżą, często korzystająca z wiedzy wszechświata, którą ta ogarnia - też nie zna jej tajemnicy.
Upadającej cywilizacji, której mieszkańcy prowadzą często brutalne życie, ostateczny cios zadaje Craiden. Mężczyzna jest krwawym wojownikiem, który jest przedstawicielem zbuntowanych mieszkańców miast żyjących w cieniu wieży. Wchodzi on w posiadanie broni zdolnej do zabicia wszystkiego co żyje. Wojna, którą rozpoczyna tuż przed koronacją księżniczki może zniszczyć całą planetę.

 

Cała "Nieśmiertelność. Wieża" podzielona została na dwóch, stojących po przeciwnych stronach, bohaterów. Infinity i Craiden to dwójka głównych postaci, których dotyczą splatające się wątki. Nie oni są jednak najważniejsi. Odniosłam wrażenie, że stworzenie dwójki wysoko położonych figur to tylko pretekst do pokazania wojny mniejszych pionków. Reakcje zachodzące w świecie tytułowej Wieży, do których przyczyniają się walki i oczywiście sami jego mieszkańcy są dla autora ważniejsze i to im zostaje poświęcone wiele czasu i opisów. Miło się jednak śledziło losy niedoświadczonej początkującej księżniczki i zasłużonego stratega. Ich relacje nie są może czymś, co co drugi autor nie wykorzystuje w swoim dziele fantasy, ale gdyby nie oni, powieść opierałaby się jedynie na efektach militarnych, implikacjach i konsekwencjach, które te ze sobą niosą.
Fabuła tej pozycji opiera się na przygodach z mieczem i włócznią, ale posiada w sobie również odrobinę science fiction. To fajne połączenie, gdyż świat książki jest zróżnicowany, tajemniczy i mroczny. Czasami można się w nim zagubić, szczególnie na początku, ale jest to raczej wina stylu pisania Hohlbeina, niż konstrukcji otoczenia.
Wolfgang Hohlbein posłużył się przy pisaniu książki metodą zwaną auktorialną. Polega ona na tym, że między autorem a przedstawionym światem istnieje pewna przepaść. Tak więc, sprawozdawca nie może powiedzieć swojemu czytelnikowi nic więcej, aniżeli widzi i wie bohater. To rozwiązanie wydało mi się kiepskie, gdyż do czasu kiedy jakaś postać na przykład nie poruszyła uszami lub wiatr nie wywołał ruchu w części jej garderoby to nie będziemy wiedzieli, że ją w ogóle posiada. To trochę psuje pierwsze wrażenie o postaciach. Wyobrażacie sobie kogoś lub coś, a ukazywane dalej kawałki niszczą wam to i pokazują inaczej.

 

"Thora", a szczególnie "następną" część "Córka Węża Midgardu", czytało mi się lepiej. Te dwie lektury sprawiły mi więcej radości i szybciej je pojmowałam. Kiedyś ktoś napisał pod moją recenzją jednej z książek tego pisarza, że mimo jego popularności - najwięcej objawiającej się w Niemczech - pisze on taśmowo, i że jego powieści nie są jednego wysokiego kalibru. Teraz, kiedy znam nie tylko "Sagę Asgard" mogę przyznać owej wypowiadającej się osobie rację. Sama zostanę przy rozpoczętej przygodzie Thora i Kathariny a po dalsze pozycje wyjęte spod rąk Hohlbeina sięgnę tylko wtedy gdy będą one mnie mocno intrygować.

 

Poszukiwaczom czegoś świeżego, nowego polecam mimo wszystko sięgnięcie po lekturę. Warto spróbować. To że mnie się nie spodobała "Nieśmiertelność. Wieża" nie znaczy, że książka jest przekreślona i kto inny nie znajdzie w niej upojenia.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial