Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Lato W Zatoce Aniołów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Barbara Freethy
  • Tytuł Oryginału: Suddenly One Summer
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Ewelina Kowalczyk
  • Liczba Stron: 320
  • Rok Wydania: 2012
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 123 x 195 mm
  • ISBN: 9788375512601
  • Wydawca: Bis
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    6/6

    5/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Lato W Zatoce Aniołów | Autor: Barbara Freethy

Wybierz opinię:

Alex9

Anioł to z jednej strony najbardziej znana istota, z drugiej bardzo tajemnicza, jego obecność zaznacza się nie tylko w religii, lecz również w szeroko pojętej kulturze i sztuce. Postać ta dawno przestała odnosić się jedynie do kategorii wiary, jej obecność w filmie, książkach, obrazach nikogo już nie dziwi, wydaje się być na wyciągnięcie ręki, kolejny symbol, który stał się jednym ze znaków upływu czasu oraz zmiany obyczajów i teraz utracił swoje religijne cechy. Ale wbrew wszystkiemu cząstkę sekretu i nierzeczywistości nadal nosi w sobie. Patrząc na mnogość anielskich portretów - od barokowych cherubinków o twarzy dzieci po skrzydlatych wojowników, którym łagodności nikt nie zarzuci, można powiedzieć, że każdy znajdzie takie odzwierciedlenie jakie mu jest najbliższe. Jednak gdzie w tym wszystkim prawdziwa twarz, nie będąca czyimś wyobrażeniem, lecz rzeczywistym wizerunkiem? Czy w ogóle możliwe odtworzenie jest oblicze istoty, której źródłem jest duchowa strona człowieka? Może różne przedstawienia tego samego nie przeczą sobie? W końcu każdy dostrzega to co jest mu potrzebne ...

 

 

Małe i spokojne miasteczko, gdzie wszyscy się znają nie wydają się dobrym miejscem by znaleźć w nim spokój, anonimowość nie grozi tutaj nikomu. Każda wiadomość roznosi się w takim otoczeniu szybciej niż błyskawica, chociaż to co dla jednych jest sensacją, dla innych jest naturalne. Zatoka Aniołów nie bez przyczyny nosi taką nazwę, dla mieszkańców nie jest to ani nowość, ani fenomen, anioły są częścią ich historii, nawet gdy nie przyznają się do wiary w nie, uznają je jako ciekawą legendę. Zatonięcie statku przed ponad stu laty dało początek i osadzie i opowieści o niebiańskiej pomocy rozbitkom, szczególnie jednemu - dziecku uratowanemu z oceanicznych odmętów. Jak przeszłość ma się do teraźniejszości? Oprócz tego, że dawna tragedia, a szczególnie pogłoska o zatopionym skarbie, przyciąga turystów, również anielski element zostaje zauważony i nagłośniony. Na skalnym urwisku pojawiają się tajemnicze napisy i podobizny, ktoś nagrywa film, w którym widać autorów tego wyczynu i w tym właśnie tkwi problem - są nimi ni mniej i ni więcej Aniołowie ... Nagrany materiał nie jest falsyfikatem, ale czy jest prawdziwy? Reid Tanner wątpi w autentyczność, zresztą jako dziennikarz widział już niejedno, a tropieniem oszustw wyrobił sobie renomę w najlepszych amerykańskich gazet. Historia ta wydaje mu się zręcznym chwytem reklamowym, nie jest cyniczny, ale po tym co przeszedł w życiu wie, że ludzie są zdolni do wszystkiego. Takim "niewinnym" kłamstwem nie zajmowałby się jeszcze kilka miesięcy wcześniej, teraz jednak woli tego typu wydarzenia niż spektakularne dziennikarskie dochodzenia. Jenna Davies szuka spokoju dla siebie i swojej córki, pomimo, że w Zatoce Aniołów obcy wyróżniają się, one znalazły w niej swoje miejsce, a przynajmniej starają się w to uwierzyć. Jeden poranek zmienia wszystko, gdy rzucasz się do oceanu by uratować kogoś rzadko myślisz, że właśnie z żyjącego na uboczu człowieka stajesz się bohaterem. W tamtej chwili przez głowę przebiega jedna myśl - stawiasz na szali życia, swoje, tego kto niknie w burzliwej wodzie i dziecka, mającego za sobą zbyt wiele jak na jego wiek ... Reid zapamiętuje odważną kobietę i jej niechęć, wręcz wrogość, do jego aparatu fotograficznego, co kryje się za takim zachowaniem i dlaczego jej twarz aż tak zapadła mu w pamięć? Chociaż nie znają się coś ich łączy i to nie jest jedynie sceptycyzm wobec anielskich rewelacji, każdy z nich ma w swej przeszłości coś o czym nie może i nie chce zapomnieć, a jednocześnie ucieka od tego najdalej jak się da i to nie jedynie w sensie odległości. Pewien szczegół daje do myślenia Jennie, może to, iż trafiła do Zatoki wcale nie była przypadkiem, to co wydawało się znane okazuje się mieć całkiem inne oblicze, może to znak siły wyższej? Ale wciąż pozostają otwarte drzwi do tego co wydarzyło i nadal niepokoi matkę i córkę, czy anielska pomoc w tym przypadku zdąży na czas?

 

Urocze małe miasteczko często są kanwą dla przedstawienia historii ludzi, którzy szukają w nich spokoju i bezpieczeństwa. Można by sądzić, że z góry wiadomo jak rozwinie się fabuła, w końcu na ile sposobów można przedstawiać ten sam motyw? Barbara Freethy udowodniła, iż w tym co znane można odkryć coś nowego. Element anielski wcale nie wnosi paranormalnego klimatu, autorka poszła w całkiem innym kierunku wątek ten czyniąc punktem wyjścia dla ukazania bohaterów doświadczonych przez życie i próbujących odnaleźć się w nim. Krok po kroku czytelnik odkrywa prawdę, dostrzega detale, układające się w intrygującą historię, w jakiej jest miejsce i na przeszłość i na przyszłość. Tytułowa Zatoka Aniołów jest miejscem, w jakim wielu chciałoby się znaleźć na dłuższą chwilę, chociaż nie jest aż tak idylliczną oazą spokoju jak mogłoby się wydawać. Tajemnica jest kluczem do opowieści o Jennie, Lexi i Reidzie, ma ona różne oblicza, każdy widzi w niej inne szczegóły, podobnie jak każdy dostrzega co innego na skalnym urwisku ... Anioły mają różne twarze, czasem są one znane, a czasem dopiero będzie dane poznać nam je ... Ludzki los biegnie krętymi drogami, nieraz wydaje się, że jest ona ciemna i pełna przeszkód, bez szansy na łatwiejszą ścieżkę, ale gdy pojawia się pomocna dłoń wiele nabiera jaśniejszych barw ... Wiara czyni cuda czy może stoi za nim coś innego? Znajomego i utraconego ...

Ag.

Barbara Freethy to autorka książek związanych z Zatoką Aniołów. Jedna z nich wydana została w 2012 roku przez Bis. „Lato w Zatoce Aniołów" powstało w 2009 roku jako pierwsza z książek w cyklu.

 

Jenna wprowadza się do Zatoki Aniołów z siedmioletnią Lexie. Kobieta jest przerażona, ukrywa jakąś tajemnicę. Gdy pewnego wieczoru wracają do domu, obie widzą kobietę na molo. Dziewczynka myśli, że to anioł, którego bardzo pragnie zobaczyć, a który opiekuje się jako jeden z kilku Zatoką. Jenna jest jednak innego zdania i ma rację – kobieta na molo próbuje popełnić samobójstwo. W ostatniej chwili ratuje ją Jenna, która staje się bohaterką. Tego najmniej było jej trzeba – do tej pory trzymała się na uboczu i starała nie wychylać, by nie było o niej za głośno. Dziennikarz, który przyjechał tropić anioły, widzi całe zdarzenie i koniecznie chce z nią porozmawiać. Jenna się jednak wykręca, widać, że jest przerażona jego zainteresowaniem. Mężczyzna zaczyna podejrzewać, że może to mieć jakiś związek z ojcem Lexie. Wyciąga nawet od dziewczynki informacje, które zadają się potwierdzać jego teorię. Powinien robić materiał o aniołach, tymczasem zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że Jenna może być ciekawszym tematem na reportaż. A przy okazji niesamowicie pociągającym tematem dla niego osobiście...
Książka nie jest romansem, jest raczej połączeniem kryminału i obyczaju. Mimo kolorowej i nieco romantycznej okładki, odnajdziemy w niej wiele wątków, które się przenikają i wzajemnie splatają. To opowieść nie tylko o przestraszonej kobiecie, ale też o odkrywaniu własnej tożsamości, walce z przeszłością, niepewnością przyszłości.

 

Zatoka Aniołów jest przyjemnym miejscem, które opisane jest w dobry sposób. To małe miasteczko, w którym wszyscy się znają, dlatego Jenna jest taką atrakcją. Kobieta jest tajemnicza, stara się być na uboczu. Dostrzega to zarówno dziennikarz Reid jak i komendant policji. Obaj widzą, że ma jakiś sekret. Lexie jest zupełnie inna – wierzy w anioły i dla niej największym problemem jest to, że jeszcze żadnego nie spotkała. To urocza dziewczynka, która śmieje się z przyjaciółmi, ale w nocy budzona jest koszmarami.

 

Jenna nie jest jedyną bohaterką tej powieści. Pojawia się tu masa postaci, które objęto narracją. Poznajemy ich myśli, uczucia, przeszłość i problemy. To zbiór różnych osób, o różnych charakterach. Dzięki temu dostajemy komplet postaci z kompletnie odmiennymi historiami. Każdy znajdzie tu wątek, który go zainteresuje, albo poruszy.

 

Język jest prosty i bardzo przyjemny. Każda historia opowiedziana jest w odmienny sposób – czasem w formie dialogów, czasem jako narracja, czasem prawdę poznajemy z wycinków artykułów i informacji internetowych. Pozornie spokojne miasteczko jest pełne ludzi z sekretami i ukrytymi pragnieniami, co widać z każdą kolejną stroną.

 

Patrząc na okładkę, miałam poczucie, że znajdę lekturę przyjemną i łatwą. Nie była taka do końca. To, co przytrafiło się Jennie i Lexie było naprawdę smutne i przerażające. Historia ich życia nie była różowa. Wątek kryminalny, odrobina romansu, obyczaj, ale też i inne wątki sprawiły, że „Lato w Zatoce Aniołów" okazało się być książką porywającą, zajmującą i niesamowicie interesującą.

 

Komu polecam? Tym, którzy chcą przeczytać coś interesującego, z wieloma różnymi postaciami, ze zbrodnią w tle i strachem przed miłością. To książka, która spodoba się tym, którzy szukają czegoś zajmującego na wieczory.

Lucca

Czy Anioły istnieją naprawdę?

 

To pytanie zadają sobie od wieków niemal wszyscy. Ja, jako osoba głęboko wierząca, uważam, że istnieją, ponieważ Ktoś musi czuwać nad nami i pomagać nam w codziennych czynnościach i wspierać w trudnych chwilach, nawet wówczas, kiedy nie czujemy ich fizycznej obecności.

 

Jednakże przejdę do omawiania kluczowych kwestii związanych z książką. Lato w Zatoce Aniołów to świetna powieść, którą czyta się niemal jednym tchem. Jest to pierwszy tom z cyklu o Zatoce Aniołów. Jak dla mnie było to pierwsze spotkanie zarówno z autorką, jak i całym cyklem, ale mam nadzieję, że z pewnością nieostatnie.

 

Streszczenie całej historii przynosi nam okładka książki:
Nadmorskie miasteczko nad Zatoką Aniołów staje się powszechnie znane, gdy w Internecie pojawia się film o aniołach ukazujących się na skałach. Ma to związek z miejscową legendą o aniołach z rozbitego przed laty statku, które pojawiają się gdy ktoś ich naprawdę potrzebuje. Do miasteczka przeprowadziła się właśnie młoda kobieta Jenna Davies, z siedmioletnią Lexie. Nie szuka towarzystwa i pragnie jedynie spokoju, jednak kiedy widzi skaczącą ze skały nastolatkę odruchowo rzuca się na ratunek i tym samym staje się centrum zainteresowania. Jenna skrywa niebezpieczny sekret i nie pragnie rozgłosu, jednak nie umie sobie poradzić z dociekliwością Reida Tannera, dziennikarza, który przyjechał do miasteczka, by napisać reportaż o tajemniczych zjawiskach. Reid, zauroczony Jenną chce poznać jej tajemnice, by ją chronić, nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, jak prawda może być niebezpieczna. Tymczasem mała Lexie wykazuje dziwne zainteresowanie aniołami...

 

Czy powyższy opis nie zachęca do przeczytania całej książki? Oczywiście, że tak! Bo właśnie od tego wszystko się zaczyna. Jenna ukrywa jakąś tajemnicę, która nie pozwala jej normalnie żyć. Jednakże znajduje się w miasteczku, gdzie wszyscy wiedzą o wszystkich niemal wszystko. Przez to kobieta obawia się, że jej sekret może ujrzeć światło dzienne.

 

Lato w Zatoce Aniołów to powieść zawierająca w sobie elementy kryminału oraz powieści obyczajowej. Z jednej strony tajemnica Jenny oraz widmo niebezpieczeństwa trzymają akcję powieści i przy okazji czytelnika w napięciu. Z drugiej jednak strony poznajemy miasto, jego mieszkańców oraz uczucie, które łączy głównych bohaterów. To wszystko sprawia, że cała historia jest bardzo ciekawa. Wzmianki na temat życia w miasteczku, powodują, że akcja nie trzyma w napięciu przez cały czas, ale stopniowo dawkuje emocje. W gruncie rzeczy nie jest to typowy kryminał, ale równie dobrze jest odbierany przez czytelnika.

 

Jedyną rzeczą, do której mogłabym się przyczepić jest fakt, iż bardzo zirytowało mnie, że rozwiązanie całej historii rozgrywa się w bardzo szybkim tempie, niemal na dosłownie kilku stronach. I w pewien sposób jest przewidywalne. Według mnie to trochę osłabia ogólny obraz książki. Jednakże jest to jedyna rzecz, do której tak naprawdę mam zastrzeżenia, ale ogólnie historia jest całkiem ciekawa i wciągająca.

 

Zdecydowanie na plus jest uwidocznienie w większym stopniu bohaterów drugoplanowych, którzy nie są tylko swoistym tłem do rozgrywających się wydarzeń, ale pewną zapowiedzią tych, które rozgrywać się będą w kolejnych książkach z cyklu. Dzięki czemu możemy ich poznać trochę wcześniej. To według mnie jest również świetnym rozwiązaniem.

 

Bardzo polecam tą książkę. Jest świetna nie tylko na czas letni, ale także na pozostałe pory roku. Myślę, że każdy znajdzie coś w niej dla siebie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial