Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Oficerowie I Dżentelmeni. Życie Prywatne I Służbowe Kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Piotr Jaźwiński
  • Tytuł Oryginału: Oficerowie I Dżentelmeni. Życie Prywatne I Służbowe Kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej
  • Gatunek: Historia Polski
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 376
  • Rok Wydania: 2011
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130x 210 mm
  • ISBN: 9788362329335
  • Wydawca: Erica
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    4/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Oficerowie I Dżentelmeni. Życie Prywatne I Służbowe Kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej | Autor: Piotr Jaźwiński

Wybierz opinię:

LadyBoleyn

Większa część społeczeństwa uważa znajomość i fascynację historią za nudną, trudną i przede wszystkim – niepotrzebną. W szkołach najczęściej uczniowie zasypiają na lekcjach z tego przedmiotu, nie potrafiąc zainteresować się bieżącym tematem. Historia starożytnego Egiptu czy też Grecji jest omawiana niemal zawsze na początku rozpoczęcia edukacji z szkole podstawowej, gimnazjum i liceum. Rzadko który nauczyciel ma czas, aby pod koniec roku szkolnego dotrzeć do XX wieku, jaki niewątpliwe znacznie bliższy jest wielu jednostkom niż dzieje sprzed lat przed naszą erą. Osobiście, w żadnej z moich placówek edukacyjnych nie doczekałam się omówienia chociażby pierwszej wojny światowej. Dlatego też z miłą chęcią sięgnęłam po książkę „Oficerowie i dżentelmeni. Życie prywatne i służbowe kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej" Piotra Jaźwińskiego, dowiadując się wielu interesujących rzeczy na temat mężczyzn, które swoją egzystencję powiązali ze służbą ojczyźnie.

 

 

Piotr Jaźwiński to absolwent Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego, który obecnie pracuje nad doktoratem na temat kadry oficerskiej Wojska Polskiego w latach 70-tych XX wieku. Jak widać, autor pasjonuje się historią, co można dostrzec, czytając jego najnowszą książkę. Przystępnym i lekkim językiem poznajemy wiele interesujących informacji na temat kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej, którzy niewątpliwie wiedli ciekawe i godne uwagi życie. Składająca się ze wstępu, ośmiu rozdziałów, zakończenia i szerokiej bibliografii książka pomimo swojej tematyki i ukazywania praktycznie tylko i wyłącznie faktów historycznych, potrafi wciągnąć i przyciągnąć czytelnika nawet takiego, który nie przepada za poznawaniem biografii ludzi, którzy przyczynili się do rozwoju kraju. Autor tejże lektury pozwala nam dowiedzieć się, jak wyglądała organizacja, uzbrojenie i tradycje kawalerii, jakie sporty uprawiała i jak bawiła się ówczesna kawaleria, jak szybko wyleczyć kaca, co trzeba było zrobić, aby zawrzeć związek małżeński z ukochaną panną i wiele innych wartych uwagi faktów, które potrafią rozbawić, ale też i spowodować, że odbiorca dowiaduje się rzeczy, o których dotychczas nie miał pojęcia. Kawalerzyści zwykle kojarzą się nam z przywiązaniem do honoru, patriotyzmem, elegancją, szarmanckim zachowaniem wobec kobiet i osobą odpowiedzialnego i lojalnego człowieka, który swój kraj stawia na pierwszym miejscu. „Oficerowie i dżentelmeni" pozwalają nam dostrzec również mężczyzn, którzy jak wszyscy lubili dobrze się zabawić, czarować kobiety i próbować różnego rodzaju trunków, nie tracąc przy tym oczywiście trzeźwości umysłu. Niezwykłość tego utworu tkwi w tym, że czytelnicy zaczynają zupełnie inaczej postrzegać oficerów XX wieku, widząc ich przede wszystkim jako ludzi, którzy również chcieli żyć nie tylko dla państwa, ale też i dla siebie samego.

 

Pasjonaci historii niewątpliwie bardzo dobrze odnajdą się w lekturze „Oficerów i dżentelmenów. Życie prywatne i służbowe kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej". Sama, pomimo tego, że nie przepadam za książkami, w których górują praktycznie fakty, przyjemnie spędziłam czas z tą książką, dowiadując się wielu intrygujących wiadomości. Piotr Jaźwiński przedstawia wiele przykładów i historii z życia kawalerzystów, charakteryzując również ułańskie pułki, w których rzadko panował spokój. Ułani posiadali swój własny światopogląd i lubili dobrą zabawę, dzięki czemu często zdobywali serca niewinnych panien, marzących o uczciwym i szlachetnym mężczyźnie. Jednak los takiej kobiety nie był łatwy, jeśli nie spełniała ściśle określonych warunków. Autor z lekkością snuje opowieść o życiu oficerów z czasów II Rzeczpospolitej. Co parę stron pojawiają się ilustracje, pozwalające nam lepiej wyobrazić sobie wydarzenia z ich życia, natomiast ogromna bibliografia pokazuje, jak z wielu źródeł korzystał pan Jaźwiński, pisząc tę książkę. Na końcu znajduje się również skorowidz przetoczonych nazwisk, dzięki czemu szybko możemy poznać stronę, na której widnieją słowa na temat wybranego bohatera.

 

„Oficerowie i dżentelmeni. Życie prywatne i służbowe kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej" to ciekawa pozycja dla miłośników historii, a szczególnie dla tych, którzy lubią ciekawostki na temat żołnierskiego życia w XX wieku. I tym właśnie osobom polecam tę książkę. Piotr Jaźwiński zaraża swoją pasją i powoduje, że czytelnik sam ma ochotę dowiedzieć się jak najwięcej informacji na temat losu kawalerzystów.

 

Bibliofilka

Uwielbiam HISTORIĘ! Niestety w naszych szkołach brakuje historyków z pasją, dlatego większość uczniów do niej się zniechęca i uważa ja za nudną, trudną i przede wszystkim – niepotrzebną. Poza tym najnowsza historia jest omawiana po tak zwanych "łepkach". Zwykle brakuje na nią czasu, bo egzaminy, matura. A szkoda, bo znajomość historii jest jak najbardziej pożądana i powinna zajmować młodego człowieka.

 

 

Piotr Jaźwiński to najbardziej człowiek z pasją. Przystępnym i lekkim językiem opowiada o dwudziestoleciu międzywojennym. Potrafi wciągnąć i przyciągnąć czytelnika nawet takiego, który nie przepada z historią, ponieważ pojawiają się tu nie tylko fakty historyczne, ale też mnóstwo zabawnych anegdot. Dowiadujemy się, jak wyglądała organizacja, uzbrojenie i tradycje kawalerii, jakie sporty uprawiała i jak bawiła się ówczesna kawaleria.

 

Kawaleria II Rzeczpospolitej dzieliła się na: 3 pułki szwoleżerów, 27 pułków ułanów i 10 pułków strzelców konnych. Największym prestiżem cieszyły się pułki szwoleżerów,

 

Obowiązkiem oficera było znać najważniejsze pozycje literatury polskiej, zwłaszcza te doby romantyzmu, a także dbanie o czystość języka ojczystego. Na tradycję kawalerii składało przede wszystkim przywiązanie do jednostki, tu do pułku. Każdy pułk miał swój statut, patrona, święto, barwy, odznaki, regulamin, żurawiejkę, czyli przyśpiewkę kawaleryjską. Żurawiejki to najczęściej rymowane dwuwiersze z refrenem, w których starano się uchwycić charakterystykę poszczególnych pułków. Posługiwano się tu dużą dozą złośliwości, często używano niecenzurowanych słów, dlatego cześć z nich nie była śpiewana oficjalnie, a uświetniała, na przykład, wieczory kawalerskie. Najsłynniejsza żurawiejkę miał 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich, owi kawalerzyści "stacjonowali wtedy we Lwowie, ale ćwiczyli w okolicach miasta, gdzie gleby były błotniste zwłaszcza po deszczu. Dziewczęta wybiegały na drogę ciekawe ułanów, ażeby uchronić spódnice przed bryzgającym spod kopyt błotem, unosiły spódnice wysoko do góry. W każdym razie taka jest wersja oficjalna. A oto i sama żurawiejka:

 

Hej dziewczęta, w górę kiecki,
Jedzie ułan Jazłowiecki.

 

Hej dziewczęta chyżo z krzaków,
Jedzie szwadron Jazłowiaków.

 

Każda matka córkę chowa,
Przed ułanem z miasta Lwowa.

 

Piotr Jaźwiński obala też pewne mity i prawdy obiegowe. Taka służba wymagała przede wszystkim wielu wyrzeczeń, siły charakteru oraz umiejętności bycia oficerem dżentelmenem. A mitów o kawalerzystach postało zbyt wiele. Na przykład o moim ulubieńcu Bolesławie Wieniawie-Długoszowskim, który rzekomo wjechał koniem po schodach na piętro do "Adrii". Powszechnej uwadze umknął fakt, że żaden koń nie zmieściłby się w drzwi owego lokalu.

 

Jednak nikt chyba nie zaprzeczy, że kawalerzyści mieli mnóstwo okazji do tego, aby się bawić (rauty, bale, polowania, prestiżowe zawody, święta pułków). Lubili dobrze się zabawić, czarować kobiety i próbować różnego rodzaju trunków, nie tracąc przy tym oczywiście trzeźwości umysłu, bo każdy szanujący się kawalerzysta musiał trzymać "fason". Jednak wszystkie te szampańskie zabawy były niczym innym jak zasłoną, która miała skrywać troski dnia codziennego. Dzień bowiem mieli bardzo zapracowany. Wszyscy kawalerzyści doskonale zdawali sobie sprawę, że jest to służba zaszczytna i barwna, ale też bardzo trudna i wymagająca poświeceń.

 

Kto ma ochotę dowiedzieć się więcej o szarmanckich mężczyznach, "malowanych dzieciach", za którym ciągnęły chmary kobiet. A zostać żoną kawalerzysty wcale nie było tak łatwo (tu również obwiązywał surowy regulamin). Kto chce się dowiedzieć jak szybko wyleczyć kaca, co robiono na służbie, a co po niej oraz wiele innych ciekawych informacji o życiu kawalerzystów- to ta pozycja będzie idealna, nie tylko dla pasjonatów historii. "Kawalerzyści - szwoleżerowie, ułani i strzelcy konni nie tylko na polach bitew dowiedli swojej wartości, lecz także w trudnych czasach powojennych, w przytłaczającej większości potrafili postępować i zachowywać się godnie. I to jest największa zasługa oficerów II Rzeczpospolitej, o czym warto pamiętać nie tylko teraz i od święta, ale zawsze." I chwała im za to!

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial