Operacja Leopard. Gorzkie Zwycięstwo Pancernych | Autor: Leo Kessler

Charles Whiting to brytyjski pisarz, historyk i germanista, który 81 lat swojego życia wydał ponad 350 książek pod pseudonimami Duncan Harding, Klaus Konrad czy też Leo Kessler. W wieku 16 lat, ukrywając swój wiek, zaciągnął się do armii, walcząc w 52. Pułku Zwiadowczym, służąc na ziemiach francuskich, holenderskich, belgijskich i niemieckich. Po II wojnie światowej został w Niemczech, gdzie skończył korespondencyjną szkołę średnią i uczył angielskiego. Następnie wrócił na rodzinne tereny, gdzie studiował historię i germanistykę, dorabiając jako dziennikarz. Mając 28 lat wydał swoją pierwszą książkę, „The Frat Wagon", a w przeciągu czterech kolejnych lat napisał trzy thrillery wojenne. Jego powieści oparte na dziejach wojny sprzedawały się w ogromnym nakładzie, a on sam w przeciągu miesiąca potrafił napisać utwór, dlatego też wydawcy namówili go, aby jego twórczość ukazywała się pod wieloma pseudonimami. Whiting pisał książki, mające w sobie fikcję literacką, jednak stworzył również 70 lektur, opartych na autentycznych faktach. Niedawno miałam okazję zapoznać się z jego powieścią, wydaną pod pseudonimem Leo Kessler, „Operacja Leopard. Gorzkie zwycięstwo", której akcja rozgrywa się w Turcji w roku 1943.

We wrześniu 1943 doszło do kapitulacji Włoch. Dlatego też Brytyjczycy postanowili opanować wyspy Dodekanezy, leżące niedaleko wybrzeża Turcji, co spowodowałoby, że mogli by przejąć kontrolę nad trasami żeglugowymi do tego kraju, mieć stały dostęp do morza oraz posiadać stały dostęp do sprzętu wojennego. Niemcy nie dopuszczają do siebie myśli, aby to neutralne państwo dostało się pod wpływy aliantów. Dlatego też Adolf Hitler nakazuje swoim podwładnym zdobycie wyspy Leros, górzystego i zalesionego terenu, co początkowo wydaje się być misją samobójczą. Do wykonania tego zadania należy użyć wyspecjalizowanych jednostek spadochronowych i górskich. Elitarny oddział korpusu Strzelców Górskich Edeiweiss musi zrobić wszystko, aby zdobyć Leros, doskonale wiedząc, że ta misja jest wręcz niemożliwa do wykonania...

Uwielbiam powieści historyczne, jednakże akurat tematyka drugiej wojny światowej nigdy nie należała do moich ulubionych. Jednakże ze sporą ciekawością zaczęłam czytać książkę Leo Kesslera, wcześniej zapoznając się z jego biografią, która jest naprawdę imponująca. „Operacja Leopard. Gorzkie zwycięstwo" przedstawia losy młodych żołnierzy, którzy są gotowi zginać dla dobra swojego kraju. Autor przedstawia ich przede wszystkim jako ludzi, którzy tak samo jak wszyscy posiadają marzenia i pragnienia, chcąc uniknąć śmierci z rąk wroga, jak i też nie doświadczyć złowrogiego uczucia, jakie pojawia się, kiedy pozbawia się człowieka życia. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu, pisarz umiejętnie przenosi czytelnika do zupełnie innego świata, pozbawionego wszelkich reguł, bazując na własnej pamięci, jak i też fikcji literackiej. Powieść została podzielona na cztery części, a akcja stopniowo nabiera tempa, pozwalając odbiorcy zauważyć każdy aspekt niebezpieczeństw, jakie niosła ze sobą wojna. Barwne opisy autorstwa pana Kesslera pozwalają z łatwością wyobrazić sobie strach i odwagę walczących, jak i też otaczające ich tereny, na których odbywały się brutalne walki. Pomimo tego, że temat, który poruszany jest w tej lekturze nie należy do łatwych, styl autora robi wręcz piorunujące wrażenie. Fabuła wciąga, natomiast wszelkie zdarzenia opisane w lekturze wydają się być jak najbardziej realistyczne, a przez to – niekiedy przerażające i dramatyczne.

„Operację Leopard. Gorzkie zwycięstwo" polecam przede wszystkim miłośnikom książek wojennych i wielbicieli pióra nieżyjącego już Leo Kesslera. Autor niewątpliwie potrafi bardzo autentycznie przedstawic opisywane przez siebie wydarzenia i nadać akcji dynamizmu. Lektura doskonale oddaje realia drugiej wojny światowej, podczas której widok krwi był codziennością.

Leo Kessler, a właściwie Charles Whiting, bo tak brzmi prawdziwe nazwisko pisarza brał udział w walkach podczas II wojny światowej m.in. w Belgii, Holandii i Niemczech. Przeżycia i doświadczenia autora z frontu stały się tematem wielu jego książek, w których realia wojenne zestawia z literacką fikcją, przy tym niejednokrotnie ujawniając nieznane fakty dotyczące II wojny światowej.

„Operacja Leopard. Gorzkie zwycięstwo" otwiera serię powieści o specjalnym, niemieckim oddziale szturmowym o nazwie Edelweiss Strzelcy Alpejscy, któremu zostają zlecane misje wręcz niemożliwe do realizacji. Kolejne tomy to „Krwawa góra" z fragmentami której możemy zapoznać się w „Operacji Leopard" oraz „Dolina zabójców. Zamach w Teheranie 1943".

Wrzesień, 1943 rok. Po kapitulacji Włoch, armia brytyjska zamierza przejąć tereny, które dotychczas znajdowały się pod włoską okupacją. Chodzi tutaj o archipelag wysp na Morzu Egejskim, Dodekanez, a w szczególności wyspy Leros, Kos oraz Samos, następnie Rodos, która znajdowała się w niemieckich rękach. Brytyjczycy po zajęciu tego terenu mieli zamiar „zmusić Turków do przystąpienia do wojny po stronie aliantów", gdyż Turcja była wówczas krajem neutralnym. W związku z zaistniałą sytuacją Adolf Hitler zleca oddziałowi Strzelców Alpejskich wykonanie specjalnej operacji o nazwie „Leopard". Ich zadaniem będzie zdobycie wyspy Leros oraz jej obrona przed armią Churchill'a. Jednostka Edelweiss będzie musiała wykazać się niezwykłymi zdolnościami nie tylko ze względu na liczną armię wroga, ale także ze względu na przyrodę, gdyż tereny wyspy Leros są bardzo górzyste i zalesione. Czy misja „Leopard" się powiedzie? Przekonajcie się sami.

"Operacja Leopard. Gorzkie zwycięstwo" to kolejne moje spotkanie z twórczością Leo Kessler'a i ponownie udane. Autor ma talent do budowania interesującej historii w oparciu o fakty historyczne. Autor nie koncentruje się tylko na przedstawieniu scen bitew, lecz także na, jak najlepszym dopracowaniu stworzonych przez siebie bohaterów. Postaci są tutaj autentyczne, intrygujące. Każdy z przedstawionych tutaj żołnierzy ma swoje nawyki, temperament, w różny sposób okazują emocje, dzięki czemu zapadają w pamięć. Polecam.