Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gołębiarki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Alice Hoffman
  • Tytuł Oryginału: The Dovekeepers
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Angielski
  • Liczba Stron: 592
  • Rok Wydania: 2013
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145 x 205 mm
  • ISBN: 9788363387525
  • Wydawca: Wielka Litera
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    -

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Gołębiarki | Autor: Alice Hoffman

Wybierz opinię:

Isadora

Od zarania dziejów kobiecy los był błogosławieństwem i przekleństwem zarazem. Kobiety, choć dawały życie, musiały patrzeć, jak ich synowie, bracia i mężowie odbierają je innym lub sami giną. Tworzyły ognisko domowe, były strażniczkami wiedzy, ale zawsze pozostawały zależne od mężczyzn: w sferze prawnej, obyczajowej, religijnej. Uważane za mniej ważne i mniej wartościowe, przez całe życie podążały ze spuszczonym wzrokiem za mężczyzną, budziły pożądanie lub lęk, rzadko kiedy szacunek. Ich życie obwarowano tysiącem nakazów i zakazów, których niedotrzymanie lub przekraczanie karano w okrutny sposób. Mimo to te odważne, nieugięte, zahartowane przez los kobiety podejmowały walkę z przeznaczeniem lub z podniesionym czołem przyjmowały ciosy od losu, gotowe poświęcić własne życie w imię dobra swych bliskich. Takie właśnie są bohaterki powieści Alice Hoffman.

 

Fabuła "Gołębiarek" osnuta jest wokół dramatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce w 70 roku naszej ery w starożytnej Judei. Wtedy to dziewięciuset Żydów, uciekinierów z zajętej przez Rzymian Jerozolimy, schroniło się w niedostępnej Masadzie, dawnej górskiej twierdzy króla Heroda na skraju pustyni, ostatnim punkcie oporu przeciw najeźdźcom. Powstańcy przez trzy lata stawiali czoła rzymskim legionom, kiedy jednak dostrzegli bezcelowość dalszej obrony, przystali na propozycję zbiorowego samobójstwa wysuniętą przez ich przywódcę, ben Jaira. Według relacji historyka Józefa Flawiusza, kiedy żołnierze wreszcie sforsowali mury twierdzy, znaleźli stosy trupów dzieci, kobiet i mężczyzn; obrońcy uciekli w śmierć przed hańbą i niewolą. Ocalały jedynie dwie kobiety z pięciorgiem dzieci - i to między innymi o nich jest ta historia.

 

Alice Hoffman oddaje głos swoim bohaterkom - czterem niezwykłym kobietom, których losy dopełniają w Masadzie. Historie ich życia splatają się ze sobą i wzajemnie zazębiają tworząc barwną, przejmującą, a zarazem tragicznie uniwersalną opowieść o kobiecym przeznaczeniu.

 

Życie rudowłosej Jael, córki skrytobójcy, od dnia narodzin naznaczone było smutkiem i rozpaczą. Jej matka zmarła przy porodzie, a ojciec obwiniał ją o jej śmierć, odrzucił ją przelewając całe uczucie na syna. Bardzo wcześnie nauczyła się, że aby przetrwać, musi być silna, dumna i bezwzględna. Na pustyni, dokąd uciekła wraz z ojcem przed prześladowaniami, przekonała się, że jest w stanie zdobyć wszystko, na czym jej zależy, nie licząc się z nikim i niczym. Kiedy dociera do Masady, jest w wyjątkowo trudnej sytuacji: nie tylko spodziewa się dziecka żonatego mężczyzny narażając się na potępienie społeczności, ale i nosi żałobę po śmierci ukochanego. Zostaje przydzielona do opieki nad gołębiami - wbrew pozorom jest to bardzo ważna i odpowiedzialna praca, gdyż ptasi nawóz użyźnia sady i pola utrzymując przy życiu mieszkańców Masady. To tu poznaje kobiety, z którymi zwiąże ją los.
Riwka była żoną piekarza, a los doświadczył ją szczególnie ciężko. Nie tylko straciła męża podczas zamieszek, ale też była świadkiem, jak czterech rzymskich żołnierzy zgwałciło i zamordowało jej córkę. Do twierdzy przybyła wraz z pogrążonym w głębokiej żałobie zięciem i dwoma wnukami, którym tragiczne przeżycia odebrały mowę. Upokarzającą pracę w gołębnikach traktuje jako dopełnienie ponurego losu, ostateczny upadek. Sporo czasu upłynie, zanim zaufa pracującym z nią kobietom.

 

Aziza to piękna, młoda dziewczyna, która wraz z matką została zgwałcona przez bandę nomadów na pustyni. Aby odmienić jej los, matka nadała jej męskie imię i wychowywała jak mężczyznę - aby odtąd nie spotkała jej krzywda będąca kobiecym przekleństwem.W Masadzie, niwecząc starania matki, Aziza zakochuje się w wojowniku, jednak nawet będąc z mężczyzną nie czuje się w pełni sobą i jest wewnętrznie rozdarta: jest znakomitą, nieustraszoną łuczniczką dorównującą męstwem innym obrońcom twierdzy, musi jednak pozostać w ukryciu, gdyż kobietom nie wolno nosić broni. Choć pracuje w gołębniku u boku matki, czuje, że ją zawiodła jako córka odwracając swe przeznaczenie.

 

Shirę nazywano Czarownicą z Moabu. Jej matka była wykształconą kobietą, kapłanką bogini Asztarte, parającą się magią i medycyną, których tajniki przekazała córce. Szirę wygnano z Jerozolimy za cudzołóstwo, na wskutek donosu zazdrosnej żony ukochanego mężczyzny. Choć od śmierci na pustyni ocalił ją pewien Moabita, nigdy nie przestała kogoś ojca swej najstarszej córki, z którym rozdzielił ją los i jego rodzina. Po latach opuszcza męża i wraz z dziećmi udaje się do twierdzy w Masadzie, do ukochanego, który jest przywódcą buntowników. Ich miłość rozkwita na nowo, tym razem Szira nie ma zamiaru zrezygnować z kochanka. Czasy jednak im nie sprzyjają - długotrwałe oblężenie rzymskich wojsk nie pozostawia wątpliwości, że nikomu nie uda się ujść z twierdzy z życiem. Jednak nawet w obliczu nieuniknionej śmierci Szira się nie poddaje, zdecydowana chronić za wszelką cenę swoich bliskich.

 

Opowieść czterech kobiet sprzed niemal dwóch tysięcy lat mocno mnie poruszyła i głęboko wstrząsnęła. Już pierwsze zdania "Gołębiarek" uświadamiają, że jest to lektura pod każdym względem wyjątkowa. Wrażenie to wywołuje przede wszystkim specyficzna narracja: liryczna, poetycka, fantazyjna, pełna wyszukanych metafor, niepozbawiona symbolizmu, przywodząca na myśl najpiękniejsze biblijne hymny w najlepszym znaczeniu tego słowa, a jednocześnie przepełniona prostotą, głęboką życiową mądrością, obfitująca w trafne spostrzeżenia, prawdziwa. Oszczędny - wbrew pozorom - styl zaskakuje naturalnością, wręcz intymnością refleksji i wyznań. Pozwala on zajrzeć w głąb duszy bohaterek, poczuć ich emocje, doświadczyć ich zagubienia, samotności i wątpliwości, towarzyszyć w dokonywanych wyborach - jednym słowem współodczuwać, nawiązać i pozostać w głęboko osobistych relacjach z nimi. Nieważne, że dzielą nas dwa tysiąclecia: w dramatycznych losach gołębiarek, w ich życiowych doświadczeniach, emocjach, marzeniach, rozterkach, możemy bez trudu odnaleźć cząstkę siebie.

 

Bo też i bohaterki powieści Alice Hoffman to prawdziwe kobiety z krwi i kości, które od najwcześniejszych lat muszą próbować odnaleźć się w świecie rządzonym przez mężczyzn. Patriarchalne społeczeństwo nie jest zbyt łaskawe dla kobiet, a okowy tradycji i religii na każdym kroku przypominają im, ile są warte. Na Jael ciąży piętno cudzołóstwa; wykształcona, znająca się na magii Szira jest tolerowana jedynie ze względu na wysoko postawionego kochanka; Aziza tylko w męskim przebraniu może być w pełni sobą i realizować swoje pragnienia, zaś Riwka była świadkiem ostatecznego upodlenia i okrutnej śmierci własnej córki. Każda z nich przeżyła w życiu niejedną tragedię, jednak nie użalają się nad swym losem, wręcz przeciwnie. Krzywda, cierpienie, strata - wszystko to hartuje ich charakter; odpowiedzialność za los bliskich, determinacja i wewnętrzna siła, a także kobieca solidarność pomaga im stawiać czoła nieprzyjaznemu światu. Każda z nich po wielekroć upada, ale nie przestaje walczyć o to, co dla niej ważne: miłość, bezpieczeństwo i przyszłość bliskich. Nie cofną się przed niczym; Jael, by zdobyć ukochanego mężczyznę, nie waha się podeptać praw boskich i ludzkich; Szira, by ochronić córkę, decyduje się odmienić jej los, nawet kosztem jej przyszłego szczęścia; Nahara przeciwstawia się matce i podąża za mężczyzną, którego wybrała sobie na męża; Riwka ściąga na siebie klątwę, by pomścić śmierć córki; Aziza bierze swój los we własne ręce buntując się przeciwko sztywnym normom społecznym. Każda z nich wykuwa swoje przeznaczenie, próbuje podążać własną drogą, choć zdaje sobie sprawę, że przyjdzie jej za to cierpieć. Te nadzwyczajne, silne kobiety ponoszą konsekwencje swoich wyborów z podniesionym czołem - dumne, że same ukształtowały swój los. Choć pozbawione możliwości decydowania o sobie - nie są bezsilne; w sukurs przychodzi im tajemna, kobieca magia i oparcie, jakie znajdują w towarzyszkach kobiecej niedoli.

 

Losy gołębiarek, podobnie jak innych mieszkańców Masady, mają szczególne tragiczną wymowę. Niewyobrażalna dla mnie decyzja oblężonych - i reakcja bohaterek, idealnie wpisująca się w ich charaktery, akt najwyższej odwagi, poświęcenia - i bohaterstwa, jest godnym, choć pozbawionym patosu, zwieńczeniem powieści i poruszającym dopełnieniem ich losów.

 

Powieść Alice Hoffman zachwyca od pierwszej do ostatniej strony. Już dawno nie spotkałam się z tym, by tło historyczne i panorama społeczno-obyczajowa zostały nakreślone tak barwnie i sugestywnie przy użyciu tak znakomicie dobranych środków: oszczędnych, choć bogatych w symbolikę słów i niezwykle plastycznych obrazów.

 

Kobieca perspektywa, której towarzyszy gorzka refleksja, zadziwiająca trafność osądu i celność analizy rzeczywistości, przyprawiona życiową mądrością i doświadczeniem, ubrana w piękne, poetyckie, bogate od metafor słowa, onieśmiela prostotą, intymnością i naturalnością. Surową, twardą rzeczywistość sprzed dwóch tysięcy lat wypełnia nakreślona z polotem i rozmachem atmosfera przesiąknięta religijnymi rytuałami, żydowską tradycją i obrzędowością przenikającą wszystkie dziedziny życia, przeplatająca się z kobiecą magią - głęboko osadzoną w codzienności, choć dyskretnie ukrytą. Wierze w niezmienność losu towarzyszy przekonanie, że magia może go odmienić. Modlitwy, klątwy, prorocze sny, wróżby to elementy wciąż żywe, stale obecne w życiu Izraelitów, zaś autorce doskonale udało się to uchwycić i ukazać bez ocierania się o banał, patos czy popadania w przesadę. Wierność źródłowym przekazom i dbałość o historyczne szczegóły w przedstawieniu realiów życia starożytnego społeczeństwa harmonijnie łączy się z jej wizją religijności i obecności magii w ich życiu. Jeśli dołożyć do tego wyjątkowo sugestywną narrację i delikatnie archaiczny styl, czytelnik ma wrażenie, jakby zamierzchła przeszłość ożywała na jego oczach. Wracają do życia także niezwykłe bohaterki, nakreślone z nadzwyczajną wrażliwością i psychologiczną wiarygodnością znoszącą granice czasu i przestrzeni. Bo choć "Gołębiarki" opowiadają o wyjątkowo tragicznym epizodzie w historii Izraela, jest on jedynie pretekstem służącym refleksji i głębszym rozważaniom nad sytuacją kobiet na przestrzeni dziejów, głównie w społeczeństwach patriarchalnych. Pokazuje różne aspekty kobiecości i losy tych, które zmuszone były walczyć, aby przetrwać w skrajnie nieprzyjaznych okolicznościach. Stąd postać dojrzałej, wykształconej i mądrej wiedźmy próbującej wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności dla ochrony bliskich, rozterki młodej dziewczyny przeżywającej pierwsze miłosne zauroczenie, rozpacz i determinacja bezdzietnej, a więc bezużytecznej kobiety, lęk młodej matki drżącej o życie swego dziecka, cierpienie zranionej kobiety przeżywającej zdradę ukochanego, siła i bezwzględność dziewczyny walczącej o miłość mężczyzny, samotność córki odrzuconej przez ojca, upajające poczucie wolności kobiety, która decyduje się kroczyć własną drogą. Każda z tych ról jest równie prawdziwa, choć symboliczna i uniwersalna zarazem. Jednym słowem "Gołębiarki" zachwycają: bogactwem i wieloznacznością przesłania, autentyzmem portretów psychologicznych, cudownie wiarygodną wizją zamierzchłych czasów, w których sacrum przenika profanum oraz absolutnym pięknem stylu. Polecam z całego serca!

 

Anna73

Alice Hoffmann należy do grona bardzo poczytnych pisarek, której powieści rekomendują m.in. Jodi Picoult i Toni Morrison. Te dwa nazwiska stanowiły dla mnie doskonałą rekomendację książki, gdyż z samą autorką jeszcze nie miałam styczności. Książka okazała się ciekawa, ale niełatwa. Okładałam ją wielokrotnie i kilkakrotnie wracałam nim ją przeczytałam. To nie jest lekka lektura, która można przeczytać „w biegu". Tutaj potrzebne jest skupienie i uwaga.

 

Fabuła powieści oparta jest na wydarzeniach z 70 roku p.n.e, kiedy to duża grupa Żydów, zamknięta za murami twierdzy górskiej Masada, przeciwstawiała czoło długotrwałym atakom Rzymian. Żydzi przez trzy lata nieodparcie walczyli o utrzymanie swojej pozycji, jednak kulminacją ich walk było zbiorowe samobójstwo. Ostatecznie z tej licznej grupy ocalały dwie kobiety i kilkoro dzieci.

 

Autorka przybliża nam w swojej powieści losy czterech kobiet, które połączył los i walka o przetrwanie. Ich łącznikiem ze światem zewnętrznym były gołębie pocztowe, które przenosiły wiadomości i którymi się opiekowały – stąd też tytuł.

 

Cztery kobiety – odważne, pełne siły i wiary. Każda z nich prezentuje nam odrębną, tragiczną historię, które wzajemnie zazębiają się tworząc niezwykłą opowieść. Poznajemy Jael, Riwkę, Azizę i Szirę.

 

Jael jest córką skrytobójcy. Matka zmarła przy jej porodzie, a ojciec nigdy jej tego nie wybaczył. Od maleńkości żyła z piętnem winy. Wie, że musi liczyć tylko na siebie. Kiedy uciekając przed prześladowaniami trafia do Masady, jest brzemienna, a jej żonaty kochanek nie żyje. Zostaje tam przydzielona do opieki nad gołębiami. Poznaje tam inne kobiety.

 

Riwka straciła podczas walk męża, a Rzymianie na jej oczach zgwałcili jej córkę. Przybyła do Masady przepełniona rozpaczą w towarzystwie zięcia i wnuków, którzy na skutek dramatycznych przeżyć zaniemówili. Trafia do gołębiarni, którą traktuje jako dalszy ciąg swego nieszczęścia. Jest wycofana i początkowo zupełnie nie ma kontaktu z pozostałymi kobietami. Z czasem to się zmienia.

 

Kolejną kobietą jest Aziza, młoda kobieta zgwałcona wraz z matką na pustyni. Matka, aby ją chronić, zmieniła jej imię na męskie i wychowała jak chłopca. Kiedy trafia do Masady zakochuje się w wojowniku. Jest rozbita i niepewna, nie czuje się w pełni ani kobieta ani mężczyzną. Towarzyszy matce w gołębniku, pozostając niespełniona, pełna żalu i frustracji.

 

Ostatnią z kobiet jest Szira, zwana Czarownicą z Moabu, która została wygnana z Jerozolimy na pustynię za cudzołóstwo. Do Masady sprowadza ją miłość do mężczyzny, który przewodzi Żydom w twierdzy. Ich związek odradza się, jednak ani czas ani miejsce nie są do tego odpowiednie.

 

Każda z nich prezentuje inną opowieść, wszystkie są tragiczne, a łączy je miejsce pracy, jakim jest gołębnik oraz ich wewnętrzna siła i hart ducha. Ich historie są głębokie, pełne emocji i uczuć. Każda sylwetka prezentowanych bohaterek jest mocno zarysowana, z dbałością o szczegóły.

 

Powieść jest barwna, głęboka i mądra. Czytamy w duszach naszych bohaterek jak w księgach, poznajemy ich marzenie i frustracje, ich myśli i uczucia. Gołębiarki to synonim kobiecej natury.

 

Alice Hoffman operując niezwykle bogatym językiem stworzyła powieść, która zdecydowanie wyróżnia się wśród innych – pomysłem na fabułę, samą formą pisania i treścią. Jeśli chcecie poznać głębię kobiecej natury – sięgnijcie po „Gołębiarki"!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial