Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tryptyk Miłosny Tom 3 Spełniona Miłość

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Magda Kaczmarczyk
  • Tytuł Oryginału: Tryptyk Miłosny Tom 3 Spełniona Miłość
  • Seria: Tryptyk Miłosny
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 532
  • Rok Wydania: 2012
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 143 x 205 mm
  • ISBN: 9788377452677
  • Wydawca: Radwan
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Tolkmicko
  • Ocena:

    5/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 5 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 4 votes

Polecam:


Podziel się!

Tryptyk Miłosny Tom 3 Spełniona Miłość | Autor: Magda Kaczmarczyk

Wybierz opinię:

Aneczka

„Spełniona miłość" to trzecia, a zarazem ostatnia część tryptyku miłosnego autorstwa polskiej pisarki Magdy Kaczmarczyk, przedstawiająca losy Agaty i Piotra, połączonych na wieki przez niezwykłą moc miłości. Poprzedzające ją dwa wcześniejsze tomy, w których zawarto wstępne informacje o rozterkach kochanków to „Wyśniona miłość" oraz „Zakazana miłość" stanowiące ze sobą nierozerwalne dzieło ze wskazaniem do czytania każdej po kolei, wówczas nie umkną czytelnikowi żadne szczegóły. Odradzam lekturę bez zachowania odpowiedniej kolejności, bo na początku nakreślono postacie i wydarzenia posiadające kontynuację, ale nie wraca się do tych szczegółów w dalszych częściach, co może wywołać rozkojarzenie i nieznajomość przeszłości bohaterów.

 

Agata na wieść o ciąży reaguje przeogromną radością, jest szczęśliwa nosząc w łonie dziecko ukochanego. Odnosi wrażenie, że teraz musi być już tylko lepiej. Piotr podziela jej odczucia, ale uważa, że stało się to w nieodpowiednim czasie. Wspólnie zastanawiają się, jak pogodzić ciążę przyszłej mamy ze studiami i dochodzą do porozumienia w tym temacie wymyślając idealny plan. Piotr naciska na przyspieszenie sprawy rozwodowej, ale Elwira za wszelką cenę się wzbrania, nie wyraża zgody, przeciąga w nieskończoność nie stawiając na wezwanie sądu. Agata ciężko znosi całą sytuację, jest zastraszana przez aktualną żonę kochanka, w wyniku czego kilkakrotnie trafia do szpitala na obserwację. Elwira nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć cel, w podbramkowym momencie przywołuje ducha zmarłej matki stosując czarną magię, jednak bezskutecznie, gdyż ta mówi zdecydowane NIE dla zapędów córki. Psychicznie wręcz wariuje, ma przywidzenia, bliżej nieokreślone halucynacje, które ją w najwyższym stopniu przerażają i stanowią bezpośrednie zagrożenie dla życia. Czy odpuści chociaż odrobinę mężowi i oczekującej dziecka Agacie?

 

Magda Kaczmarczyk odzyskała wysoki poziom oraz swój styl charakteryzujący pierwszy tom, czym sprawiła mi ogromną przyjemność. Ostatnia część jest zdecydowanie lepsza, bardziej dopracowana i dopieszczona w najdrobniejszych szczegółach. Dobrze skonstruowane dialogi, które dowodzą większej wprawy pisarki w kreowaniu sytuacji. Fabuła od początku, aż do ostatniej strony trzyma autentycznie w napięciu, naszpikowana nagłymi zwrotami akcji. Autorka wprowadziła wiele wątków pobocznych, jak babcia Jadzia będąca czarownicą w pozytywnym tego słowa znaczeniu, historia Mirelli i Maćka, Beaty za wszelką cenę utrzymującej dziewictwo do dnia ślubu i inne pomniejsze, znajdujące ciekawy finał w książce. Zaskoczeniem okazał się fakt posiadania przez Piotra szamańskiej krwi w linii męskiej oraz Agaty w linii żeńskiej. Każdy z nich zastanawiał się, jakie będzie ich wspólne dziecko. Autorka w podtekście podjęła inny trudny temat, a mianowicie rodzinnych sekretów z przeszłości, utrzymywanych przez lata w największej tajemnicy, celem ochrony własnych dzieci. Ukazuje, ile zbędnych nieporozumień wynika z tego powodu.

 

„Spełniona miłość" to piękny romans obyczajowy o miłości zwyciężającej w walce z nietolerancją, perfidią i dwulicowością. Stanowi niezwykłe podsumowanie całej trylogii. Powieść wyjątkowo starannie wydana, nowością jest wprowadzenie podtytułów każdego rozdziału i załączenie ilustracji nawiązujących do kart tarota, co było idealnie trafionym pomysłem. Wprowadzenie charakterystycznego dla autorki wątku wróżbiarstwa i numerologii podnosi wartość książki i odzwierciedla jej zamiłowanie do tematu. Moja przygoda z prozą Magdy Kaczmarczyk ogólnie wypadła pozytywnie. Stała się dla mnie pisarką, której inne książki z pewnością przeczytam, kiedy tylko pojawią się na rynku wydawniczym, bo wiem, czego mogę się spodziewać. Jest prawdziwym odkryciem polskiej sceny literackiej. Dlatego bez wahania polecam powieść jej autorstwa każdemu, kto interesuje się ezoteryką czy posiada emocjonalne problemy w miłości, które pragnie przezwyciężyć. Z pewnością znajdzie liczne wskazówki, jak tego dokonać.

Ag.

Magda Kaczmarczyk to autorka „Tryptyku miłosnego". Ostatnią częścią serii jest „Spełniona miłość". Książka ta ukazała się w 2012 roku. Wydało ją wydawnictwo Radwan.

 

Agata i Piotr cieszą się z ciąży. Również jej rodzice są szczęśliwi. Jedynie brat, Maciek, nie podziela ich entuzjazmu. Twierdzi, że to nieodpowiedzialne, tym bardziej, że Piotr ciągle nie ma rozwodu. Mimo wszystko stara się wspierać siostrę. Ma zresztą swoje problemy – jego narzeczona, Mirka, nie chce brać ślubu w najbliższym czasie. Okazuje się, że ona również jest w ciąży, ale zanim udało jej się poinformować o tym swojego mężczyznę, ten ją zostawia. Maciek przeczytał list, który Mirella napisała do Piotra z wyznaniem miłości. W ten sposób chciała rozliczyć się ze swoją przeszłością, a Maciek to źle odebrał. Mirella traci dziecko i przeprowadza się do Sopotu. Znika z życia całej trójki, nic nikomu nie mówiąc. Jedynie Maciek wie, że Mirka uciekła, chociaż zatrzymuje tę wiedzę dla siebie. Tymczasem Agatę odwiedza żona Piotra, straszy ją i wzywa na świadka w ich sprawie rozwodowej. Piotr nie może znieść tej sytuacji, postanawia nastraszyć żonę – ląduje przez to w więzieniu. By wyzbyć się agresji ucieka z Warszawy, a po powrocie jest zupełnie innym człowiekiem. Teraz może rozprawić się z Elwirą na spokojnie. Jednak Elwira ma poważne problemy – igrając z czarną magią, sprowadziła na siebie wiele nieszczęść. W końcu jednak daje Piotrowi rozwód i para może cieszyć się wolnością.

 

Ostatnia część cyklu rozwiązuje wcześniejsze wątki. Piotr dostaje rozwód, a Agata rodzi dziecko. Pojawił się też nowy temat – miłość Mirelli i Maćka. Przyznam szczerze, że to najciekawsza część tej pozycji. Autorka świetnie oddała uczucia Mirelli, jej problemy z lekami, żal po stracie dziecka i wycofanie względem ludzi.

 

Agata i Piotr zeszli nieco na drugi plan. Ciągle są w sobie zakochani, kłócą się i godzą, ale ich relacje są mniej ciekawe niż poprzedniej pary. Agata ma humory w ciąży i ciągle je. Mało tego, niemal do samego dnia porodu uprawia seks z Piotrem. To mnie trochę zdziwiło. Rozumiem, że może lubię tę sferę, ale to moim zdaniem nieodpowiedzialne zachowywać się w ten sposób.

 

Język powieści jest prosty, ale inny niż w poprzednich częściach. Zdania są budowane bardziej kunsztownie, pojawiają się przecinki i jest zdecydowanie mniej wpadek korektorskich. Czasem można było zauważyć brak interpunkcji, albo niedociągnięcia, ale nie w takim stopniu jak wcześniej.

 

Dużym zaskoczeniem było ułożenie powieści tak, by każdy rozdział oddzielały karty Tarota. Rysunki te stworzył Włodzimierz Michalak. Są proste, jakby jedynie szkicowane. Niemniej to ciekawy pomysł.

 

Samej ezoteryki było jakby mniej w tej części. Elwira stosowała czarną magię, było trochę zjaw, kilka razy Piotr postawił komuś karty, ale poza tym nic więcej. Najciekawiej opisana została scena, gdy Piotr zachorował i musiał wyzbyć się emocji. Jego ciało zachowywało się nieracjonalnie. Wtedy naprawdę można było poczuć magię.

 

Ogólnie książka wydaje mi się doskonałym zakończeniem serii. Wszystko się wyjaśniło, rozwiązało i zamknęło. Mimo wszystkich narzekań, które wcześniej opisywałam, książki są dość wciągające, jeśli nie szuka się czegoś wymagającego. Ta część jest chyba najlepsza, nie pokazuje infantylności, naiwności i głupoty bohaterów, nieco ich spłaszcza, przerzuca uwagę na inne postacie. Mimo wszystko osoby opisane w tej części nie są porywające – ciągle płaczą, mają wahania nastrojów, trudno je dopasować do realnego życia.

 

Komu polecam? Tym, którzy po dwóch pierwszych częściach zastanawiają się, czy sięgnąć po ostatnią. Warto, bo tu wiele rzeczy ma swój finał. Poza tym wątek Maćka i Mirelli jest mocnym punktem tej lektury.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial