Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tryptyk Miłosny Tom 2 Zakazana Miłość

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Tryptyk Miłosny Tom 2 Zakazana Miłość | Autor: Magda Kaczmarczyk

Wybierz opinię:

Aneczka

'Zakazana miłość' to druga część historii miłosnej Agaty i Piotra, powieść autorstwa Magdy Kaczmarczyk, która zadebiutowała 'Wyśnioną miłością'. Przedstawia koleje losu szaleńczo zakochanej w sobie pary, zmuszonej do niewyrównanej walki o uczucie z wieloma przeciwnościami.

 

Agata ze świetnymi wynikami zdaje egzamin dojrzałości. Nienasyceni kochankowie cieszą się swoim towarzystwem, niestety do pewnego momentu. Dziewczyna zaczyna zwracać większą uwagę na różnicę wieku, czując się przy Piotrze jak smarkula, a nie dorosła kobieta. Obawia się, że nie pasuje do jego świata, ogarnięta przez nieustające wątpliwości, pomimo ogromnej miłości, jaką go darzy. Piotrek świadomy faktu odnalezienia drugiej połówki obawia się, czy to wystarczy, aby dłużej utrzymać związek. Rozsadza go zazdrość o Agatę, co staje się przyczyną konfliktów, nieporozumień i niedojrzałych kłótni. Dziewczyna stale go zapewnia o swej wierności, co na dłuższą metę staje się dosyć męczące.

 

Żona Piotra, Elwira dowiaduje się o romansie męża, czym nie jest zbytnio zachwycona. Wprost przerażona perspektywą rozwodu i koniecznością pracy na etacie postanawia nie dopuścić do rozstania, a wyobraźni jej w tym zakresie nie brakuje. Nawet nie odstrasza jej nałożenie klątwy na związek kochanków, żeby tylko się rozpadł. Nie kryje zupełnie faktu, że przykłada wagę jedynie do pieniędzy Piotra zupełnie go nie kochając, raczej zajmując stanowisko na przeciwnym biegunie zapalczywej nienawiści. Matka Elwiry, mistrzyni czarnej magii rzuca urok na zakochanych, podejmuje się ostatecznych rozwiązań, aby ich rozdzielić. Za jej sprawą ścieżki obojga się rozdzielają. Czy owe knowania padną na podatny grunt? Jak silna okaże się łącząca ich miłość?

 

Magda Kaczmarczyk postawiła bohaterów przed arcytrudnym zadaniem: walki o miłość, którą z każdej strony próbowano zdeptać i unicestwić poprzez działanie nieżyczliwych osób trzecich, zastosowanie nieczystych sił oraz zdradliwej czarnej magii. Akcja toczy się do połowy książki leniwie, zupełnie inaczej niż w przypadku pierwszej części trylogii. Szereg nieporozumień pomiędzy kochankami niemiłosiernie przeciąga się na kartach powieści. Poza tym liczne przesłodzone wyznania i zapewnienia o uczuciach, pragnieniu bycia ze sobą. Wiem, że to opowieść o miłości, ale wprost najeżona do przesady słowami 'kocham cię', które straciły w moich oczach na autentyczności. Dodatkowo lekko rozmyły się postaci stworzone przez autorkę, zabrakło im zdecydowania i wyrazistości, chociaż otrzymały nowe umiejętności, jak Piotra gra na perkusji czy Agaty na gitarze. Zdecydowany atut powieści stanowi wątek wróżbiarstwa oraz numerologii zapoczątkowanej podobno przez Pitagorasa, a także wyjawienie tajemnicy rodzinnej głównej bohaterki. Autorka używając swego charakterystycznego lekkiego stylu pisania przedstawiła wysmakowane sceny łóżkowe, które zdecydowanie zyskały na wartości. Wcześniejsze uwagi dotyczące okładki pierwszego tomu pozostają jak najbardziej aktualne, to znaczy nie wpasowała się w mój wymagający, estetyczny gust.

 

'Zakazana miłość' to druga część tryptyku miłosnego opowiadającego historię niełatwej miłości dojrzałego mężczyzny i dużo młodszej kobiety. Wzbogacona przez autorkę o sytuacje z pogranicza magii i misterium czyni ją wyjątkową oraz niepowtarzalną. Pomimo tego, iż momentami akcja dosłownie kulała nie przeszkadzało mi to za bardzo w lekturze. Czynię porównania do pierwszej części, co jest niejako bezwiedne i znając możliwości pisarki w zakresie utrzymania napięcia, odczuwam pewien niedosyt. Autorka ciekawie przedstawiła emocje targające bohaterami, sercowe rozterki, czystą rozpacz w chwili rozstania, uświadamiające im, że nie potrafią bez siebie żyć i psychicznie słabi upadają na samo dno. Przede mną ostatnia część trylogii, po którą z pewnością sięgnę, aby zobaczyć, co Magda Kaczmarczyk ma jeszcze do zaoferowania oraz jaki finał przygotowała dla bohaterów. Polecam wszystkim czytającym powieści obyczajowe oraz zainteresowanych sprawami ezoteryki i bezwarunkowej miłości.

Ag.

Magda Kaczmarczyk to pisarka, która ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Ma na swoim koncie Tryptyk miłosny. Drugą częścią z serii jest „Zakazana miłość", która ukazała się w 2011 roku.

 

Agata zdała maturę i zdecydowała się na kierunek studiów. Piotr nie chce, by podjęła pracę i studiowała zaocznie, woli by chodziła na dzienne studia. Agata pomieszkuje u niego i jest szczęśliwa. Spędzają razem dużo wolnego czasu, a Piotr ciągle ją zaskakuje. Wybierają się razem nad morze, gdzie odbywa się spotkanie osób związanych z ezoteryką. Piotr ma pretensje do dziewczyny, że rozmawia z innymi mężczyznami. Jest zaborczy i chorobliwie zazdrosny. Prawie prowadzi to do rozstania. Jednak udaje im się dojść do porozumienia. Gdy Piotr wyjeżdża z synem na wakacje Agata spotyka się z jego żoną. Elwira mówi jej, że wie o wszystkim, a Piotr ma już nową kochankę. Piotr natomiast jest przekonany, że Agata go zdradza. Oboje nie zdają sobie sprawy, że to sprawka Elwiry, która poprosiła matkę, by ta doprowadziła do rozpadu ich związku. W końcu jej się to udaje, a Agata i Piotr cierpią. Dziewczyna trafia nawet do szpitala z powodu osłabienia. W końcu jednak wszystko wraca do normy dzięki przyjaciółce pary, Mirelli.

 

Druga część serii jest bezpośrednią kontynuacją pierwszej. Agata skończyła szkołę i przygotowuje się do studiów. Są wakacje. Płaszczyzna czasowa zostaje zatem zachowana.

 

W powieści znów pojawia się dużo ezoteryki. Mamy tu czarną i białą magię. Pod koniec książki nawet Agata wróży z kart. To jednak tło dla tego, co w powieści najważniejsze – dla miłości.

 

Związek Agaty ze starszym o 20 lat Piotrem jest burzliwy. Agata nie chce, by jej mężczyzna traktował ją jak dziewczynkę. Niestety, daje mu ku temu wiele powodów – ciągle się obraża, zachowuje infantylnie i nieracjonalnie. Jest jednak dużo dojrzalsza niż jej partner. Piotr to nie macho, jak miałam nadzieję, lecz facet płaczliwy, chorobliwie zazdrosny i obrażalski. W tej części ich relacje skupiają się głównie na sferze seksualnej. Odniosłam wrażenie, że ta para w ogóle ze sobą nie rozmawia, tylko uprawia seks. A no i oczywiście co dwa zdania mówią sobie, jak bardzo się kochają.

 

Wielkim minusem jest zrobienie z Agaty seksbomby. Niemal na każdym kroku ślinią się na jej widok faceci. Jeśli tego nie robią, Piotr i tak robi jej awantury za same rozmowy z przedstawicielem płci męskiej. Jest nawet zazdrosny o jej brata.

 

Ogólnie odniosłam wrażenie, że postacie są dość sztucznie wykreowane. Każdy udaje, gra, zachowuje się irracjonalnie. W jednej chwili ktoś płacze, by zaraz tryskać energią, albo krzyczeć. Autorka skupiła się na głównych postaciach, co widać w narracji. Ich emocje opisane są nieco lepiej, szczególnie po kłótniach możemy prześledzić to, co czują.

 

Język powieści jest średni. Korekta położyła sprawę, jest tu minimum znaków interpunkcyjnych. Czasem w narracji pojawiała się nagle wypowiedź. Dialogi są sztuczne i wymuszone – najpierw ktoś przychodzi, by po pięciu linijkach wyjść. Nie ma jednak tego, co w poprzedniej części – dziwnego upływu czasu.

 

Nie podobało mi się jednak to, że wiele słów było zdrobnionych. Poza tym wypowiedzi były zbyt przesłodzone, ciągle pojawiały się formy „kochanie", „księżniczko". Niekiedy czułam przesyt tej słodyczy.

 

Najlepszym zabiegiem w powieści okazała się forma zapisu przeżyć i zachowań po zerwaniu. Autorka zrobiła coś na zasadzie pamiętnika, w którym skupiła się na obu postaciach. Każda z tych części opatrzona jest nagłówkiem „Dzień pierwszy – bez Agaty/bez Piotra". To bardzo mi się podobało.

 

Wiem, że narzekam, że jestem marudna, że więcej tu minusów niż plusów, ale jednak nie mogę się doczekać sięgnięcia po kolejną część. Nie wiem, co takiego mają w sobie te powieści, że czyta się je jednym tchem, chociaż sama fabuła nie jest tak skomplikowana i porywająca, jak w innych książkach. Może to za sprawą ezoteryki, może przez różnicę wieku między głównymi bohaterami, może dlatego, że miałam okazję rozmawiać z autorką, a może zwyczaje przez to, że Piotr ma na imię właśnie Piotr, co niesamowicie mi się podoba... Przyznaję, nie mogę doczekać się sięgnięcia po kolejną część, a po przeczytaniu pierwszej aż przebierałam nóżkami, by rzucić się na drugą.

 

Komu polecam? Na pewno tym, którzy lubią ezoterykę i nie są tak wybredni jak ja. Podchodzę do książki krytycznie, ale nie spaliłabym jej na stosie za to, jaka jest. Taki widocznie jest styl autorki i tego nie zmienię. Jeśli szukacie miłosnej historii ta książka wam to da.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial