Miłość We Wrocławiu | Autor: Stefan ChwinIrek GrinGaja GrzegorzewskaInga IwasiówWojciech KuczokMaciej MalickiŁukasz OrbitowskiJoanna PachlaEdward PasewiczAndrzej PilipiukMarta SyrwidKrzysztof VargaAndrzej ZiemiańskiMarcin Świetlicki

Miłość niewątpliwie jest jednym z najważniejszych elementów z życia człowieka, który pragnie żyć szczęśliwie u boku bliskich. Bohaterowie literaccy, którzy byli skazani na egzystencję bez ukochanych person z wyboru bądź też na wskutek różnych wypadków, nigdy do końca nie potrafili cieszyć się kolejnymi dniami, widząc jedynie negatywne aspekty własnej historii. Uwielbiam powieści, w których mogę zaobserwować nie do końca udane związki, zaczynające się najczęściej wręcz bajecznie, a kończące się krwawą miazgą serca jednego z zakochanych. Autorzy ukazali już mnóstwo koncepcji na przedstawienie uczuć, jakie na przełomie wieków doprowadziło mnóstwo ludzi do szaleństwa. „Miłość we Wrocławiu" to zbiór opowiadań autorstwa Stefana Chwina, Ingi Iwasiów, Ignacego Karpowicza, Wojciecha Kuczoka, Macieja Malickiego, Łukasza Orbitowskiego, Joanny Pachly, Edwarda Pasewicza, Andrzeja Pilipiuka, Marty Syrwid, Irka Grina, Gai Grzegorzewskiej, Marcina Świetlickiego, Krzysztofa Vargi i Andrzeja Ziemiańskiego.

Opowiadania zawarte w wyjątkowym zbiorze, który zawiera teksty, jakich akcja rozgrywa się we Wrocławiu tworzą różnorodną mieszaninę, przedstawiającą wszelkie oblicza miłości. Teksty zawarte w tym utworze są bardzo różnorodne – raz czytamy o łzawej samotności, innym razem o zabawnych sytuacjach, a kiedy indziej o mrocznych myślach i przerażających emocjach, jakie również oddziałują na spragnionego wrażeń czytelnika. Piętnaścioro znakomitych pisarzy oraz laureatka ogólnopolskiego konkursu, Joanna Pachla, dzięki swojemu niepodważalnemu talentowi i niezwykłej wyobraźni, ukazali miasto nad Odrą w zupełnie innym świetle, rozbudzając zmysły oraz zainteresowanie. Każda ze ukazanych współczesnych historii o wielkich i małych miłostkach cechuje się oryginalnością i niezwykłą przewrotnością. Autorzy posiadali mnóstwo wspaniałych pomysłów, które dobrze wykorzystywali, przelewając swoje myśli na papier i oddając ciekawe osobowości bohaterów, borykającymi się z własnymi emocjami. Jak to w przypadku antologii bywa, można wyróżnić opowiadania, które zapadają w pamięć, ale też i takie, które odbiorca zapomina zaraz po odłożeniu lektury. Najlepiej wspominam teksty Ignacego Karpowicza „350. przepisów. Jak zrobić z siebie idiotkę. Poradnik", który tkwi w mojej pamięci do chwili obecnej. Pan Karpowicz w sposób fenomenalny przedstawił uczucia kobiety, mającej nieco ponad trzydzieści lat, której życie momentalnie zmieniło się pod wpływem kilku wydarzeń. Niestety, pozostałe utwory nieco mniej przypadły mi do gustu i trudno byłoby mi wyróżnić inne opowiadanie. Niektóre utwory pokazywały ogromną lekkość pióra autorów, inne zaś odzwierciedlały ciężki styl, jaki zapewne nielicznym przypadnie do gustu. Jednakże niewątpliwie trzeba przyznać, że wszyscy pisarze uchwycili klimat wielkiego miasta i przedstawili w sposób wiarygodne uczucia, jakie dotykają każdego człowieka. Czasami brakowało nieco większej energii i umiejętności zainteresowania czytelnika. Niekiedy nie wszystkie zakończenia całkowicie odpowiadały domysłom odbiorców, ale również i w tym tkwi urok tejże lektury, będącej interesującym przewodnikiem po wrocławskich uliczkach.

Przyznam, że do końca nie jestem pewna tego, czy polecam „Miłość we Wrocławiu". Książka posiada w sobie pewnego rodzaju czar, lecz autorzy nie do końca go wykorzystali i ukazali, przez co dla wielu czytelników ta powieść może wydać się nudna. Serdecznie mogę zachęcić do przeczytania opowiadania Ignacego Karpowicza, do którego sama na pewno powrócę nieraz. Jednakże sądzę, że warto zapoznać się z twórczością polskich autorów, pokazujących siłę uczucia w różnobarwnych światłach.