Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Malarz Młodych Dziewcząt

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Malarz Młodych Dziewcząt | Autor: Monika Feth

Wybierz opinię:

Katee

Gdy tylko zobaczyłam okładkę tej książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Przykuwająca wzrok, intensywna czerwień farby pewnie nie jednej osobie skojarzy się z czymś innym, równie mocno czerwonym.

 

Mike, od trzech lat związany jest z Ilką. Ich związek jest trochę dziwny, pełno w nim niedomówień i sekretów, a każda próba zbliżenia fizycznego kończy się wybuchem histerii u dziewczyny. W chwili gdy chłopak odkrywa, że Ilka korzysta z porad psychologa jego cierpliwość zaczyna się kończyć, chciałby wiedzieć co takiego wydarzyło się w życiu jego dziewczyny co aż tak zachwiało jej psychiką, jakie tajemnice skrywa Ilka?

 

Akurat traf chciał, że po jednym ze spotkań z psychologiem dziewczyna znika bez śladu. Mike wpada w panikę, wraz z dwójką współlokatorek (niektórzy już pewnie mieli okazję je poznać w poprzedniej książce Moniki Feth - Zbieracz truskawek) rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Młodzi ludzie wpadają na trop, który być może zaprowadzi ich do przyjaciółki. Musza się pospieszyć, Ilka znajduje się w poważnym niebezpieczeństwie, czy zdążą na czas? Czy tajemnice dziewczyny mają coś wspólnego z jej zniknięciem? Po odpowiedzi zapraszam do książki.

 

Malarz młodych dziewcząt porusza kontrowersyjny temat zakazanej miłości. Uczucia, które nigdy nie powinno się narodzić, destrukcyjnego, z góry skazanego na porażkę, niezrozumienie i potępienie otoczenia, namiętności, która nie miała racji bytu, która zniewala i prowadzi do obłędu. Musiało dojść do tragedii by Ilka zrozumiała jakie konsekwencje niesie za sobą romans, w który dała się wplątać. Nawet po latach duchy przeszłości dają o sobie znać, w końcu powracają by znowu zawładnąć dziewczyną.

 

Tajemnica Ilki może szokować i budzić niesmak, jednak nic nie zmieni faktu, że takie rzeczy zdarzają się również w rzeczywistości, niezmiernie rzadko, ale równie tragicznie.

 

Izuś

Książka ma bardzo przyciągającą okładkę i właśnie to ona po części zadecydowała o tym, że trafiła w moje ręce. Tak sobie myślałam, że to czerwone na pędzlu to niekoniecznie jest farba... Ale o tym to sami zadecydujecie, myślę że każdy to na swój sposób zinterpretuje:)

 

Od początku książki miałam przeświadczenie, że będzie to taki typowy thriller z dość prostym i pobieżnym wyjaśnieniem na końcu.
Otóż thriller nie był typowy, bo ja chyba pierwszy raz czytałam książkę dotyczącą takiego a nie innego obrotu sprawy. Nie chcę Wam za dużo zdradzić, bo nie miałoby sensu czytanie tej książki, ale autorka już od samego początku budowała we mnie napięcie, które do samego końca gdzieś we mnie żyło.

 

Ilka jest główną bohaterką, ma chłopaka Mike'a i mroczną przeszłość za sobą, do której prowadzą zamknięte drzwi.

 

Ilka nie zwierzyła się dotąd nikomu z tego co kiedyś się stało. Ja gdy poznałam jej sekret byłam trochę zaszokowana, bo chyba nie tego się spodziewałam. Pewnego dnia Ilka znika, a Mike wraz z koleżankami, od których wynajmuje pokój rozpoczynają poszukiwania. Błądzą po omacku. Także policja jest bezsilna i nie wie gdzie szukać dziewczyny. A Ilce grozi ogromne niebezpieczeństwo. Czy ją odnajdą, oraz co stało się dziewczynie na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w książce.

 

Jeżeli chodzi o koniec całej historii jestem bardzo rozczarowana. Ja bardzo lubię jak książka się kończy i wszystko zostaje wyjaśnione nie w sposób pobieżny ale taki dokładny, wyważony i spokojny.
Tutaj wszystko wyjaśniło się tak szybko, że nie zdążyłam tego ogarnąć a już było po wszystkim. Tak jakby autorka nie miała pomysłu jak to dalej pociągnąć.

 

Jednakże mimo wszystko zachęcam do przeczytania. Książka jest świetna, ja z pewnością sięgną po inną pozycję tej autorki.

LadyBoleyn

Gdy tylko zobaczyłam okładkę książki „Malarz młodych dziewcząt" wiedziałam, że ta powieść będzie niezwykła. Gruby pędzel umoczony zapewne we krwi i kilka kropel z niego spływających ukazywało subtelność, jak i brutalność, która mogłaby pojawić się w tym utworze. Jednakże dopiero po kilku minutach, dotykając zamieszczonych elementów, zauważyłam, że drobinki czerwonej substancji są uwypuklone, co jeszcze bardziej mi się spodobało. Z uśmiechem na ustach i z zaciekawieniem chwyciłam w dłonie książkę autorstwa Moniki Feth.

 

Ilka to niepozorna dziewczyna, która skrywa wielką tajemnicę. Trzy lata temu jej rodzice ulegli groźnemu wypadkowi, w którym doszło do śmierci jej ojca i załamania psychicznego matki. Od tego czasu nastolatka mieszka u swojej ciotki, gdzie powolnie próbuje ustabilizować życie. Posiada chłopaka – Mike'ego, który dzielnie wytrzymuje jej stany oraz stara się pomóc Ilce uporać się z przeszłością. Pewnego dnia, po wizycie u psychoterapeutki, dziewczyna znika. Nie wiadomo, czy Ilka uciekła czy też została porwana. Mike wraz ze swoimi przyjaciółmi – Jette i Merle próbuje odnaleźć uczennicę, jednak wszystkie drogi prowadzą donikąd. Dochodzenie prowadzi inteligentny komisarz, który z czasem zauważa, iż nawet najbliżsi zaginionej znali ją jedynie powierzchownie. Ilka wytworzyła wokół siebie mur, który niekiedy pękał, ukazując drobne elementy układanki. Jednakże, aby dowiedzieć się, co dzieje się w teraźniejszości trzeba poznać przeszłość.

 

Przyznam, że pokochałam pomysłowość pani Moniki Feth i jej „Malarza młodych dziewcząt". Autorka posiada fenomenalny styl, który, przynajmniej według mnie, jest jedną wielką tajemnicą. Wszystko, co zostało opisane w tej książce, jest zarazem takie delikatne, ale też i ciężkie, szczere. Pisarka potrafi zainteresować czytelników wymyśloną fabułą, wprowadzając ich do wspaniałego świata, w którym mógł znaleźć się każdy z nas. Wdrążanie się w przeszłość bohaterów i opis ich uczuć całkowicie rozbudziły moją fantazję i sprawiły, że nie mogłam oderwać się od tej lektury. Idealnie napisana retrospekcja oraz gniew, miłość i przyjaźń spowodowały, że nad tą powieścią roztaczała się aura wiecznej tajemnicy. Z każdą kolejną stroną poznawaliśmy motywy zbrodni i wydarzenia z przeszłości, jednakże dopiero pod koniec lektury wszystko układało się w zrozumiałą całość. Ciężko byłoby mi porównać „Malarza młodych dziewcząt" do jakiegokolwiek innego utworu, ponieważ to, co zrobiła pani Feth jest wyjątkowe, niepowtarzalne. W sposób perfekcyjny wyraziła to, co znajdowało się w umysłach bohaterów, ukazując ich lęki, obawy i marzenia.

 

Od samego początku miałam lekkie obiekcje do Ilki, która na marginesie posiada przecudowne imię. Ilka była zamknięta w sobie, płochliwa i krucha niczym lód, przez co nieraz zraniła swojego chłopaka. Zwykle mam słabość do zakochanych mężczyzn, ale tym razem jakoś szczególnie nie odczułam jego bólu i cierpienia. Natomiast z całego serca pokochałam porywacza Ilki, którego tok myślenia i sposób działania sprawiły, że coś we mnie drgnęło. Dopiero obserwując takie postacie możemy sobie uświadomić jak ogromna jest wartość miłości i co naprawdę znaczy kochać, nawet jeśli jest to zakazana miłość. Monika Feth w sposób niezastąpiony opisała jego tęsknotę i niezrozumienie. Wiem, że to może dziwne, ale było mi go o wiele bardziej żal niż Ilki, która nawet w małym stopniu nie rozumiała jego emocji. Również jego fascynacja i fobia były jednym wielkim ideałem. Prawdziwe zamiłowanie do sztuki powinno objawiać się właśnie takim stanem, zaślepieniem, nawet jeśli to nieco przypomina chorobę psychiczną. Widać było, iż autorka czuje to, co pisze i trzeba przyznać, że przedstawiła wszystko fenomenalnie. Ta książka potrafi dotknąć duszę czytelnika oraz sprawić, że w otępieniu przegląda się kolejne strony, pragnąc poznać zakończenie i podświadomie rozumiejąc zachowanie bohaterów.

 

„Malarz młodych dziewcząt" to wspaniały thriller psychologiczny, w którym akcja i uczucia wiodą prym. Autorka wykreowała kapitalnych bohaterów i stworzyła atmosferę strachu oraz niepewności. Ta powieść jest niezwykła i moim zdaniem zasługuje na szczególne uznanie. Cóż, takim sposobem zyskałam kolejną ulubioną książkę.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial