Matka Teresa Mi Powiedziała | Autor: Renzo Allegri

O Matce Teresie i jej niesamowitej działalności z pewnością wszyscy słyszeli. Jednak znać kilka podstawowych faktów o jej życiu, a zrozumieć pobudki, którymi kierowała się Matka Teresa, jej głęboką wiarę i niezachwiane przekonanie, że z Bożą pomocą wszystko uda się zrealizować, to coś zupełnie innego. Miałam nadzieję, że dzięki książce Renzo Allegri będę w stanie poznać tę niezwykłą kobietę nieco lepiej. Niestety trochę się rozczarowałam, ponieważ autor opisał pracę Matki Teresy dość pobieżnie, nakreślając jedynie najważniejsze, przełomowe momenty w jej życiu oraz skupiając się na podstawowych ideałach, którym była wierna przez kilkadziesiąt lat swojej aktywności.

Renzo Allegri postanowił napisać książkę o Matce Teresie, opierając się na wywiadach, które z nią przeprowadził oraz prywatnych rozmowach, w czasie których starał się poznać jej punkt widzenia na wiele trudnych do pojęcia spraw. Prawdopodobnie z tego względu książka nie jest tak szczegółowa. Autor przelał na papier tylko swoje doświadczenia i zasłyszane z ust Matki historie. Opowieścią o tej silnej kobiecie Allegri przede wszystkim pragnie wyrazić swój podziw dla niej i podzielić się emocjami, jakie wywoływało każde spotkanie z Matką Teresą.
Jak wiadomo założone przez nią zgromadzenie Misjonarek Miłości całkowicie poświęcało się służbie najbiedniejszych ludzi ze wszystkich regionów świata. Piszę o służeniu innym, ponieważ to, co dzielne siostry codziennie robiły znacznie wykracza poza pomoc rozumianą, jako opieka i wsparcie duchowe ofiarowywane ubogim. Siostra Teresa rozpoczęła działalność charytatywną w takiej formie, o jakiej nikt wcześniej nie myślał. Inne zakonnice udzielają pomocy potrzebującym podczas cyklicznych odwiedzin, a skromna siostra z Kalkuty postanowiła, że musi codziennie przebywać wśród najbiedniejszych z biednych. Zajmowała się tymi, którzy zostali odtrąceni, odrzuceni na margines społeczeństwa beż żadnych szans nie tylko na życie, ale nawet godną śmierć.

Postawa Misjonarek Miłości zasługuje na najwyższy podziw. Siostry działają w bardzo trudnych i skromnych warunkach. Obecnie zgromadzenie liczy kilka tysięcy osób i jest rozpoznawalne na całym świecie, ale początki były bardzo trudne i pełne niepewności. Allegri przybliża problemy, z jakimi musiała zmierzyć się Matka Teresa, aby móc założyć nowe zgromadzenie. Przepisy kościelne są surowe i niezwykle trudno jest cokolwiek przyspieszyć, dlatego zadziwiające, że Matce Teresie pozwolono w przeciągu kilku lat na utworzenie zupełnie nowatorskiej organizacji. Autor podkreśla również, że wszelkie działania, jakich podejmowała się Błogosławiona Siostra wynikały z jej głębokiej wiary i niezachwianej pewności, że to sam Bóg pragnie pomagać najuboższym, a ona jedynie pośredniczy w jego dziele.

Największe wrażenie wywarły na mnie przytoczone w książce sytuacje, których w racjonalny sposób nie można wyjaśnić. Historie śmiertelnie chorych ludzi, którzy cudownie wyzdrowieli dzięki modlitwie Matki Teresy lub niespodziewane podarunki od osób wspierających zgromadzenie, nie mogą być dziełem przypadku. Misjonarkom Miłości nie wolno przyjmować jakiejkolwiek zapłaty za swoją pomoc, siostry żyją praktycznie z dnia na dzień, nie posiadając żadnego majątku ani zaplecza finansowego. Mimo tego, z powodzeniem działają od wielu lat i zawsze są blisko najbardziej cierpiących, opuszczonych ludzi.
Książka Renzo Allegri zachęca do bliższego zapoznania się z biografią Matki Teresy, jej poglądami i szczegółami dotyczącymi Misjonarek Miłości. Autor zawarł w niej swoje spostrzeżenia i obserwacje. Opisał jak wyglądały spotkania z Matką Teresą, jak się zachowywała w stosunku do dziennikarzy i dlaczego rzadko wspominała o swojej rodzinie. Lektura jest jak najbardziej godna polecenia, jednak odczuwam pewien niedosyty. Z chęcią poznałabym więcej szczegółów, dlatego książkę napisaną przez Allegri traktuję, jako dobry początek w próbie zgłębienia idei, której Matka Teresa podporządkowała całe życie.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater oraz wydawnictwa WAM.