WickerSun
-
Przez całe nasze życie szukamy szczęścia. Materialnego, fizycznego, duchowego. Często poddajemy się, twierdząc, że najszczęśliwsi byliśmy w dzieciństwie, kiedy wszystko wydawało się beztroskie, a ludzie wokół byli przyjaźnie nastawieni. A tak naprawdę szczęście- w najprawdziwszej swej postaci znajduje się obok nas. Ot, na wyciągnięcie ręki.
Dr Wayne W. Dyer, amerykański wykładowca oraz autor książek o tematyce motywacyjnej i samorozwojowej, wspólnie ze specjalistką w dziedzinie fikcji literackiej, LynnLauber, stworzyli króciutką, aczkolwiek znakomitą książkę o zagubionym wykładowcy, próbującym poukładać swoje życie.
Ryan Kilgore, główny bohater książki Mój najlepszy nauczyciel. Od nienawiści do miłości także poszukuje szczęścia. Pierwsze spotkanie z nim nie jest zachwycające. Sprawia wrażenie ciągle zmęczonego, przybitego, do bólu egoistycznego człowieka, który zdaje się mieć pretensje do całego świata o to, co go spotkało; porzucony przez ojca, błąkający się w dzieciństwie po domach zastępczych, nie posiadający męskiego autorytetu, próbujący odnaleźć kogoś, kogo mógłby za wszystko obwinić. On nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Nie zawsze wie, jak wychowywać swojego syna, zdecydowanie za często sprzecza się z żoną i ignoruje obowiązki domowe. Jego bezpiecznym schronieniem jest gabinet, w którym może spokojnie pisać książki o antropologii społecznej czy ekologii. Odniosłam wrażenie, że konferencje z jego udziałem wydają mu się atrakcyjniejszym pomysłem na spędzenie czasu niż przebywanie z synem. Jednak także i w sferze zawodowej musi ciągle walczyć o utrzymanie swojej pozycji. W końcu tykająca od lat bomba goryczy i rozczarowania pęka, a Ryan po raz kolejny postanawia odnaleźć swojego ojca. Chociaż nie ma pojęcia co mu powie, jak zareaguje na jego widok i – co najważniejsze – czy da radę spojrzeć mu prosto w oczy, to odważnie przemierza hotel za hotelem i bar za barem, próbując odszukać swoje utracone szczęście.
Często trzeba na własnej skórze przekonać się, że w rzeczywistości to, czego do szczęścia potrzebujemy, jest wszystkim tym, co nas otacza. Czyż nie najważniejsze są w życiu dobro, miłość bliskich, potrzeba rozmowy, sprawianie radości najbliższym? Boimy się prawdy, a tylko ona może nas uratować.
Bohater książki rozwiąże niejedną zagadkę życiową, zrozumie, czego pragnie i co może zmienić, aby uczynić swój świat radośniejszym.
Książkę czyta się szybko, ale tylko po dokładnym zrozumieniu treści jesteśmy w stanie wynieść z niej coś naprawdę ważnego i wartościowego. Z pewnością przypadnie do gustu wszystkim fanom literatury psychologicznej, których interesują techniki przechowywania w mózguwspomnień, a także analizy świadomości i podświadomości, lecz każdy inny czytelnik jest w stanie zinterpretować główne myśli autorów książki.
Wszystko obraca się wokół szczęścia. Warto o tym pamiętać i postarać się nie szukać go daleko, na siłę.
Dzieło to oceniam na +4 i zachęcam do lektury oraz głębokich refleksji.